MaMani mam do ciebie pytanie!!!

hej, widzialam zdjecia twojego malenstwa i mam pytanie co do lozeczka turystycznego czy jak twoje malenstwo bylo niemowlakiem to to lozeczko bylo przydatne dla tak malej istotki?

taka jakas see - to ty nic nie wiesz???MaMani corcia sypia w pudle w ramach oszczednosci;););)

bardzo smieszne :O

taka jakas see - wyluzuj troche bos spieta!Paulina ma \"zaraz wracam\"na gg i kazala ci przekazac ze pozniej odpowie na twoje pytanie:)

Ja też mam łóżeczko turystyczne. Jestem z nigo zadowolona bo synek strasznie upodobał sobie przewracanie się zwłaszcza w rogi łóżeczka i dzięki temu nie ma siniaków. Teraz zaczyna sam wstawać więc niestety nie może ćwiczyć w łóżeczku ale za to jak go postawię i się przewróci to niema płaczu tylko śmiech.

Agunia od samego uroszenia malenstwo chowalas w turystycznym?

urodzenia

To ja tez cos dodam od siebie,moja mała śpi w łóżeczku turystycznym od kiedy skończyła 3 miesiace.W drewnianym co chwile wkładała nogi miedzy szczebelki o udezała główka(a miała ochraniacz).U nas to łóżeczko sprawdziło sie na tyle że mała nadal w nim śpi.Fika,rzuca sie i nic sobie złego nie robi.

tak miałam odpoczątku. Jak był mały i była wkładka na górze to było fajnie bo mogłam go pokołysać i zasypiał szybciej. Potem jak zaczął podnosić głowę i wszystko się kołysało to tak fajnie łapał równowagę. Teraz jest na najniższym poziomie i przynajmniej nie nabija sobie guzów.

piekne dzieki:) zaczelam obserwowac lozeczka ale ktos mi powiedzial,ze dla noworodkow lozeczko turystyczne jest zle jak widac nie mial racji teraz sa takie czasy,ze lozeczka sa z koleczkach albo w formie kolyski z daszkiem i roznymi bajerkami

taka se magda juz mnie powiadomila ze ktos o cos mnie pyta :) moja mala spala wczesniej w kolysce a w łózeczku śpi od jakiś 4-5 miesięcy. Włozylam jej dodatkowy materac i ejst jej bardzo wygodnie bo nie obija sie o szczebelki. Drugi maluszek tez bedzie na poczatku spal w kolysce a później w turystycznym. I to wcale nie dlatego ze turystyczne lózeczko jest złe tylko ze kolyska jak dla mnie to szczyt wygody :) jak maluszek placze mozna jedną reką pobujac i po klopocie :) Cudna sprawa :) a lózeczku turystyczne baby dreams z czystym sumieniem mogę polecic- ale polecam tylko to droższe ( wersja z 2 poziomami materaca) mam rowniez to tansze i jest nie stabilne chwiejace się, samo sie sklada i ogolnie nie fajne. za to to drozsze jest ciezsze bardzo stabilne i nic mu nie sprosta- nawet moja corka ktora potrafi zepsuc wszystko :D:D:D