Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rebekue

WIELKIE ODCHUDZANIE!

Polecane posty

Gość big_girl
a ile Ci to zajelo?? bps?? ale Coi dobrze.. ja nie mam wagi :) na razie sie wazyc nie bede :P musze poczuc po ubraniach bo po co sie rozczarowywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja wróciłam właśnie z prawka jestem taka zmęczona zaraz kilka ćwiczeń i spać ja zaczełam w pon dietkę jak myślicie kiedy mam się zważyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam od poniedzialku norweską i już dwa kilo zleciało :) Medeleina możesz już się zważyć :) ja zaryzykowałam i nie żałuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się boję,bo nie mam żadnej konkretnej dietki czasem się odchudzałam wchodziłam na wage a tam... kg więcej albo dwa! wtedy to miałam dopiero załamke,od razu sięgałam poczekolade 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie też bym tak zrobiła dziś, jakbym zobaczyła więcej niz było ale na szczęście tak nie jest, co mnie bardziej zmobilizowało A moja mama mówiła to samo, że jak się kiedyś odchudzała to tak samo miała,że weszła na wagę i było 2kg więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
bps w 3 dnoi - 2 kilo wow! gdyby w tej norweskiej nie bylo miesa, sama bym sperobowala, skoro taka skuteczna ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięso zawsze można czymś zastąpić... może rybą? no chyba ze też nie jesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleina... to czekamy na wyniki i trzymam kciuki, żeby jednak ta waga drgnęła i to w dół :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
do jutra :) ryby jem, ale ciekawe czy to by dzialoalo tak samo. w koncu polaczenia sa wazne w dietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
big girl...zawsze możesz spróbować Ja też nie jem wszystkiego co tam jest napisane, nie jem selera naciowego bo nie mogę go znaleźć a poza tym i tak chyba bym nie zjadła, no i po dzisiejszym wiem, że już szpinaku nie zjem, w zamian zjem sobie kalafiora (to też brokuł) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
spoko- zielone chyba latwiej zamienic ;) ok. ja zmykam do lozeczka z butelka wody niegazowanej ;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to życzę udanej nocki i też zmykam :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
Hej. ja bardzo ok. na razie tylko ciemny chelbus, dwa jabliuszka, jogurt naturalny i aerobik zaliczone ;) nie mam pomyslu an obiadek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie już na dzisiaj zrobiłam jadłospis :) 10:00 płatki z mlekiem (płatki fitness) 12:30 -13.00 - kilka owoców 15:00 talerz zupki ;) 18:00 jedną kromka wasa co o tym sądzisz? +ćwiczenia ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
Ty chyba jesz jakies 400 kaltrii dziennie. to bardzo malo. robisz ta norweska czy sama sobie ukladasz? na tak malo kalorycznej diecie to szybko spada, ale tez szybko wraca niestety :P ale ja tez w sumie lubie szybki efekt ;) wiec sie nie wypowiadam. kiedys glodowalam 10 dni i zeszlo mi jakies 7 kilo. a potem wrocilo :D teraz tez w sumie staram sie jakies 800-900, nie wiecej no i duzo cwiczonek. moze dodaj ajkeis warzywjka na wieczor. a zupka z czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak jem od 4 dni a najlepsze jest to ,że w ogole nie odczuwam głosu, ani troche.. od tych 4 dni jeszcze nie byłam głodna, a jak już jestem to pije zieloną herbatkę i jestem pełna jak po sytej kolacji :) a zupka to nie wiem ,mama coś przyrządza, :D ciekawa jestem efektów, wczoraj nie byłam głodna wieczorem,ale rodzice wrócili z zakupów, wchodzę do kuchni i ciasta, bagietki i inne pyszności.. i tak pomyślałam,że gdyby nie moja dieta to i tak bym to wszystko zjadła :o mimo ,że w brzuchu nie burczy.. i to był mój największy błąd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
tzn zjadlas cos? wiesz najgorzej jest tak nagle drastycznie ograniczyc kalorie- i wydaje Ci sie ze jest spoko, nie czujesz glodu. az do momentu jak cos dobrego wezmikesz do ust po takim glodowaniu organizmu- i wtedy otwiera sie wielka dziura i zaczyna sie kompuls ;) mowie z wlasnego doswiadczenia. lepiej jakbys jadla troche wiecej. bo do tego cwiczysz wiec potrzebujesz energii. a z glodem tak jest- ze pojakims czasie jus sie go nie czuje, zoloadek sie kurczy i przyzwyczaja sie do malej ilosci jedzenia. apmietaj ze jak bedziesz wychodzic z tej swojej glodowej diety :) to koniecznei zwiekszaj ilosc kalorii powoli- a nie z 400 an 2000 od razu bo jojo gotowe. to tez doswiadczenie ;P niestety ja zawsze tak koncze i zaprzepaszczam kazda diete :( teraz sobei obiecuje ze bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie zjadłam nic a nic. w głowie sobie policzyłam ile to kalorii i jak ja mogłam kiedyś aż tyle jeść ;/ moim największym błędem było kiedyś,że jadłam nie wtedy jak byłam głodna,ale wtedy jak miałam smaki ... ojoj ,ciekawe ile kiedyś kcal pochłaniałam ;) nie orientuję się w tym w ogole. Widzisz ja mam tak,że jeżeli zaplanowałam sobie kromke -wasa, a zjadłam np 3 + jabłko to mam ogromne wyrzuty sumienia :o straaszne :( poczekam aż trochę schudnę, potem będę stopniowo zwiększać a pod koniec czerwca planuje 7 dni na samej wodzie, ale nie wiem czy to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
tak jak piszesz- Widzisz ja mam tak,że jeżeli zaplanowałam sobie kromke -wasa, a zjadłam np 3 + jabłko to mam ogromne wyrzuty sumienia wiesz to jest najprostsszza droga do zaburzen zywienia. wiem co mowie. bo aj wciaz z tym walcze. jak sei zaczyan nczlwoiek obsesyjnie odchudzac an dietach cud i dietach glodowych to niestety latwo w to popasc :( a jedzenie powinno byc przyjemnoscia a nie kara a tym bardziej uzaleznieniem z poczuciem winy :( u mnei czasem anbiera takich cech.. ja na wiodziue bylam 10 dni jak pisalam- super sie czulam. ale koniecznie zrob przed glodowka badania, apotem wychodz powoli na sokach (ja oczywiscei od arzu sie rzucialm na jedzenie :P) i zwiekszaj liczbe kalorii dziennie o 50- to jest baardzo trudne bo najchetniej bys zjadla wtedy konia z kopytami :) i duzo odpoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 10 zjadłam śniadanie teraz powinnam zjeść kilka owoców - tak jak sobie zaplanowałam ale totalnie nie mam ochoty,jestem najedzona, ale zjem je:P ja tą wodę będę robiła latem akurat, więc i tak będę jej dużo dużo pić a potem będę powoli przechodzić na jedzonko... zaczne tak jak mówisz,od soków, a potem jakieś małe owoce itp? właśnie byłam na masażeru mmmm jaka gładka skóra jest po tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
No... jak bedziesz wychodzic z glodowki- zacznij od sokow (swiezych, 100 proc) najpierw przez dwa dni rozcienczaj z woda a potem mozesz juz same soki i dolaczac owoce, warzywa swieze, potem gotowane. ja bylam dzielna i poszlam na spacer :) i jzu do konca dnie nic nie zjem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjem zaraz zupkę -warzywną a o 18:00 kromke wasa ;) może suszę się nawet na 3:P jedna ma 25 kcal ;) u mnie niestety śnieg, spacer totalnie odpada,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
eee u mnie tez snieg :) ale za to jakie slonce :> a teraz boje sie swiat.. tych ciast i pokus co nie miara.. a ja na 800 kcal. toz to jeden kawalek babki piaskowej :P masakra. ejj nie szalej z tymi wasa ;) bo jeszcze zjesz 401 kcal i co wtedy bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big_girl
no 500 to porzadna liczba :) ok. ide potanczyc sobie i popcic tluszczyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta :) Widzę że tu dużo dyskusji było dziś :D Ja dziś wiecznie w biegu... rano sprzątałam, myłam okna itd. Potem na śniadanie zjadłam surówkę z marchwi i jabłka (chociaż miały być same warzywa :p ale mialam ochotę na jabłko) do tego grejpfruta i herbatę czerwoną... Teraz dopiero wróciłam do domu, bo dziś musiałam trochę spraw załatwić, czyli trochę pochodziłam (zawsze trochę spadnie:D) A teraz mam zamiar zrobić sobie coś do jedzonka..dziś jajka, do tego kromka chlebka wasa z białym serkiem i chyba zamiast szpinaku ugotuję sobie kalafiorka :D Muszę też nadrobić dziś picie wody bo nie miałam od rana czasu i bardzo malutko wypiłam... No i oczywiście pod wieczór jakieś ćwiczonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×