osoby zwiazane z obcokrajowcami prosze o rade

pare miesiecy temy poznalam mezczyzne jest z innego kraju gdzie panuje inna kuchnia niz u nas.niedlugo przyjezda i chcialabym go jakos ugoscic jednak obawiam sie jak on zareaguje na to co upichce.boje sie ze wogole nie bedzie mu smakowalo.Nie wiem co robic dlatego chcialam zapytac jak wasi znajomi moze chlopacy narzeczeni czy mezowie z innych kraii o innej kuchni reagowali na nasza?co im smakowalo a co nie.prosze o rady

Trudna rada, co doradzic mozna Ci. Najlepiej wezmij slownika do reca.

przepraszam z abledy ale pisalam w pospiechu:)

Koty piecze sie podobnie jak kurczaki, wiec nie powinno byc klopotow...

generalnie jest otwarty na inne kultury, nowosci, znajomisci i takie tam to w ogole sie nie martw. Ugotuj to co chcesz i na pewno bedzie mu smakowalo. Poza tym polska kuchnia jest pyszna, wiec bedzie ok. p.s. moj maz jest Holendrem i uwielbia polska kuchnie oprocz 2 rzeczy: karpia pod jakakolwiek postacia i barszcz czerwony :)

moj maz jest francuzem, uwielbia polskie zupy np. zurek, barszczyk, ogorkowa, lubi tez bardzo pierogi, kotlety mielone...

jest z wloch.I wiadomo co lubi uwielbia makarony pizze i wszystko co z mozzarella bez tego nie moze zyc i teraz to ja nie wiem co mu ugotowac bo wyszukanych dan to ja nie umiem

no coś ty nie stresuj sie tak co ugotujesz na pewno zje i będzie mu smakowało pozdrawiam

jeszcze golabki! ale za to nie przepada za rosolem, schabowym, tluczonymi ziemniakami, a karpia tez nie cierpi:)

widze ze pierogi maja powodzenie

polecam lazanie ja mam swój przepis i jest o niebo lepszy od tradycyjnego naprawdę rewelacja nawet mój wybredny mężuś uwielbia

pierogi daj spokój masakra

a jeszcze zapomnialam... uuuuuwielbia serek ziarnisty w smietance:) za kazdym razem jak przyjezdzamy do Polski zjada po dwa dziennie:)

a jak robisz ta lazanie?

serek ziarnisty w smietance...nawet ja tego nie znam:) a co to jest dokladnie?

taaak, lazanie to on sobie zje spokojnie u siebie... a pierogi na pewno beda mu smakowac, w koncu wlosi maja tortellini...

no wiesz taki serek ziarnisty w plastikowym kubu jak kefir... np. z firmy Kolo, czasem nazywa sie serek wiejski:) mam kolezanke ktora ma meza wlocha, ma swoja restauracje i pierogi z kapusta i miesem uwielbia

oni mają niezły odpał w sparwie kuchni i nie zdziw się jak już po 2 dniach wizyty będzie szukał jakiejś pizzerii a z polskich rzeczy to możesz mu zaserwować: pierogi rosół żurek pod żadnym pozorem nie podawaj: kwaśnych rzeczy kompotu do obiadu, lepiej zwykłą wodę z butelki kapusty kiszonej żadnych ogórków kiszonych czy konserwowych żadnych polskich surówek żadnych sałatek w stylu: kukurydza inne warzywa i tona majonezu żadnych gotowanych bryjowatych ziemniaków żadnego duszonego mięsa jak już podajesz mięso to żadnych sosów do tego, ewentualnie polej mu sosu troszkę obok dania, ale nigdy na i nie męcz go kanapkami zwłaszcza rano na śniadanie, dla nich kanapka to coś co zabierasz na wycieczkę, a nie do jedzenia w domu,a rano to tylko kawa i jakas słodka drożdzówka

Powiedz jeszcze, ze poznalas go na skypie i go jeszcze nie widzialas:O

kupuje płaty makaronu do lazanii gotuje je lekko potem pieczarki papryczkę i pierś z kurczaka tnę na plasterki i na patelni zarumieniam mięso i podpiekam pieczarki z papryką na końcu dodaje sos słodko kwaśny w proszku knora i podgotowuje płaty makaronu układam na naczyniu żaroodpornym na dno wlewam zrobione mięsko i pieczarki z sosem ucieram do środka serka nakładam jeszcze na to płaty makarony lasani i jeszcze raz posypuje serem piekę pod przykryciem 20 pod koniec pieczeni posypuje jeszcze serem rewelacyj dużo o roboty ale naprawdę warto no i trzeba pamiętać o tym by był to sos słodko kwaśny knora w proszku polecam serek rozpuszcza sie w ustach

wyzej o tym czego nie podawac. Do autorki: zrob co uwazasz, a naprawde zobaczysz, ze bedzie nie dobrze. Poza cos nowego i na pewno bedzie mu smakowalo.

Nie lepiej bylo poznac Polaka i nie miec takich zmartwien? :o

w wielu punktach zgadzam sie: kompot to niewypal tluczone ziemniaki polane sosem tez niezbyt no i faktycznie sniadanko na slodko a nie kanapki z szynka i serem:) a moj maz akurat ziemniaki kiszonei kapuste lubi... no ale to juz zalezy od faceta

kupuje płaty makaronu do lazanii gotuje je lekko potem pieczarki papryczkę i pierś z kurczaka tnę na plasterki i na patelni zarumieniam mięso i podpiekam pieczarki z papryką na końcu dodaje sos słodko kwaśny w proszku knora i podgotowuje płaty makaronu układam na naczyniu żaroodpornym na dno wlewam zrobione mięsko i pieczarki z sosem ucieram do środka serka nakładam jeszcze na to płaty makarony lasani i jeszcze raz posypuje serem piekę pod przykryciem 20 pod koniec pieczeni posypuje jeszcze serem rewelacyj dużo o roboty ale naprawdę warto no i trzeba pamiętać o tym by był to sos słodko kwaśny knora w proszku polecam serek rozpuszcza sie w ustach

Poza tym autorko, tutaj nie pytaj sie o takie rzeczy, bo zaraz zaczna cie tyrac tak ja ta od skypa. Lepiej idz na inne forum, bo tu same zazdrosne pasztety siedza (a propos pasztetu, tez moze mu smakowc :) ) i zaraz zaczna ci wrzucac. Ja ci mowie: nie stresuj sie, zrob co potrafisz i bedzie ok.

kupuje płaty makaronu do lazanii gotuje je lekko potem pieczarki papryczkę i pierś z kurczaka tnę na plasterki i na patelni zarumieniam mięso i podpiekam pieczarki z papryką na końcu dodaje sos słodko kwaśny w proszku knora i podgotowuje płaty makaronu układam na naczyniu żaroodpornym na dno wlewam zrobione mięsko i pieczarki z sosem ucieram do środka serka nakładam jeszcze na to płaty makarony lasani i jeszcze raz posypuje serem piekę pod przykryciem 20 pod koniec pieczeni posypuje jeszcze serem rewelacyj dużo o roboty ale naprawdę warto no i trzeba pamiętać o tym by był to sos słodko kwaśny knora w proszku polecam serek rozpuszcza sie w ustach

nie nie poznalam go osobiscie.co do serka to juz wiem ja tez uwielbiam serek wiejski czesto jem go z miodkiem:P"z wlochem to moze byc problem" dzieki za rade juz nie raz widzialam go jak wybrzydzal i jadl ciagle to samo wiec boje sie mu tutaj cokolwiek narzucac bo jeszcze wyjdzie na to ze zamowimy pizze :S a tego ja bym nie chciala.myslalam nad pierogami i zurkiem i dzieki za info z tymi kanapkami :P

mam męża włocha od 4 lat i wielu znajomych z Włoch już gościłam i zapewniam Cię, ze wiem lepiej co im można podac,a czego nie oczywiście można podac wszystko tylko nawet jesli on Tobie powie , ze super i mniam to pomyśli co innego... generalnie nasza kuchnia im nie smakuje i Ty się bedziesz męczyć wymyślać, a oni i tak tego nie docenią bo kulinarnie jako narody mamy zupełnie różne smaki...

a w ogole to sie nie stresuj! podejdz to tego spokojnie i na wesolo... jak fajny facet to nie bedzie problemu

Polacy sa jacys dziwni. Gdziekolwiek sie jedzie, to ludzie czestuja 'obcych' swoim tradycyjnym jedzeniem. Jak jestes we Wloszech, to nikt sie nie przejmuje, ze w Polsce nie je sie sniadan na slodko. Podadza ci to, co sami jedza. Dlaczego ty tez tak nie mozesz zrobic?? U nas je sie na sniadanie kanapki, wiec je przyrzadz. Jesz na co dzien ziemniaki? Zrob je na obiad. Najwyzej nie bedzie mu smakowac. Ja tez czesto jadlam rzeczy, ktore mi nie smakowaly, ale dla mnie to bylo oczywiste, ze posmakuje lokalnych potraw....