złapał mnie za tyłek

gdybym teoretycznie był w tym towarzystwie tej pani co tak klapsami z liścia dzieli, wystrzegałbym się jak diabeł żwięconej wody być w jej pobliżu, no bo dostać w ryło z rozpędu, bardzo niemiła sprawa

bo zaczyna sie od takich "niewinnych" klapnięć w tyłek a nieraz kończy na molestowaniu w pracy! Tak to właśnie bywa jak jest przyzwolenie społeczne (co widać po żenujących postach co niektórych) i nikt nie reaguje!

poszukaj sobie dziewuszki, która lubi takie "żarty" i jara sie jak ją facet po tyłku maca, no i problem z głowy!

o te brzydkie chłopaki, tylko czają się by niewinne dziewczątka molestować, a pfeee

upokorzeniem dla faceta? Ja sie mu da w twarz przy innych ludziach! Dobrze zrobiłaś!

a nie przepraszać, a sama pisze i podreśla mężatka, dupatka, a po pabach się szwęda i co taka atrakcyjna że aż faceci posikują za nią,

głupia bez poczucia humoru baba

to już nie może wyjść nigdzie ze znajomymi tylko siedzieć non stop w domu?! Wy faceci nie probujcie sobie tak durnie tłumaczyć własnych idiotycznych zachowań! Widocznie was to zabolało bo nie kazda kobieta pozwoli sobie na takie szczeniackie zagrywki! :o

wy to sobie zawsze tłumaczcie brakiem poczucia humoru! \"Humor\" a humor to dwie różne rzeczy.

nie studiuje nawet w Polsce, ktos tam sie pytal... on mnie nie klepnal, to po pierwsze, tylko zlapal porzadnie. Klepnelam go po twarzy a nie zawalila z sierpowego.

należało mu sie! :p

Argumentow ze jestem mezatka i chodze po pubach w ogole nie chce komentowac bo jest ponizej pasa. Dodam jeszcze ze koles jest 2 lata mlodszy ode mnie

postępowac zdecydowanie! Nie zareagujesz to będzie im sie wydawać, ze maja przyzwolenie na takie zachowania! Niestety, facetom trzeba dobitnie tłumaczyć co wolno a co nie! :o

dzieki dziewczyny za wsparcie, po facetach niczego wicej sie nie spodziewalam.

>> dzieki dziewczyny za wsparcie, po facetach niczego wicej sie nie spodziewalam. Przecież ty nie chciałaś znać naszego zdania tylko potrzebwałaś, zeby ktoś przyklasnąl temu co zrobiłaś czy co myślisz :o Typowo babskie :o

Jakbym ni chciala znac waszego zdania to bym tu nie pisala. Mezczyzni jednak stwierdzili ze jako mezatka a do tego atrakcyjna szlajalam sie po pubach, ze jestem jebnieta, ze swita hostia i zostalam zjechana jak pies przez to ze koles mnie zlapal za tylek a ja nie uwazam tego za norme. Od panow dowiedzialam sie takze ze powinna kolege przeprosic ze w ogole smialam zareagowac. Panie jednak, choc podzielone, wydaje sie ze mowily rozsadniej.

Jesteś chora

Wybaczylam chyba juz dawno, ale to cos zmienilo w naszej relacji na bank. Podrocze sie jeszcze troche z nim dla zasady. Wierze ze nie chcial mnie urazic, i ze nie sadzil ze tak zareaguje. Moze wsrod jego znajomy to norma.

po facetach? Że ktoryś z nich powie, że zachowanie twojego kolegi było po prostu niesmaczne i że zachwal sie jak gówniarz? Przecież to by było takie "niemęskie". Oni zawsze zgrywają "macho"! :o

>> Panie jednak, choc podzielone, wydaje sie ze mowily rozsadniej Bo mówiły to co chcialaś usłyszeć, przecież to prosty mechanizm psychologiczny :o

na przyszlośc i teraz chyba kilka razy sie zastanowi zanim zrobi coś głupiego.

>> Moze wsrod jego znajomy to norma. Jesteś jeebnięta :o Koleś popił, lekko mu odjebało, przeprosił, okazał skruche, a ty dorabiasz do tego chuuj wie jaką ideologie :o

ktoś napisał że jakby na jego widok spadały ci majtki, byłoby wszystko w porządku, ale jak ci sie nie podobał to kawał chama no nie , bo w pupę klepnął..........

widac na forum, że panowie poczuli sie tym urażeni.

taki jest juz swiat ze czlowiek jest subiektywny. Nie rozumiem oburzenia panow bo sam zainteresowany uwaza ze zachowal sie karygodnie. Szanuje ze niektrzy panowie maja "takie poczucie humoru", ale prosze tez zrozumiec ze kobiety nie koniecznie musza sie zaczac smiac.

blondynie, tak juz ten swiat jest skonstruowany ze punk widzenia zalezy od punktu siedzenia. I gdym byla wolna i bym z nim swirowala, to moze i bym byla zachwycona, choc nie sadze, nie wiem moze mam specyficzne poczucie humoru.

trzeba wszystko ostro wytłumaczyć bo inaczej nic nie zrozumieją.

nie klepnal, ale zlapal jak swoja, a to roznica.

że niby im wszystko wolno i stąd to ich oburzenie!

confffffu, Faktycznie, trochę mocna reakcja z Twojej strony. Ale potrafię to zrozumieć. Tylko Ty też zrozum, że facet po prostu się zagalopował, alkohol mu w tym jeszcze pomógł. Pewnie już w momencie gdy zobaczył Twoją minę było mu głupio. A jak dostał w gębę... oj, uwierz mi, dla faceta to naprawdę poważna sprawa :) Szczerze mówiąc w ogóle dziwię się, że on się nie uniósł honorem i nie spisał Waszej znajomości na straty. Fakt, że tego nie zrobił bardzo dobrze o nim świadczy. Nie ma sensu zebyś teraz wywyższała się moralnie. Kolega zrobił błąd, ale najwyraźniej zależu mu na Tobie, więc przełknął swoją dumę, przeprosił i próbuje naprawić sytuację. Jeśli teraz nie obrócisz tego wszystkiego w żart i nie naprawisz sytuacji, to będzie to z kolei kiepsko świadczyć o Tobie. Więcej luzu... każdy czasem robi głupoty :)