Zaniepokojony...

Mam takie dziwne pytanko... Kiedy kocham się z moja kobietą mam masakryczny że tak to nazwę wytrysk. Kiedy kończę na niej zalewam jej brzuszek lub inne miejsce całkiem obficie. Problem polega na tym że ostatnimi czasy zauważyłem że jak czasem nie mamy czasu na seks, a mnie ciśnie i robie to własnoręcznie to wytrysk jest bardzo słaby, ledwo co pocieknie, przez co doznania są jakieś cienkie... Macie jakieś pomysły?

moze prostata ??? a jak z oddawaniem moczu

Normalnie tak jak zawsze ;) Prostata, chyba nie w tym wieku mam 22l. No i tak jak mówię kiedy kocham się ze swoją kobietą jest ok, a nawet bardzo. Przy dogadzaniu sobie samemu cienizna...

ile ty masz lat?

K....A ! CZY TY WIESZ ILE TAKICH DEBILNYCH TEMATOW JEST NA TYM FORUM? PO CO ZAKLADASZ JESZCZE JEDEN? zamiast poczytac to smiecisz, zreszta powinienes najpierw przeczytac podrecznik z biologi pozniej brac sie za seks. przeciez to oczywista oczywistosc ze jak robisz to sam to podniecenie jest slabsze a co za tym idzie wytrysk mniejszy a teraz do ksiazek juz !

Chuja tam mniejsze podniecenie, nawet mogę sie gmyrać z pół godziny przy jakimś filmie czy jak i jeden grzyb.

prosze cie idz do ksiązki - przeciez oglądanie gołej cipki a dotykanie i calowanie jej to inna kwestia tak a teraz nie zartuje idz sie uczyc!

A z tą nauką to już jako taką edukację skończyłem, chodzę do szkoły w której moja wiedza mi wystarcza i przychodzę tylko na egzaminy. Także z tym Ci nie "pykło" A tak na marginesie, mam pomysł na lepsze bryzganie, mam jeszcze 40min na wyprobowanie :D zaraz się tym zajmę.

no to ta wiedza nie jest wystarczjąca skoro takich rzeczy nie wiesz:(

Z biologią mało ma wspólnego to czym się zajmuję. A tak na marginesie to nie wydaje mi się żeby to było głównym powodem, ale zaraz się przekonam TEST czas zacząć w ciszy i skupieniu

Tak sobie czytam....i myslę, że ty chyba jakis dziwny jestes :o

Czemu tak uważasz?

Powim tak jednych bardzo ale to bardzo podnieca ogladanie filmow i masturbowanie sie przy tym - a wtedy orgazm maja wielki innym zas ta forma tez odpowidada ale nie spelnia az takich oczekiwan jak na zywo i dlatego orgazm słabszy juz kapujesz:P

No ok ok wygrałeś :P Przyznam że chodziło mi to po głowie, no ale jak byłem młodszy to było inaczej z deka, ale to chyba jednak spowodowane jest już jakimiś tam doświadczeniami że turlanie dropsa stało się mniej interesujące...

jak juz to wygrałam

Ok sry wygrałaś :)

teraz przynajmniej nie musisz meczyc sie 40 min zeby to sprawdzic :D

:D Nie no ja mam plan i w ogóle, ale teraz już za późno na wykonanie Za 10-15min kobieta wraca i nie chciałbym żeby mnie zobaczyła z fujarka w reku, albo żebym w spokoju sobie nie skończył. Wieczorem sobie odbije, mam nadzieje...

to nie trac czasu i dzialaj

Jak masz nabrzmiały problem to bierz spawy we własne ręce :D

przybywam z daleka z całym szacunkiem ale wytrysk jest wytryskiem strzela się ładunkiem takim jaki się ma a nie że tam mniejsze podniecenie mniejszy wytrysk....chyba ty kobieta.... Może być tak że bawiąc się sam zaciska fujare lub mięśnie i część nasienia po prostu cofa.

muzzii niekoniecznie chociaz twoja opcja tez jest mozliwa natomiast ja o to pytalam kiedys ginekologa i powiedzial mi ze to zalezy rowniez od podniecenia Faceta

aha kiedys czytałam o celowym uciskaniu penisa tak aby sperma nie wydostala sie na zewnatrz ale Panowie ktorzy sie tam wypowiadali twierdzili ze wtedy jest im bosko i o niebo lepiej niz przy normalnym wytrysku ten Pan tutaj twierdzi jednak ze jego doznania są slabsze dlatego tą opcje pominęłam:)

To się zgadza - przybywam z daleka- w ten sposób można kochać się wiele razy nie tracąc podniecenia , sił i jest naprawdę lepiej niż przy pełnym wytrysku.

Ale za to jest to zajebiscie szkodliwe dla faceta :) To tak ode mnie :P

Zgadzam się bo nasieniowód faceta to nie żadna pieprzona dwupasmówka :D

W brew pozorom nie jest to szkodliwe, z tym że zatrzymać można góra dwa wytryski póżniej trzeba już wystrzelić... Lepszym i o wiele przyjemniejszym rozwiązaniem jest powstrzymywanie nadchodzącej fali...doznania są zarąbiaste można stawać na granicy orgazmu wiele razy i czerpać z tego niesamowitą przyjemność ,nie tylko raz jak przy normalnym wytrysku, kiedy po strzale leżysz wypompowany i obojętny.... I co najważniejsze ,powstrzymując wytrysk możesz zaspokoić kobiete , poczekać na nią poświęcić jej tyle czasu ile potrzebuje żeby dojść , żeby się spełnić........chyba że ktoś myśli tylko i wyłącznie o sobie i o swoim parciu na rurę...... Pozdrawiam.....

Nie wszyscy mają problem z przedwczesnym wytryskiem buahahahah :D

Witamm . Ja takowego problemu też nie mam. POzdrawiam.:)