dlaczego dzień po seksie czuję się taka poobijana boląca zmęczona?

czy to normalne czy nie ? widzę się ze swoim facetem raz na 5,6 dni i wtenczas kochamy się ok 3 razy na noc. to co czuję dnia następnego jest straszne. boli mnie kręgosłup (a używamy tylko 2óch pozycjia - na pieska i na pagony). boli mnie cała klatka piersiowa, ogólnie strasznie zmęczona jestem i czuję się tak nieswojo :(. nie mam żadnych obtarć, tylko właśnie takie dziwne niezidentyfikowane bóle :(. dodam, że jeden stosunek jest zawsze analny, ale to chyba nie ma nic do rzeczy ? wiedząc, że dnia następnego będę nie do życia, nie mogę się do końca rozluźnić. czy ja się z czasem wyrobię ???(uprawiam seks od 3 mcy dopiery).

?????????????/

nogi na jego barki

masz po prostu słabą kondychę ;)

tym bardziej, że są pozycje, w których kobieta jest duzo bardzej aktywna i wkłada w nie więcej wysiłku niż w te, w których Wy się kochcie

nie klaudka, nie chodzi o kondyncje, ja się nie męczę wtenczas jakoś specjalnie, nie mam bólów mięśni, żadnych zakwasów, tylko "wewnątrz" mnie wszystko boli. nie umiem tego oddać, dzisiaj ledwo żywa jestem :O, aż mi słabo było od tych bóli. zresztą chodzę regularnie na aerobic, mieszkam na 4 piętrze, więc to nie kondycja :(.

Ostry seks bez rozgrzewki. Więcej czulosci a mniej rżniecia.

A w trakcie cie nic nie boli, np. przy analu?

Ale, ze aż kręgosłup? To co wy tam wyprawiacie?:D

analnie jeszcze trochę boli, ale boli mnie TAM (pupa) a następnego dnia już zupełnie nie, tylko właśnie cała reszta. faktycznie, jest ostro, ale wcześniej mnie przygotuje, tak, że bardzo wilgotnie jest i jestem bardzo podniecona.

no własnie nie wiem dlaczego tak, to Wy następnego dnia czujecie się zupełnie normalnie ? Tak...fizycznie nawet nie pamiętacie że był stosunek ? zastanawia mnie jak to jest u innych...:(

Nie no czasem cipka boli, czasem tak , ze usiaść nie moge . No ale nie tak , zeby to był jakis totalny dyskomfort.

ja nic takiego nie mam, co najwyżej jestem następnego dnia śpiąca jak zarwiemy za dużo nocy ;)

Może ty jestes drobna a twój partner wielki i malo delikatny?

kurcze, to nie wiem, bo mnie ciipka, ani pupa nic...tylko cała reszta, jakąs odwrtoen chyba jestem :O

nie wszystkim widocznie sluży ten eliksir :D:D:D:D

jesteśmy prawie tego samego wzrostu (174 i 176cm on) penisa ma raczej średniego, żaden olbrzym z niego, ale tak 20kg jest ode mnie cięższy, tylko właśnie nie uprawiamy żadnych pozycji gdzie leży całkiem na mnie.

nastepnego dnia po analu??? to jest normalne???

klaudka 27 ma chyba racj e . Kiepską kondycje masz i to mi wyglada na zakwasy . W końcu seks to tez sport:p

moze uprawiacie to w sposob hardcore? ładnie tak po 3ch miesiacach juz analny:>? hmm

Ja tam anala nie uprawiam , to nie wiem .

deerwuja mnie te reklamy!!:[

w kręgosłupie zakwasy ? albo klatce piersiowej ? to taki bół jak np. przy chorych nerkach lub płucach (a ja mam na pewno zdrowe). nie mięśni.

ja tez nie, moj partner chciał,zebym wsadzila mu paluszka do pupy..ale jakos mnie to brzydziło.. chyba nigdy sie nie przemoge :|

czasem troszkę czuję cipkę ale to nie jakiś ból...

Ejjjjj ja wiem czemu tak masz.. czasem tez tak mialam, ale tylko na poczatku, tak jakby w srodku mi wszystko pekało. To od ruchu, od tego,ze sie ruszasz i moga byc przyczyna piersi. Nie masz przypadkiem sporawego biustu?

eee chyba może ale tylko przy potrzebie, przynajmniej ja tak to odczuwam, ale nie jakoś mocno, raczej takie wspomnienie dnia wcześniejszego. nawet myślałam, żeby pójść z tym do lekarza, ale jak mam mu to wytłumaczyć, poza tym czy w takiej syt. do gina, skoro boli mnie kręgosłup, klatka piersiowa, i ogólnie każdan kość chyba :O

Mnie anal nie kręci , boje sie poza tym , ze mi zwieracze popuszczja na starosc :p

no ruszam się sporo, bo sporo przy nim pracy, piersi mam w dłoń takie, nie są duże, b/c. to co, wstrzymać się jeszcze od jakiś wizyt lekarskich ? może zmniejszyc liczę stosunków do 2óch, albo całkiem - takie wieczór romantico :P sobie zrobić, całkiem delikatny, chociaż in nie lubi, ja chyba też nie z bardzo, i zobaczyć jak się wtenczas będę czuć...

ja też nie będę chyba nigdy uprawiać analnego...