Młodszy o 4 lata chłopak??? Czy to ma sens??

Ja mam 24 on 20 lat.... i nie wiem czy brnac w to dalej :O

bo na starej picy mlody chu* sie ćwiczy

hej jesli cos jest miedzy wami to zawsze jest sens. Ja znam kilka takich par, nawet z większą róznicą ;)

jejku a co to za problem..cztery lata różnicy:)ważne żebyscie się kochali aby było wam razem dobrze a wiek,wiek nie gra roli w takich przypadkach:)

ja zwykle próbowałam z młodszymi i nijak to wychodziło . Ale zależy od tego jak bardzo chłopak jest dojrzały . Przypomnij sobie swoich rówieśników 4 lata temu... :P Napewno było też kilka dojrzałych 'perełek' ale to nieliczni. zależy czy ten taki jest.

mam 18 lat, mój chłopak 16 jestem najszczęśliwsza pod słońcem a róznica w tym wieku rzuca się w oczy- w moim przypadku nie bój sie zaryzykować!

też tak myślałam, że to żadna właściwie różnca... ale coraz częściej słysze przykre słowa :O bardzo przykre... :(

no on jest dojrzalszy niż moi równieśnicy teraz.... ale nie wiem czy bede mieć dość siły żeby odpiera wszystkie ataki :////////

aa no jak juz go znasz i jestes pewna to olej krytyke zazdrosnych singli badz ludzi trwajacych na sile w stereotypowych zwiazkach :P:) kazdy jest inny ot :)

A jeszcze jedno.... lepiej być w związku i czekać az moze pojawi sie miłość czy czekać samotnie na ta wielka miłość.. ? :O

pierwsza opcja jest niemoralna w stosunku do 2 osoby. ale to juz kazdy sobie sam decyduje...

niemoralna? ja nie mówie o byciu z kimś na siłe, tylko właściwie o początku znajomosci kiedy jedna osoba już wie ze kocha a druga nie jest tego pewna... zreszta cięko to wytłumaczyć

powodzenia:-)

:)

Ja rzuciłam 5 lat młodszego własciwie dlatego że nie mogłam znieść tej różnicy, ale ogólnie to życze zeby Tobie sie udało bo to nic złego, znam pary gdzie różnica wieku jest jeszcze większa.

4 lata? Dla mnie to było dużo :O jesli Tobie to nie przeszkadza to nie ma problemu

mnie by przeszkadzalo ale jesli Tobie nie przeszkadza , fajnie WAm razem to po co ten top?:) nie zastanawiaj sie nad tym!:)

Ja jestem w identycznej sytuacji i jest wspaniale, to najlepszy człowiek na świecie to wszystko zależy od konkretnej osoby

ma sens. ja to juz wogole ekstramalnie ja 20 lat a on niecale 16 i co? i kurde ludzie mi sie dziwili jemu zazdroscili. a prawda jest taka ze oboje sie kochamy. chociaz tak jak lulu do tej pory mam niezle kopy ze strony niektorych znajomych. niestety rodziny tez. ale moja mama jest ze mna i bardzo go lubi :) bo moja tesciowa to juz nie -.- ale mam to gdzies. uwierzcie nawet patrzac na ten przyklad-wiek nie jest istotny a chlopak ktory bylk ode mnie starszy o 4 lata okazal sie ch***m. ten mlodszy jest kochany i o mnie dba jak o niemowlaka :)

ma sens-jak u dziewczyny powyzje-moja siostra ez ma 20lat i chlopaka 4 lata mlodszeo

Hmmm...mam ten sam problem ja mam 23 a on 19......przez cale 8 miesiecy walczylam z tym uczuciem...bronilam sie przed zakochaniem...az do dnia dzisiejszego;) Poprostu sie poddalam i dalam poniesc calemu uczuciu...czy ma to jakis sens....On sprawie ze jestem naprawde szczesliwa.....czuje sie z nim w pelni soba, stalam sie szalona i pelna energi dziewczyna:)...ale boje sie jednego...ze on jest zbyt mlody na cos co ja chcialabym juz miec...na powazny zwiazek....czasem zastanawiam sie czy nie powinnam go zostawic i (oddac) Go mlodszym dziewczynom ?? ;((((( ...

ja mam 25 moj narzeczony 21 i jest cudownie ale to zalezy tylko i wylącznie od samego czlowieka wczesniej bylam z kolesiem 5 lat starszym i porazka niedojżaly wogóle nie myslał o stabilizacji a moj kotus juz mi sie oswiadczył jestesmy od 2 miesiecy zaręczeni

Up up up

jak dlamnie jasne że ma sens.4 lata to naprawdę niewielka różnica.autorko nie przejmuj sie osobami które cie negują.to z ich strony zazdrość i zawiść http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Ja wlasnie nie wiem czy do konca ma sens sama jestem w takim związku:/,różnica w patrzeniu na świat jest spora, mam wrażenie ,ze ja jestem facetem w tym związku- i to jest to- poza tym to kureweskie otoczenie niestety nie jest różowo!!

Super:) nie jestem sama:) (mam 22 lata a mój skarb 18) i jestem za. Wszystko zależy od dojrzałości faceta. Spotkałam wieelu dwudziestokilkulatków którzy zachowywali się jak dzieciaki.. Ale w końcu trafił mi się młody łobuziak który mimo wszystko zachowuje się wobec mnie dojrzale. I nie przejmujcie się opinią innych. Ja zawsze powtarzam że w końcu jest moda na młodszych facetów:D I dalej cieszę się szczęściem:) życzę powodzenia dziewczynki:*

Cześć pewnie już nikt tu nie pisze ale ja znalzałam ten wątek nie całkiem przypadkiem (bo samej mnie dotyczy) i postanowiłam też coś napisać ... ja mam 26 lat a mój chłopak 22, znamy sie od 2 miesięcy od tygodnia jesteśmy razem ale powiem szczerze nie czuję tego ... pewnie to moja wina bo cały czas w głowie mam ten przeklęty głosik że jestem dla niego za stara. Na domiar złego ja zawsze szukałam starszych facetów, mialam już wszystko uporządkowane w głowie jak to ma wyglądać ... wiem że to chore i jestem idiotką bujającą w obłokach ale tak było, a teraz pojawił sie on i mi wszytsko zburzyl... nie wiem czy go kocham ale coraz bardziej zależy mi na nim ... zalezy a boję się poznać jego znajomych bo boję sie reakcji z ich strony na nasz zwiazek, a mój chlopak sie tym nie przejmuje ... wydaje mi sie że niekiedy zachowuje sie bardziej dojrzale ode mnie :-) ja lubię mieć wszystko uporządkowane a on do wszystkiego podchodzi bardziej na luzie nie mówie że jest nie odpowiedzialny ale z racji na wiek stać go na spontan mnie już coraz mniej ... nie chce go przy sobie trzymać i nie chcę bardzo trwać przy nim w takim niezdecydowaniu ... wiem że mój słowotok jest przerażający ale odzwierciedla to co czuję chaos i niezdecydowanie ...