Łysieję i mam nerwicę...

Mam do Was bardzo ważne dla mnie pytanie i oczekuję odpowiedzi. Od kilku m-cy zauważyłam, że włosy nadmiernie mi wypadają. Ogólnie włosy są bardzo osłabione. Nie mam na głowie co prawda placków, ale włosy są przerzedzone. Byłam z tym dzisiaj u dermatologa. Lekarz stwierdził, że to początki jakiegoś łysienia. Zapisał mi płyn do wcierania. Ten płyn jest niestety drogi. Lekarz powiedział, że jeżeli ten płyn nie zadziała, to na kilka dni położy mnie do szpitala i tam wykonają mi szereg badań. Już teraz z dużą pewnością można stwierdzić, że włosy wypadają mi z powodu nerwicy. Sam lekarz powiedział, że jestem bardzo zdenerwowana i, że to może być powód łysienia. Mam pytanie: mając nieleczoną nerwicę jest w ogóle jakiś sens kupować drogi płyn przeciwko łysieniu? Może on mi pomóc, mimo tego, że jestem nerwowa? Boję się, że kupię ten płyn, a on nie zacznie działać, bo przyczyna tkwi w mojej głowie.

nerwicę?

Zapomniałam napisać, że jeszcze nie byłam z tym u psychiatry. W miasteczku, w którym mieszkam bardzo trudno dostać się do tego lekarza, a ja nawet nie próbowałam. Po prostu podejrzewam, że mam nerwicę i wszyscy lekarze, u których do tej pory byłam, to sugerują.

a co to za płyn i ile kosztuje? m oim zdaniem warto spróbować, przecież lekarz to zalecił

od kilku lat zyje w totalnym stresie, to chyba przez to stracilam polowe wlosow i nie wiem czy kiedykolwiek mi odrosną:( nie wiem juz co robic... napisz prosze cos wiecej o tym preparacie. i trzymaj sie

u mnie stres takze poczynil prawdziwe spustoszenie. stres moze spowowac rozregulowanie hormonow i wloski leca niestety. trzeba zwalczyc nerwice bo sam plyn pewnie nie pomoze. mi pomoglo kilka rzeczy: akupunktura, ktora moze niestety nie byc dostepna w twoim miasteczku, ponadto sport- aerobik i tai chi. wysilek fizyczny pozwala rozladowac nagromadzona zla energie zwiazana wlasnie ze stresem i generalnie bedziesz po tym lepiej czuc. jesli nie masz mozliwosci chodzenia na takei zajecia kup po prostu dvd lub kasete i probuj sama w domu. dodatkowo herbatki uspokajajace z rumiankiem i melisa. nie wiem jakie jest podloze twojej nerwicy, ale stres jest przyczyna wiekszosci chorob. ponadto mozna kupic w slepach zielarskich specjalne herbatki dla kobiet regulujace gospodarke hormonalna, a co z tym zwiazane nerwice i emocje.to tylko takie domowe srodki przed wizyta u lekarza, do ktorehgo na pewno warto sie udac. ale zanim cos zaczniesz lykac sprawdz dokladnie na internecie jakie moga byc skutki uboczne zalecanych lekarstw.Czasem mozna niby cos szybko naprawic, ale na krotko. Jakie sa przyczyna Twojej nerwicy? Cos konkretnego czy po prostu niespokojna dusza?

A ile masz lat ? Jak bardzo i jak często się denerwujesz ? Z jakiego powodu?

Mam 22 lata. Ogólnie strasznie się wszystkim przejmuję. Martwię się. Nie wybucham z byle powodu, ale byle głupstwo sprawia, że ciągle o tym myślę. Co do płynu, to niestety nazwę tego preparatu mam na recepcie i za nic w świecie nie mogę tego rozszyfrować. Przeczytam to dopiero wtedy, kiedy zrealizuję receptę, nad czym się zastanawiam. Ogólnie włosy nie sypią mi się aż tak mocno, ale wypadają i co najważniejsze na dole są mocne, lśniące i gęste, a na czubku głosy- słabe i jest ich mało. Jaki może być powód mojego zachowania? Zawsze byłam bardzo wrażliwa i wszystkim się przejmowałam. Nie stałam się taka z dnia na dzień, to we mnie narastało przez lata. Może to nie nerwica, a po prostu mój charakter. Sama nie wiem jak to wytłumaczyć. Boję się, że jeżeli to nerwica, to nic mi nie pomoże.

zacznij od psychologa, moze nie od razu z grubej rury i do psychiatry.do mnie po 30 latach dopiero dotarlo, ze wszytkie male problemy trzeba po prostu olac bo psychicznie nie wyrobie. Zawsze bylam perfekcjonistka, i jak cos bylo troche dalsze od perfekcji konczylo sie to przeplakanymi nocami i dniami pelnymi stresu.Znajdz cos co lubisz robic, wypelnij czas by nie miec go zbyt duzo na myslenie, zmien fryzure, czesz wlosy na bok by ukryc czubek. Poczytaj, pospaceruj. Sprobuj sie cieszyc tym co masz. No i koniecznie poszukaj profesjonalnej pomocy. powodzenia.

ale niekoniecznie. Tutaj już sama musisz się zastanowić co robić. A miałas robione badania tarczycy? Bo przy chorej tarczycy wypadaja włosy a i nerwowość może występować.