Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadowolona z siebie

171 cm i 82 kg

Polecane posty

Gość jakas taka tam
aha, dodam, ze nie mam sadła i zwisów na brzuchu, jest on płaski, moze nie taki jędrny jak przed ciążą, ale jest płaski, wcięcie w talii jest, pełna pupa ... jedynie ZA CHUDA twarz , ale niestety chyba nie ma mozliwosci przytycia w tym jednym miejscu, chyba ze dziub do ula wsadzę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorkii
wydaje mi się, ze chyba nie do końca dobrze sie czujesz sama z soba bo tu próbujesz w każdym poście udowadniać że wszystko jest fajnie, jesteś z siebie zadowolona itp. Mam wrażenie jakbyś sobie próbowala to wmówić na siłe bo sama do końca nie jesteś o tym przekonana. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzambalaya
Nie, ona nic nie probuje udowodnic, ale zyje w swiecie, w ktorym nie wypada byc z siebie zadowolonym, nawet jak jest sie szczuplym i pewnie zastanawia sie, czy to normalne. Wasze posty tylko to potwierdzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech sobie mysli ze jest EX
EXTRA:D im wiecej kobiet w ormiarze 42-44 tym lepiej:D My zgrabniutkie mozemy miec kazdego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozazdrościć
Ja mam 170/52 kg i widzę jeszcze zbędny tłuszcz na udach, brzuchu. Maksymalnie ważyłam 62 kg i to już była wg mnie tragedia. Jak Ci się udaje nieprzejmować nadwagą? Też mam męża, powodzenie, jestem uważana za zgrabną ALE... mam lustro i wiem swoje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak samo mam 170cm wzrostu
i w krytycznym momencie wazylam 61 kg.. teraz waze 53 kg. Przy 61 czulam sie fatalnie. Spodnie w rozmiarze 40.. poorazka. Nie moglam na siebie patrzec. Wspolczuje Ci naprawde. Sciagnij wkoncu rozowe okulary, bo nie wygladasz dobrze na pewno. A nikt ci tego nie mowi bo nie chca ci sprawic przykrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
Wage twoja znamy, wiemy ze cwiczysz, miesnie sa duzo ciezsze od tluszczu. Moglabys nam sie bardziej zobrazowac i napisac ile cm masz w obwodach? Bo bez tego serio trudno mi uwierzyc ze nie wygladasz grubo. Dzieki z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona z siebie
wymierzylam sie specjalnie dla was, ale podaje tylko trzy glowne wymiary, reszty mi sie nie chce mierzyc. biust: 102 talia: 78 biodra: 102 I naprawde niczego nie probuje tutaj udowadniac. Pisze jak jest. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak samo mam 170cm wzrostu
masakra... 102 w biodrach....... 78 w talii.. ja mam 88/60/90... i 51 cm w udzie i mam za grube uda.. Popatrz w lustro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To raczej te wymiary
nie wskazują na mięśnie tylko tluszczyk. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona z siebie
czyli zalamka? ;) No coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
Jak na tyle kilo to serio cm masz super. Jasne ze modelka nie jestes ale tez nie jestes grubasem. Skoro sie sobie podobasz to swietnie, o to w tym wszytkim chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieźle
Autorka jest z pewnością proporcjonalnie zbudowana ale zastanawiające, 102 w biodrach nie wygląda grubo? Ja mam niecałe 90 przy 170 wzrostu i niektórzy mówią, że mam szeroką dupę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy baby głupie jesteście myślicie ze tylko kości są takie piękne i w ogole owszem - szczupeljsza dziewczyna jest lepsza od 100kilowej babicy! ale jeżeli kobieta ma troche sadełka to myślicie,że jest u nas skreślona? dobre żarty jak dla mnie ta KOBIETA http://nasza-klasa.pl/profile/2687084/gallery/17 http://nasza-klasa.pl/profile/2687084/gallery/2 jest apetyczniejsza od jakiejś chudzinki w rozmiarze 34 :o zastanówcie sie baby nas sobą bo tyle w was jadu( nie we wszystkich) ,że aż smieszne to jest kobieta z siebie zadowolona mimo kg? to dobrze!!! co zazdroscice jej ? i zaraz sypną się odpowiedzi \' nie nie zazdroszcze jej bo jestem chudsza\' głupie baby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpa_małpa
Tutaj naprawdę nie można napisac o sobie nic pozytywnego:o A przecież to totalna bzdura ocenia ludzi wg wagi. Jestem wzrostu autorki topiku, na początku diety ważyłam 84kg i nikt mi w to nie wierzył:o Wagę nie zawsze widac. Teraz ważę 75 i planuję zgubic jeszcze z 10-15 kg ale tylko dlatego że zrobiłam się nieproporcjonalna - d*pa rozmiar 42, góra prawie 38:( Zazdroszczę autorce akceptacji samej siebie. A tym którzy mówią że 42 to taaaki wielki rozmiar radzę - rozejrzyjcie się na ulicy i w sklepach - ile tak naprawdę jest tych idealnie proporcjonalnych w rozmiarze 38:D I co - wszystkie inne są grube i brzydkie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiak78
Hej!Ja też mam ten "problem", przy 171 cm waże 76 kilo, dwa lata temu 80 nawet. ALe nigdy nikt mi nie powiedizał że jestem gruba, tylko normalna. Wszystko mam proporcjonalnie rozłożone, może to też robi swoje?;) Dwa lata temu odchudzłąam się żeby stracić te 10 kilo ale bardziej dla zdrowia (fakt skonczyły się bóle kolan które miałam:) niż wyglądu i rzeczywiście schudłam z 8 -9 kilo i było widac różnice. Ale znajomi mówili mi że jakbm tak z 5 schudła to bym chyba już nie za dobrze wyglądała. Właśnie to mam ze moje ciało jest takie mocno zbite, celulit jakis tam mam ale nie widac tego tak. Ubrania też noszę 40-42 czasem 44 sie trafi ale bardziej jeśli chodzi o spodnie, bo biodra bardzo kobiece;) No i czasem bluzki nie umie kupic rozpinanej, nie wiem na kogo to robią na totalne deski chyba masakra;( A nie mam ogromnego biusta jakiegoś B/C. I też dziwią mi sie ludzie jak mówie ile waże, to nikt nie wierzy. Ważne zeby się dobrze czuć w swoim ciele, myśle że to też dużo daje. Ja nigdy jakoś sie tak nie przejmowałam tym, no może jak nie umiałam się w jakieś gaciory wbić to wtedy człowieka to wkurza ale tylko na chwilę;) A totalnie pozbyłam się kompleksów wyjezdzajac do Hiszpanii, mam tam chłopaka:) Hiszpankom się wylewa czasem z gaci tłuszczyk i sie tym nie przejmują, czasem odnosze wrazenie że one specjalnie za ciasne gacie kupują;) I jakoś nikt je za to nie krytykuje;)Moja przyszła szwagierka jest szczuplutka ale brzuchol to ma jak niejeden piwny facet ;)Co kraj to obyczaj:) Pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak zwykle osoba, ktora jest zadowolona ze swojego wygladu zostala zjechana :o do autorki: jesli dobrze sie czujesz w swoim ciele, to nie odchudzaj sie tylko dla cyfr (pisalas, ze 80 tak strasznie brzmi) masz spoko wymiary, niewiele roznia sie od moich, a waze ok. 10kg mniej, wiec jest super 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam cały temat i autorko - serdecznie gratuluje zadowolenia z siebie, odwagi, pewnosci siebie. znam kobiete, jest pewnie twojego wzrostu i nosi ciuchy podobno 44, jak dla mnie chyba 42/44 i uwierzcie mi, we wszystkim wyglada ekstra! ma swoj styl, wszystko na niej lezy, po prostu ideal! zawsze wyglada dobrze, az sie milo patrzy na nią! wcale nie widac nie rzuca sie u niej w oczy tluszczyk [coc normalka - i tego troche ma] ale kobiece ksztalty! i nie odchudzaj sie dla samej cyfry z przodu, bo sięgną sie i rozstepy i jojo, bedzie gorzej gratuluje takiej postawy zyciowej i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannawanna
Droga autorko!! To naprawde wspaniałe, że są takie kobiety jak Ty!! Z Twojego postu aż promienieje Twój uśmiech i zadowolenie z życia! To przepiękne. Każda kobieta powinna być taka. Nie wystarczy 50 kg przy wzroscie 170cm (niedowaga) aby się podobać. Nic nie pomoże szczupła sylwetka kiedy jest się jędzą ze skwaszoną miną. To co robią tutaj niektóre Panie ( głownie stałe bywalczynie szpupłe ale nadal ''żyjące zdrowo'' a tak naprawde obsesyjnie uzaleznione od diety ktora czyni ich ''lepszymi'') jest zwyczaje przykre i momentami chamskie. Nie wiem czy wynika to z ograniczen w postrzeganiu świata? najpiekniejsze są kobiety w 100% zadowolone z siebie. i nie wazne czy waza 80kg czy 60. nie mowie oczywiscie tutaj o otylosci ktora jest niezdrowa ale pelne ksztalty sa ok. mezczyzni zwlaszcza starsi cenia to i wlasnie tego pragna. nie mozna tez stac na stanowisku ze tylko chude jest dobre i krytykowac od razu to, ze ktos postanowil inaczej. wiele zalezy tez od tego jakich mamy przyjaciol znajomych. wielu ludzi nie ma teraz dystansu do siebie, do innych, nie czerpia radosci z zycia, zyja plastikowo a udany zwiazek to dla nich zwiazek dwoch szczuplych i ladnych osob. ja to toleruje ale uwazam ze zycie to cos wiecej. dla tego jeszcze raz gratuluje Ci autorko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjj
Dużo zależy też od budowy ciała (szkielet) a poza tym mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, a Ty mówisz, że jesteś aktywna, więc OK. Przecież np. sportowcy - u nich obliczanie BMI nie do końca mówi prawdę, dlatego robi się też inne badania m.in. - pomiar tkanki tłuszczowej (jeżeli masz powyżej 30% - jest to nadwaga). Fajnie, że czujesz się dobrze we własnej skórze, grunt to pewność siebie! :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×