oklamala mnie...

jestem w zwiazku z dziewczyna blisko 6 lat.. przedwczoraj mi powiedziala, ze nie bylem jej pierwszym... a drugim..kiedys ilekroc sie zapytalem to zapewniala mnie, ze to ja ja rozdziewiczylem okazlao sie inaczej..zle sie z tym czuje teraz.. oklamala mnie..najcudowniejsza istota na ziemi.. nie wierzac jej zadzwonilem do najlepszej jej przyjaciolki..potwierdzila mi to, ze mial kolesia przede mna ktory byl od niej 16 lat starszy i zrobili to.. nie raz..spotykali sie 2 lata.. wiedzialem tylko, ze miala chlopaka ale lozko ich nie laczylo... zle mi.. nie wiem co myslec..istna burza..

Ale przez 6 lat bycia z Toba Cie nie zdardzila. Moze sie bala powiedziec? a po co ty wydzwaniasz do kolezanek? dziewczynie nie wierzysz? To jest nie istotne, idz do przodu :)

nie wierzylem, musialem sie upewnic ze faktycznie tak bylo... a jednak :( to po co te zapewnianie mnie, ze ja jedyny bylem.. nie mogla przedstawic sprawy jasno?

Ile miala lat jak zacyznaliscie ze soba byc? to moze byc istotne.

ja bym ją rzucił odrazu ponieważ teraz jesteś 2 a za chwile ci powie że bylo ich więcej :O nie powinno się kłamac w tych kwestiach albo się nic nie mówi albo prawde i koniec

20 lat...

Moze sie wstydzila. Ja bym szczerze z nia pogadala na twoim miejscu, choc z drugiej strony jesli klamie to po co sobie glowe zawracac?

wogole co to za akcje "nie wierzylem jej wiec zadzwonilem do jej przyjaciolki"...co to ma byc??

kochasz mnie? jak zapodam lachę to pierdniesz? bo jak bez piarda to ja nie chcę.

tego telefonu do klolezanki tez nie rozumiem...

nie wierzylem poprostu..tyle lat oszukiwania mnie? rozmawialem z nia..tylko tyle, ze ona jest twarda i nie ugnie sie przede mna..

cyborgiem jestem. jak córeczka? ładna. a przecież nie twoja.

wiesz jakby do mnie zadzwonil chlopak przyjaciolki to w zyciu bym mu nic nie powiedziala na temat tego co bylo...i wogole wzielabym go za jakiegos dziwnego

co za różnica. jak się bez rowerku jeździ. och.

Ty masz 20 lat? Jesteście ze sobą od 6? Czyli miałeś 14 jak ją poznałeś. Ona przed Tobą była z facetem 2 lata - 16 lat od niej starszym - zakładając że ona też ma tyle lat co Ty... spotykała się z 30 latkiem??????!!!!!! Jakąś dziwną masz dziewczynę... wiesz, ja bym jej nie uwierzyła że była tyle czasu z tyle starszym facetem i nigdy do niczego nie doszło... przecież to chyba logiczne...

...Cię....jak czytam tutaj rady ludzi to sie zalamuję:) Jesteście razem 6 lat - znasz swoja dziewczynę, POMIMO tego, że Cię okłamała. Zastanów się sam - dlaczego mogła kłamać? Może dlatego, że sądziła, że to dla Ciebie bardzo ważne? Że będziesz ją kochał bardziej mając świadomość, że jesteś pierwszy? Może w jakimś sensie jesteś? Zrobiła to po to, żeby Cię skrzywdzić, czy wręcz przeciwnie? Mój chłopak, też jest moim drugim, wie o tym - ale jest dla mnie pierwszy, bo jego naprawde kocham, z nim odkryłam jak seks moze byc piękny, chcialabym z nim stracic dziewictwo. Seksu z wczesniejszym nawet juz nie pamietam... Mi to wygląda na "glupiutkie" kłamstwo i naprawdę patrzac na wszystkie zdrady, oszukiwania się i rujnowanie sobie życia...nie robiłabym z tego ogromnego problemu... Kochacie się? Porozmawiajcie! Ludzie robia głupoty, czasem warto patrzec na intencje...

nie..mamy po 26 lat..

myśli się że się skrzywdzi miłością jakiegoś gówniarza. taki se wypierdek. a jak mąż później podaje lachę brzydszej to się kurwa nudzi i myśli a co. jestem dorosła to mogę zniszczyć. z przyjemnością. to jak ten rowerek?

wrrrr... czytaj ze zrozumieniem. no proszę... głupiutkie kłamstewko, a dla niego może być bardzo dużym kłamstewkiem. faceci inaczej podchodzą do pierwszego razu, kobieta nie musi być tą pierwszą, ważne żeby była tą ostatnią, a z facetami jest różnie, ale zazwyczaj odwrotnie :]

już się odlałem spermą. nie stanął mi a z wczorajszego walenia konia mi zostało. chcesz teraz nową?

poczekam jak córcia podrośnie. 15 latek za 12. pożyjemy zobaczymy. papa. chłopców też lubię.

a tak odbiegajac od tematu, za kazdym razem bedziesz dzwonil do przyjaciolki, jak nie bedziesz jej wierzyl??gdzie zaufanie w tym zwiazku?

... no dobrze to napiszę to, czego wszyscy oczekują po takim forum. ZOSTAW ją!!! jak raz Cię okłamała, w tak ważnej dla Ciebie sprawie, to będzie oklamywać cały czas... skąd wiesz, że Cię nie zdradza? Dlaczego Ci powiedziała o tym teraz?? Może chce odwrócić od czegos Twoją uwagę?? Woli starszych....więc na pewno znajdzie sobie starszego... On byl bardziej doświadczony i na pewnoz nim było jej lepiej... Nie wiąż się z kłamcą Niczego nie wybaczaj Nie walcz o związek Związek, który przechodzi trudności, jest zły Nie pracuj nad związkiem Oczekuj ideałów, a jak ich nie dostajesz, zrywaj Jeśli ktoś zrobil glupote/ skrzywdzil Cie/ oszukał/ podejrzewasz go o cos/ glupio sie tlumaczy - zostaw go

no prosze:o nikt tu nie napisal ze ma ja zostawic...widocznie ty tak uwazasz

hmm..co ja bym zrobił na tym miejscu właśnie? hmm.. trudno wyczuć..

fisiowna :o "ja bym ją rzucił odrazu ponieważ teraz jesteś 2 a za chwile ci powie że bylo ich więcej nie powinno się kłamac w tych kwestiach albo się nic nie mówi albo prawde i koniec"

ma piernik do wiatraka???

"Rozmów w toku", może nakręcą o tym odcinek!