poliamoria czyli o tym jak różowa lewica i feministki mącą w głowach i sercach

środowiska wielokrotnie zboczone: geje, feministki i różowi politycy mącą w głowach ludzi jak się da. Teraz lansują hasło poliamori czyli wielomiłośći. Według nich miłość wieloosobowa to szcyty uczuciowości. Kto nie wierzy niech czyta: http://partnerstwo.onet.pl/1472873,3505,,wielomilosc_czyli_troje_to_nie_tlum,artykul.html A oto fragmenty: "Poliamoryści twierdzą, że nie chodzi im o seks, tylko o uczucia. Wielomiłość polega na tym, że kochasz swego partnera na tyle, by cieszyć się z tego, że znalazł on sobie kogoś nowego, nawet jeśli energia ich nowego związku sprawi, że na krótko pójdziesz w odstawkę. Poliamoryści kochają samych siebie na tyle, by wiedzieć, że jedna osoba nie zaspokoi ich potrzeb. "Wielomiłośnicy" tak bardzo kochają miłość, że wpadają w jej objęcia nawet w najbardziej zaskakujących okolicznościach, np. zakochując się w nowej partnerce swojego przyjaciela, chłopaka, kochanka, męża. W takim wypadku mogą stworzyć trójkąt i cieszyć się swoim szczęściem. Blisko 100 osób, a to zaledwie ułamek grupy 15 tys. poliamorystów zebranej na liście emailowej Loving More, sponsora zlotu "Wielomiłośników", zebrało się w hotelu Holiday Inn na dwudniowych seminariach nazwanych np. "Wieczni Poliszczęśliwi: długotrwałe związki poliamorystyczne" ... "

mój komentarz: żyjemy w czasach, w których chore fanaberie grupek degeneratów emocjonalnych i moralnych przedstawia się jako coś wartościowego i uduchowionego, jako miłość alternatywną, a nawet koronę miłości. Media opanowane przez różowych wręcz zachęcają aby pójść ich przykładem zamiast potępić i napiętnować. To degrengolada Zachodu !!!

w Europie feministki skandynawskie najsilniej lansują poliamorię i polimałżeństwa. Również zboczeńcy popierają ją. Inaczej mówiąc wszyscy ci co nie potrafią kochać i mylą miłość z mieszanką życia towarzyskiego i dupienia uczą nas publicznie co to miłość. Paradne !!! I groźne ... bo młodzieży miesza się w głowach. Zboczeńcy i feministki usiłują rozmywać granice mieðzy normalnością a dewiacją, miedzy kobietą i mężczyzną, mieðzy miłością a chucią. Oni to robią dlatego bo w świecie pomieszania pojęć nie będą rzucali się tak w oczy ze swoją degeneracją uczuciowo-moralna. To rodzaj mimikry, w której nie osobnik upodabnia się do otoczenia ale usiłuje otoczenie upodobnić do siebie !!!!!!!!! Zastopójmy zboczeńców, zastopujmy feministki - inaczej Europa będzie kaputt wkrótce.

dawniej to zoczeńców do więzienia wsadzano i nie szerzyli tej swojej zgnilizny obyczajowej. Teraz to oni normalnych wsadzają do więzień za mówienie prawdy o zboczeńcach i ich władzy.

moim zdankiem to te wszystkie co chodzą na różne Mainif czy Parady podpisują się nie pod równością i wolnością ale pod zboczeniami pedoofilii, zoofilii, feminizmu i tą całą poliamorią. Podpisują się pod triumfem choroby nad zdrowiem, rozsądku nad użyciem sobie, chuci nad miłością. Szczególnie mnie dziwi poparcie kobiet dla gejów. W historii kiedy geje byli u władzy kobietom było najgorzej, a kiedy obalano władzę gejów to represjonowano również kobiety za karę, że wcześniej sprzyjały wyniesieniu dewiantów do władzy.

przez zboczonych, kryptozboczonych i popleczników zboczonych!

polidupność to marzenie kobiet

kobiety marzą o tym aby mieć gościa od interesujących rozów, od pieszczot i przytulanek, od namiętnego seksu, od podróży i od zarabiania pieniędzy ... a że tylu w jednym nie ma nigdzie więc organizują sobie taką "grupę wsparcia", a ponieważ goście coś z tego chcą mieć więc dają im wszystkim tyłka w różnych proporcjach. Polidopność to kobiety uprawiają od dawna.

feminizm to zaraza, a poliamoria to obleśno-ohydny wykwit tej zarazy.

te zboki znowu knują podstępnie

przez religie mamy pedofilstwo i te inne dewiacje. Precz z religiami.

jesteś księdzem czy islamistką z sekty talibowej?

się odezwie ... albo jego poplecznik

prawdziwej !!!!!!!!!!!! To triumf dupienia nad porywem serca !!!!!!!!!!!!!!

cxzemu rządzą nami osoby zboczone ????????????????????????

to tylko siąść i płakać