Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarno///biała

BPD - mam to i co teraz??

Polecane posty

Gość czarno///biała

http://bpd.szybkanauka.net/ BPD to przede wszystkim nadmierne, niestabilne emocje, a także niestabilność myśli (popadanie w ekstrema, huśtawki nastroju i niestabilny, tj. chaotycznie zmienny, stosunek do innych ludzi, siebie i wszystkiego wokół). Powodem BPD jest zwykle poważne psychiczne/emocjonalne zaniedbanie dziecka lub traumatyczne wydarzenie w dzieciństwie – co pozostawia trwały wpływ na układ limbiczny, pamięć, emocje i postrzeganie własnego "ja". BPD wywołuje zmiany biologiczne w mózgu podobne do zespołu stresu pourazowego, które powodują iż człowiek jest nadwrażliwy, przesadnie nerwowy, nieufny, a czasem zbyt ufny. Osoby z BPD mają słabą pamięć, kontrolę emocji i kiepskie poczucie własnej tożsamości; są zwykle inteligentni, wrażliwi i mają duże możliwości empatii. BPD mocno wpływa na osobowość człowieka, dezorganizuje życie i sprawia, że staje się ono pełne niepokoju, nadwrażliwości, roztargnienia, chaosu, skrajności, nadmiernych emocji, całkowitego braku emocji w innych chwilach, miłości i nienawiści, rozczarowań, panicznego strachu przed opuszczeniem, bliskimi relacjami i bliskością, działań impulsywnych, ryzykownych i prób bezskutecznej ucieczki od samego siebie oraz aktów samo-destrukcyjnych mających na celu powstrzymanie wewnętrznego, psychicznego bólu. właśnie przeczytałam o tej chorobie na stronce, link był podany w innym topiku, a czytając miałam wrażenie, że to wszystko o mnie, idealnie pasuje, no i co ja mam teraz z tym zrobić? :( zawsze wiedziałam, że coś nie tak ze mną ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten opis problemu
pasuje i do mnie. Pewnie wielu ludzi odnajdzie w nim coś z siebie samego. Trzeba z tym żyć, może znajdziesz kogoś, kto Ci pomoże przejść przez życie, mnie się nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worm is green
większość ludzi czytając o bpd ma wrażenie, że ich to dotyczy, a to dlatego, że większość z nas ma te objawy, tylko każdy w różnym stopniu. o tym, czy masz bpd, czy nie, wyrokować może tylko specjalista - dlatego to powinien być Twój pierwszy krok. udaj się do psychologa lub psychiatry, a oni dalej Tobą pokierują. nawet jeśli to nie borderline, ale masz te objawy, to pomoc specjalisty jest niezbędna. ja sama cierpię na pewne zaburzenia, a przez jakiś czas byłam w związku z człowiekiem z bpd i wiem, że bez pomocy 'z zewnątrz' można sobie niesamowicie życie spaprać. życzę Ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno///biała
mój tato był alkoholikiem, bił mamę, podczas jednej z awantur po pijaku dostał zawału i zmarł, miałam 8 lat, poczucie bezsensu towarzyszy mi odkąd pamiętam, wybuchy gniewu, tak, że czasem nie pamiętam co robiłam, huśtawki emocji, myśli samobójcze, poczucie niezrozumienia przez nikogo - wszystko już było z drugiej strony dobra praca, wykształcenie, stawianie wszystko na jedną kartę, na wygląd nie mogę narzekać, stały partner, który wciąż mnie nie zadowala, chroniczne depresje, te wszystkie hasła w tym artykule są o mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worm is green
też tak mam, do tego odpychanie wszystkich, na których mi zależy, a są 'zbyt blisko'. mój były partner (ten z bpd) sam się śmiał, że mam więcej objawów borderline niż ktokolwiek, kogo zna. a nie jestem bpd. jestem nerwicowcem. nie łam się, teraz trzeba podjąć jakieś kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno///biała
no ale jak, są jakies bezpłatne poradnie? co z tym zrobić, ostatnio też miałam taką depresję kilkudniową, wieczorem jak już byłam sama siedziałam i płakałam kilka dni i nawet nie wiedziałam dlaczego, mam tego dosyć, a potem takie uczucie nagle "co ja w ogóle robię, przecież nie jest tak źle" worm is green co ja mam zrobić, nie mam też nie wiadomo ile pieniędzy na jakiegoś terapeutę a już mam tego dosyc, nigdy się nie zastanawiałam nad tym zawsze o wsystko mojego faceta obwiniam a to ja jestem tą czarną stroną i wszystkich pogrążam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co piszecie to normalny objaw, o którym więcej mogą powiedzieć studeńci medyka, ucząć się o chorobach objawy tejże znajdują u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno///biała
sugerujesz, że po prostu czytając artukuł coś sobie ubzdurałam a naprawde to wszystko jest w porządku? nie wiem już nic, uciekam stąd, dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worm is green
nie wiem, skąd jesteś, ale rozejrzyj się, dowiedz, czy w Twojej miejscowości jest możliwość skorzystania z bezpłatnej pomocy terapeuty. ja mieszkam w średnim mieście (200 tys. mieszkańców) i mamy tu ośrodek zdrowia psychicznego. terapia są trudne i długotrwałe, ale warto walczyć o własne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno///biała
dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulko na to pytanie to ci tylko odpowie fachowiec. Dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronczarkaa
Mam zdiagnozowane BPD i chodzę na terapie już jakis czas, czuje sie znacznie lepiej, mimo ze nawet nie dobrnęłam do połowy terapii, która ma trwać 4-5 lat. Na początku jak usłyszalam, ze tyle lat mam chodzic do psychologa, to pomyslalam, ze ktoś tu chce na mnie dobrze zarobic, ale teraz juz wiem, że to jest konieczne. Nie ma uzdrowienia z miesiąca na miesiąc kogoś, kto męczył sie tyle lat sam ze sobą. Mimo to naprawde warto ruszyc sie i zaczac cos robic z tym koszmarem na jawie, bo samemu cięzko sie z niego obudzić. Leków żadnych nie brałam, zreszta bardzo sie wzbraniałam przed nimi, bo uwazam je za syf. Jest swietna ksiazka o BPD, która mogę Wam polecic: Rachel Reiland "Uratuj mnie", ciezko ja dostac, ale zawsze mozna zamówić w empiku i za pare dni sprowadzją. Mój terapeuta kazał mi ją przeczytać i muszę przyznac, ze nastroiła mnie do dalszej walki, ale momentami też bardzo wzruszyła. http://www.psyche.pl/product_info.php?products_id=9854

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsze to zdecydowanie
no, nie będę odkrywcza jak widzę. To jest też o mnie. I nawet chyba wiem, o jakie przeżycie z dzieciństwa chodzi. Nie miałam pojecia, że moje zachowanie moze być z tym przeżyciem zwiazane. A jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
teraz dopiero będzie fajnie po co masz być taka nudna jak większość ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfggege
czarno//biala... wiesz...ja takze mam niektore objawy BPD ale nie oznacza to ze ja to mam.... czytalam pare razy ten artykul... fakt... iz nie stwierdzil tego zaden specjalista, ale mysle ze bardziej mam nerwice niz to badziewie:/ ty sie naprawde zastanow, rozpisz sobie wszystkie plusy i minusy swojego zachowania i zastanow sie porownujac je, odpowiedziec soebie czy warto??? naprawde trzeb apanowac nad soba, bo to ze w artykule jest wiele objawow podobnych do twoich nie znaczy ze to masz...jest wiele rozajow tego, ale czasem lepiej zasiegnac porady psychologa, a rozmawiaac z nim napewno jakos rozwiklasz problem... pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljljllkkll
wy się same diagnozujecie i same sobie problemy stwarzacie. Po co są lekarze w takim razie ? Macie jakieś BDP ?! Bzdura ! Macie inne problemy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×