Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodziankaaaa

właśnie zerwałam z chłopakiem

Polecane posty

Gość jagodziankaaaa

wiem ze jesttu wiele podobnych wątków.. nie piszcie mi tego.. jest mi źle..:( własnie z nim zerwałam, własciwie to zerwalismy oboje... mam 25 a i bylismy razem 2,5 roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
no to jeden procent życia z nim byłaś, pozostało ci jeszcze 99%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaaaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
kuna a może 10%, ni chuuja nie kapuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"no to jeden procent życia z nim byłaś, pozostało ci jeszcze 99%\" to ona bedzie zyla 250 lat? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaaaa
smiejesz się ze mnie? mi naprawde jest cholernie przykro:( siedze w pracy i nie moge sie skupic.. wydaje mi sie ze wszyscy widza moje zeszkolone oczy i zaraz wybuchnie fonntanna :( wiem ze dobrze zrobilismy, mimo ze się kochamy:( ale mi zle.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgytythgbv bv
Ja zerwe ze swoim za 55 min :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaaaa
jak to za 55 minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zerwalam kilka dni temu:( ja tu zalozylam topik i ludzie mi pisali ze bede szukac blahych powodow tylko zeby zerwac i tak sie stalo:( ja czuje ze my do siebie nie pasujemy, on chce dla mnie wszystko zmienic ale ja chce faceta ktory do mnie pasuje moj mi mowil ze powinnam patrzec na teraz, nie na to co bylo a ja nie moge mu wybaczyc i zapomniec tych 2 lat... siedze teraz u niego w domu bo po rzeczy przyjechalam on ma nadzieje ze jeszcze cos bedzie, ja mu jasno mowie ze nie ma szans ja sie nie zalamuje ani nic bo lepiej teraz po 2 latach kiedy czuje ze nic z tego nie bedzie niz po 10lat kiedy moga byc dzieci, wspolne pieniadze, itp.. bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
a co się stało, zdradził cię chuuj posrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli wiesz ze dobrze zrobilas to o co chodzi?:) ja jestem teraz szczesliwa:) wreszcie moge isc sie pobawic bez wyrzutow sumienia bo moj to nie lubil dyskotek... zycie masz tylko jedno i nie marnuj je na placz!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgytythgbv bv
Normalnie .10 wybije a ja Mu powiem żegnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaaaa
:( ja tez tak do tego podchodze.. lepiej teraz niz za 10 lat. :( ale mi źle... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
widzisz fajna , a pisałaś jaka to szczęśliwa jesteś na odległość, a tu dvpa, odległość nie może być większa od długości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez jest jakos tak zle ja go jeszcze przez tydzien bede widziec wiec on ma nadzieje ze cos sie zmieni ze niby zmiekne ok, niby teraz jest fajnie, kupil mi ladny bukiet roz ale co z tego? ile razy ja przez niego plakalam? ile razy o cos prosilam?:( dopiero jak powiedzialam koniec to sie obudzil, a dla mnie to za pozno ja nie mam zamiaru czekac az ksiaze sie obudzi.. a moge wiedziec przez co zerwalas? doszliscie do wniosku ze to nie to i ze lepiej zebyscie sie rozstali czy cos sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
jak chcesz, to bede Twoim nowym menem :) chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielbiciel - masz racje:( ale! ja bylam szczesliwa:( ale zwiazki na odleglosc niekiedy maja szanse przetwrac, ale akurat ja nie mialam tego szczescia:( mialam sie do niego w maju wyprowadzac ale juz nie mam ochoty moi rodzice mnie wspieraja, mowia ze dobrze ze zerwalam bo bylam zaslepiona teraz widze ze zmienilam sie przez niego, zazwyczaj jego zdanie bylo najwazniejsze, w ciagu 2 lat nie bylam w dyskotece bo on nie chcial:( nawet glupich paznokci nie moglam zrobic bo po co, bo mam ladne swoje:/ ostatnio w sobote poszlam na dyskoteke z przyjaciolmi i bylo super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel Budki Suflera
nie mogę być bo cały czas myślę dlaczego Jolka z autobusem arabów zdradziła go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo polki leca na arabow
to chyba jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgytythgbv bv
No właśnie mam tak samo.Wczoraj kazał mi sciąc włosy,bo są za bardzo wyzywające :O WŁOSY!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo polki leca na arabow
" zazwyczaj jego zdanie bylo najwazniejsze" to dobrze, bo zdanie mezczyzny jest najwazniejsze "w ciagu 2 lat nie bylam w dyskotece bo on nie chcial"" slusznie, co sie bedziesz szlajala po dyskotekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj to kazal mi dekold zakrywac bo niby kazdy sie patrzy:o:P a ja roslam jak jakis facet szedl i sie gapil:P;) ja wole byc sama i byc szczesliwa niz byc z facetem i ciagle plakac, byc smutna, itp:( bo tak mialam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgytythgbv bv
chodzilo o wlosy lonowe, ale jednak przegina :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo polki leca na arabow - cos ci sie chyba kochanie pomylilo;) nie ejstem jakas niewolnica ktora ma tylko wykonywac rozkazy... bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaaaa
jak bym słyszała siebie "ok, niby teraz jest fajnie, kupil mi ladny bukiet roz ( na dzien kobiet ) ale co z tego? ile razy ja przez niego plakalam? ile razy o cos prosilam" on wieczny student ktory nie chec sie zmienic... ja dąze do czegos innego... u niego wieczne imprezy, pijanstwo, wyjazdy.. własnie dzis zobaczyłam jego rozpiskę planów na wakacje ,wyjazd za wyjazdem... ja nie byłam uwzgledniona.. chcesz to mozesz jechac... nie dostane tyle urlopu.. on niepracuje..(wieczny student) nie chce by sam jezdził.. byłam na wielu wyjazdach i wiem jak jest i jak było..l nie chce siedziec w domu i myslec gdzie znów jest z kim i Bóg wie co robi.. tu nie chodzi o egozim ze nie pozwalam mu jechac i zakazuje dobrej zabawy. On gdyby mógł imprezowałby codziennie... zero mysli o czyms powazniejszym w naszym zwiazku, zero celów.. czasm jak go naszła refleksja dobre gadanie o zwiakzu ale to były tylko słowa... nic sie nie zmienia, a ja juz nie mam siły walczyc o to wsyztsko.. nie jestem idealna... ale na wiele rzeczy nie zasłuzyłam... pisze o tych wakacjach bo to w sumie była kropla która przepełniła kielich... powodów innych jets mnóstwo... bylismy bardzo dobrani, temperamentni.. naprawde było nam super chwilami... ale chwile to nie wsyztsko, prawda? powodów jest wiele... moze to moja wina:( i tak mi jets źle.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgytythgbv bv
👄 dla podszywacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo polki leca na arabow
no tak, jak facet nie ma zdania, to jest cipką, jak ma i je manifestuje, to kobieta czuje sie jak niewolnica :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się zbieram w sobie. już od bardzo dawna i nie mogę :( wiem, ze przyszłości ten związek nie ma ale nei potrafię :o widzę, że mój facet nie ma takich odczuć jak ja i nie umiem :o ograniczam spotkania do minimum ale nie potrafię się zdecydować na ten ostatni krok. a kiedyś muszę w końcu. ile to mogę ciągnąć może gdybyśmy byli razem na codzień byłoby już dawno po nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanie przeczytaj to ejszcze raz i bedzie dobrze!:) moj przekreslil wszystko piszac mi ze jestem i zachowuje sie jak glupia dzika swinia... dobre co?:o:( ja nie mam sily juz na ten zwiazek, nie chce juz z nim byc, za duzo razy plakalam, za duzo razy musialam rezygnowac ze swoich przyjemnosci robilam dla niego duzo a on dla mnie nie pytajac sie go czy do mnie przyjedzie na kilka dni odpowiedzial ze mu sie nie chce:/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×