Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Illidan

Jestem zmęczonytymi wymaganiami.....

Polecane posty

Gość Illidan

jeśli chodzi o kasę.........czasami wydaje się, że pierwsze co oceniają kobiety to właśnie kasa...czy będziesz jej stawiał kupował itd.... Ja chce być akceptowany za to kim jestem a nie za to ile wydam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illidan
jestem bezrobotny i spie z mamusia w jednym lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynka6
facet nie moze byc skapcem i jesli kobieta rodzac dziecko bedzie uziemiona to musi miec na wzgledzie czy facet zaspokoi podstawowe potrzeby jej i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illidan
nie chce mieć dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynka6
to lepiej poinformuj te kobiety o tym zanim sie zaangazuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illidan
teraz selekcji kandydatek na moja zone dokonuje mamusia. ja mam dopiero 40 lat i jestem jeszcze za mlody by decydowac sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valerian
o niczym nie musisz ich informować....czy one mówią ilu miały partnerów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututututtyuytutytuytu
Skończcie już te tematy na temat wymagań kobiet odnośnie kasy. przecież to wiadomo, że takie baby lecące na kasę są próżne, leniwe i chciałyby nie robić w życiu nic tylko kręcić tyłkiem i na tym zarabiać bo przecież w ich mniemaniu są piękne i to facet powinien je utrzymywać. Jakaś już dobrze to określiła mianem sponsoringu i to wszystko na temat. Ględzenie o tym, że kobieta rodząc dziecko musi mieć na względzie, że facet zaspokoi podstawowe potrzeby jej i dziecka jest tylko potwierdzeniem ich próżności w prostym założeniu, że dadzą się wydymać i będą siedziały jak święte krowy w domu a mężuś będzie zapieprzał na nie. Dziecko tak, czy owak dorośnie trochę i takie pseudo mamuśki tak, czy owak do pracy ruszyć tyłek by musiały, ale gdzie tam - przywykną do nieróbstwa i będą chciały następnego dzidziusia i kółko siedzenia w domu się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×