Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość tomekjac

Spalona pompana GWARANCJI w przepompowni przy domowej.kto płaci??

Polecane posty

Gość tomekjac

Piszę o pomoc w sprawie przepompowni przy domowej. Mieszkam w domu jednorodzinnym i jak tylko pamiętam ścieki odpływały do szamba. Od półtora roku mam założona przepompownie przy domową (studzienka, w której jest pompa z silnikiem i wypompowuje nie czystości do sieci a także skrzynka, w której znajduje się główne sterowanie pompy). Inwestorem była Gmina. Gmina połączyła się w spółkę z firmą, która zajmuję się sprawami komunalnymi(wodociągi, usługi rolnicze) i w razie awarii wszystkie zgłoszenia idą do firmy odnośnie wodociągów.DO TEJ PORY NIE DOSTAŁEM UMOWY NA ODBIÓR ŚCIEKÓW ZA POMOCA PRZEPOMPOWNI. Więc tak, w skrzynce zauważyłem mrugającą diodę na czerwono (awaria) i zgłosiłem że mam awarię, po czasie przybył jeden z pracowników otworzył skrzynkę i uznał że sam nie da rady naprawić wezwał większą liczbę pracowników, m.in. elektryka. wymontowali pompę i zabrali. Po dwóch miesiącach naprawili pompę, zamontowali i po paru dniach dostałem pismo (fakturę) za naprawę pompy. W kopercie była faktura za naprawę, wycena poszczególna za co i ile trzeba zapłacić, ksero rachunku które otrzymali za naprawę pompy (bo oni sami jej nie naprawiali, tylko rozebrali bo tak było napisane w protokole) i protokół którzy sami sporządzili na zakładzie w którym rozbierali pompę. Uznali ze to z mojej winy pompa się spaliła ponieważ pompę sterowałem ręcznie. Ja nigdy nie otwierałem skrzynkę a oni mi wmawiają że otwierałem. Firma która to urządzenie montowała to pozostawiła klucze w skrzynce i one sobie wisiały, w razie awarii przychodzili i nigdy ich nie zabrali a teraz wmawiają ze było grzebane, tym bardziej ze nikt mnie nie widział przy skrzynce bo gdyby widzieli to można powiedzieć o jakimś grzebaniu. A co najlepsze to pompa była na gwarancji a oni sami ją rozebrali i uznali ze sami nie dadzą rady zrobić, więc dali do zakładu naprawczego. Uważam, że nie mogli wogóle rozbierać tylko powinna zająć się tym producent. Co ja teraz mam zrobić bo straszą mnie Windykacją i Sądem?? Proszę o pomoc?? Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×