najgłupsze/najśmieszniejsze teksty Was i Waszych znajomych

Jakieś 8 lat temu w kościele - świąteczna Ewangelia: "Jezus...odziany w pisior":D Nie przesłyszałam się:o, bo inni tez podchwycili. No cóż, ksiądz też człowiek i ma swoej potrzeby;)

a moja corka,zanim kupilysmy chomika pyta sie mojej mamy: 'a jakiego koloru bedzie mial ten chomik futryne?' albo dzwonie do domu,a corka do mojej mamy: 'babciu poczekaj ,ja odbiore,bo to pewnie starucha moja dzwoni' mam dopiero 26 lat:O

albo zamiast wieje,to mowila,ze 'jebie',nikt przez miesiac nie wiedzial o co jej chodzi,ludzie mysleli,ze patolagia jakas z nas.tylko bylo slychac: 'mama,jebie tutaj'!

moja babcia na herbatę mówi ARBATA i nie wytłumaczysz jej, my swoje, a ona swoje:D Arbata i już.

Mój znajomy szedł zamyślony, przypadkiem kopnął w krzesło i powiedział "przepraszam Pana":o

przedmioty o które się potykam

Kolezanka idzie do slepu i powtarza sobie: poprosze groszki, poprosze groszki.... Dodchodzi do lady i mowi do ekspedientki: POPLOSE GLOSKI. Myslalam, ze tam padne ze smiechu :D

Mój syn przed Wigilią : Trzeba wykarpić patrosze.

corka pyta sie: wiesz jak przetlumaczyc na angielski \'kurka wodna?\' WATER CHICKEN! a ma niecale 7 lat!

To niezła ta Twoja córeczka:D

wchodzę na stację benzynową i pytam : - jest Pawełek - chodziło mi o batonik - a panna: Paweł ktoś do ciebie

moja koleżanka mówi zamiast nonstop - NAONSTOP wiecie jak śmiesznie to brzmi :)

to jeszcze coś kiedyś szłam z moją mamą i mojej koleżanki synkiem (czasami mama się nim zajmowała) jakoś szłam kilka kroków dalej i słysze jak ten 3 letni maluszek krzyczy w cały głos " bełata (mam na imię Beata) poczekaj kuuuurwa nooo" wstyd jak nie wiem co wszyscy sie gapili

stoję w kolejce na stacji benzynowej.Jakiś dziadek przede mną do sprzedawcy- "Poproszę kartę do tik-taka."

To i ja coś dodam... Imieniny koleżanki, towarzystwo już wesołe... Kolega bajeruje panie, pokazuje wytatuowaną na przedramieniu kotwię - panie zachwycone, oglądają - ale to nic takiego, na plecach mam wytatuowany okręt - mówi. Panie nalegają na pokazanie tatuażu, on nie bardzo chce, w końcu daje się namówić, ściąga koszulę, panie patrzą i nic nie widzą. Jak to nie ma? pyta kolega - ano nie ma, odpowiadają zainteresowane. O k---a , zatonął!!!

oczywiście pokazuje kotwicę

moja znajoma mowi zamiast zresztą to po resztą kiedys bylam w sklepie obuwniczym ogladam buty przy ladzie nagle sms "dzien dobry" mialam ustawionego czesia jak przychodza smsy. a ekspedientka odpowiada dzien dobry po chwili podnosi glowe i zorientowala sie o co chodzi spalila cegle i uciekla na zaplecze hehe

pracowałam w cukierni facet do mnie : "Poproszę fantazje jądrową...tzn jagodową" :P

jak bylam mała to zamiast "F" mówiłam "H" zamiast-farby-harby fiołek-hiołek foka-hoka a moj kolega mi kazał powiedziec fuj- i co mówiłam ...

:P

Moja koleżanka z którą pracuję do klienta "poproszę niesel i pip" (pesel i nip)

moja sąsiadka zamiast KUKIZ (Paweł piosenkarz) mówi KuTiz.....

moja kolezanka mowi, ze chce zrobic swojemu synowi PORTOFOLIO zamiast portfolio, albo DVDX a nie DVX!

Umowilam sie ze znajomym Anglikiem, ktory mieszkal 2 lata w Polsce, ze bedziemy sie spotykac na konwersacje - ja bede szlifowac swoj angielski, a on przypomni sobie polski... Kumpela na to: -Kochana, wszystko jedno - polski, angielski, a i tak zawsze chodzi o francuski.... :DDDD

Byłyśmy z siostrą na zakupach,zajęło nam to sporo czasu,więc mówię,że muszę już biec na autobus do domu i bedzie musiała wracać sama ze swoimi zakupami. Na co ona: Ale mnie wysterylizowałaś (zamiast wysterowałaś) :D Rozmawiałyśmy wcześniej o moim kocie :p

Mój kumpel na papiery mówi papióry!

Rozmowa moja z koleżanką z pracy (temat o jakiejś babci, która obudziła się w kostnicy) JA: A ilu jest takich ludzi którzy budzą się w grobie, po zakopaniu! KUMPELA: No ja kiedyś oglądałam program o tym w telewizji! A ja na to: Ja nie wiem co bym zrobiła gdybym się obudziła już zakopana w grobie, chyba bym się poszła powiesić! brecht był z tego pół dnia!!!!

moja babcia mi kije do nordic walking. schowała je do szafy. owinęła w folię i opisała. któregoś dnia pojechała do ciotki, za miasto i dzwoni, żeby jej te kije przywieźć. znalazłam je w końcu, patrzę co tam na tej kartce nabazgroliła a tam napisane: kije nordis. :D babcia rlz :)

No więc tak sytuacja następująca: rodzinna imprezka ciotka opowiadała jakąś tam historię o jakimś tam człowieku..nie istotne sedno całej sprawy jest takie: że zamiast powiedzieć: No i ma firmę fonograficzną powiedziała: No i ma firmę pornograficzną ... reszta towarzystwa z wielkim wysiłkiem powstrzymała się od wybuchnięcia brechtem do dzisiaj leję na samo wspomnienie :D :D

Sytuacja w sklepie - na stoisku mięsknym przyglądam się wędlinom - tu szynka Z ŁYSYCH a tam szynka BABCI... nagle nadeszła moja kolej... byłąm tak zamyślona tym co wybrać, że poprosiłam ekspedientkę o : 40 dkg SZYNKI Z BABCI..... :D Ludzie, którzy to usłyszeli mieli ubaw po pachy :p PS. Moi rodzice na komputer mówią - \"wyłącz ten internet\" a na monitor - \"wyłącz ten telewizor\" :D starość nie radość - nie ma to jak stary dobry \"ŁINDORS\" hehe