Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana11111

jegoniekonsekwencja- wiara a sex

Polecane posty

Gość zdezorientowana11111

Nie jestem katoliczką, nie dostąpiłam pierwszej komunii,itp. Natomiast mój narzeczony jest osobą wierzącą, regularnie uczęszczającą do kościoła. Oststnio zaczęliśmy rozmawiać na temat wiery i wyszło z tego, że mogłabym chociaż sprawdzić, czy wiara katolicka jest odpowiednia dla mnie. Wierzę w Boga, obchodzę święta związane z tą wiarą, więc pomyślałam, że nie ma problemu, może akurat ta wiara okaże się stworzona dla mnie. Problem polega na tym, że współżyjemy z moim partnerem. W związku z naszymi planami, powiedziałam, że musimy zrezygnować z sexu, na co mój ukochany nie chce przystać. Dla mnie to jest bezsesnu. Jeżeli mam należeć do Kościoła katolickiego, to chyba powinnam przestrzegać jego zasad. Takie wybiórcze podejście nie przemaiwa do mnie. W takim razie po co on chciał, żebym zobaczyła czy to jest dla mnie? Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Wiara, wbrew temu, co niektórzy sądzą, musi iść w parze również z rozsądkiem, bo inaczej polegniesz na całej linii w tym temacie - taka jest prawda i to jest moja odpowiedź, reszte sama sobie dopowiedz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak on tlumaczy brak
konsekwencji i w takim razie za kazdym razem spowiada sie z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz klaudka
takich wygodnickich katolikow mam po dziurki w nosie. religia jakies zasady ustala, podobaja ci sie albo nie, jak nie to mozesz najwyzej mowic ze wierzysz w boga a reszte religii wymyslilas sobie wlasna. co nie zmienia faktu ze imho zasady tej religii sa durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty pieprzysz
To nie sa zasady religii tylko wymyślone przez ludzi. Zasada bowiem jest jedna - jesli facet przespał się z panna wolną, niezamężną, to musi się z nia ożenić. Amen. Tak prostym językiem mówiąc. Innych nie ma w tej akurat kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieprzysz klaudka ---> to że wierrysz, jeszcze nie znaczy, że mausisz być od razu "ortodoksem" (tak naprawdę rzadko kto nim jest) nie chodzi o ustalanie soobie samodzelnie, pod siebie kwestii wiary, ale są sytuacje, które ewidentnie są awykonalne dla zwykłych ludzi. Kazdy inteligentny kapłan nawet doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Mamy prawo popeniać grzechy, więc je popeniamy - jeden będzie grzeszył, współzyjąc przez slubem, inny będzie czekał do śluby, ale za to kleżankę obgada za plecami lub zrobi cos innego - i co, obie osoby wedłu Ciebie naginają sobie wiarę? One po prostu grzeszą, co jest dopuszczalne, (choc nie jest oczywiście dobre) już nie przesadzajcie i przestańcie z tym "naginaniem wiary" - pierdoły i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zasada bowiem jest jedna - jesli facet przespał się z panna wolną, niezamężną, to musi się z nia ożenić." a tak przy okazji - jeśli decydując się na współzycie przed ślubem z facetem, masz świadomośc, że on jest twym wybrankiem na przyszłeo męża, nie jest to grzech (oczywiście może się okazać, że potem sie rozstaniecie, ale chodzi o wewnęrzne sumienie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ty pieprzysz
A tak przy okazji - w czasach gdy formowały się zasady religii katolickiej, ślub, małżeństwo, nigdy nie były sprawą kapłanów, była to umowa, mówiąc językiem współczesnym, cywilno-prawna między rodzinami. Sakrament ze ślubu zrobiono setki lat później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy popapraniec
klaudynko - "a tak przy okazji - jeśli decydując się na współzycie przed ślubem z facetem, masz świadomośc, że on jest twym wybrankiem na przyszłeo męża, nie jest to grzech (oczywiście może się okazać, że potem sie rozstaniecie, ale chodzi o wewnęrzne sumienie)" w sumie to każde dziewczę które pieprzy sie na dyskotece z facetem w kącie bądź kiblu ma tę świadomość, że to jest właśnie ten wybranek na przyszłego męża - :O - gratuluje lotności umysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy popapraniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy popapraniec
*klaudko 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sądzcie bo
sadzeni bedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w sumie to każde dziewczę które pieprzy sie na dyskotece z facetem w kącie bądź kiblu ma tę świadomość, że to jest właśnie ten wybranek na przyszłego męża - - gratuluje lotności umysłu" gdybyś miał/a jakies pojęcie o wierze, to wiedział/a byś o czym piszę i nie podawał/a być absurdalnych przykładów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy popapraniec
Twój przykład natomiast pozwala tzw katoliczkom takim jak ty pieprzyć się z każdym kto wydaje sie na pierwszy rzut oka godnym bycia mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczuciowy popapraniec ---> gdybyś trochę ruszyła gową, to domysliabyś się, "inteligentna istoto", że chodzi tutaj o stałego, poważnego partnera, z którym tworzy się związek, który się na czymś tam opiera, ma jakies podstawy do ego, żeby myslec, że będzie to nasz ewentualny przyszły mąż wiesz, obsurdem można sztucznie "obalić" każdą tezę, ale tak naprawde bija z tego totalny debilizm :O żenujące :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczuciowy popapraniec ---> a na "pierwszy rzut oka" to mozna sobie ocenić papucie na bazarze :O Gratuluję "inteligencji" i "błyskotliwości" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowy popapraniec
nie powiem bo wlasnie obciagam mojemu proboszczowi ale jak za niedlugo bedzie mnie chedozyl w dupsko to juz bede mogl mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×