Problem ze świadkami.

Nie wiem my to mamy jakiegoś pecha. Problem jest ze świadkami. Na samym początku mieli być nasi przyjaciele, ale niestety z przyczyn od nich niezależnych będą tylko na naszym slubie, a na weselu nie, i dlatego no wiadomo nie mogą być. Potem miala byc kolezanka z kumplem, ale ona wyjechala zagranice, a on znowu ma "focha" od swojej kobiety, bo jej to nie na reke :O dobra spoko.. potem mial byc nasz przyjaciel z dziewczyna, ale 3 tyg. temu jej tata zmarl i wiadomo.. nie moze byc :( teraz mamy wielki problem, bo zostaly takie niedopalki :( moja siostra jest po cywilnym i raczej ksiadz tego nie uzna, bo wg. niego to grzech, a pozatym ona jak cos to by chciala z mezem, a znowu brat mojego K. obrazilby sie jakbym wziela siostre a jego (brata) nie. normalnie zwariowałam :O

a na druga pare brata meza z zona czy tam dziewczyna. a ksiedzu nic do tego kto bedzie swiadkiem. to wasza sprawa. mozecie wziasc sobie nawet ateistow.

weź pare po ślubie kościelnym

Propozycje: 1. Weź tą pierwszą parkę, o której wspominasz, a w czasie wesela obowiązki starostów niech przejmie Wasze rodzeństwo. 2. Ty bierzesz siostrę (brak ślubu kościelnego nie ma żadnego znaczenia), a mąż bierze swojego brata (choć przyznam szczerze, że fakt, że siostra CI stawia warunki,zniechęca mnie do takiej świadkowej - to nie koncert życzeń).

Nasz ksiadz ma glupie zasady :) Moja siostra nie stawia warunkow, ale byloby milej :) z mila checia wzielabym pierwsza pare o ktorej pisalam i tez dobrym rozwiazaniem byloby, zeby potem obowiazki przejeli inni, ale.. my mamy slub o 14:00 a siostra wlasnie przyjaciela ma o 15:00 super co? :) no i wiadomo odpada. troche zamotalam z tymi swiadkami. :)

Świadkami mogą być nawet ateiści (tak będzie u mnie - w kościele już wiedzą - od razu wypaliłam, że wiem że mogą)... więc to czy ktoś ma tylko ślub cywilny czy nie nie powinno być przeszkodą.

9egJ13TYeRvyoavjfjtcjWLs