kto nie poszedł na świeta do spowiedzi.Ja nie poszłam

traktuję bardzo poważnie. A nie zamierzam przestać grzeszyć, nie ma więc "mocnego postanowienia poprawy. Nie jestem dwulicowa. Jak będę gotowa, to pójdę. Jestem świadomą katoliczką, nie robie nic na pokaz dla ludu, żeby widzieli że z zaklamaniem komunię biorę. Wolę tak, uczciwie przed sobą i Bogiem też. Mam nadzieję, że on mnie zrozumie.:P

Nie jestem wierzący więc po co miałbym iśc do spowiedzi ? :P

kurczę ,chyba też chcę prawdziwej spowiedzi .Takiej z całego życia:(:)

ja nie poszłam :-) jestem świadomą ateistką i od 15lat mam gdzieś kościół i tym bardziej spowiedź...

to raczej o wierzących mi chodziło.ale dzięki

katafara, a przed tym wierzyłaś?

przed tym miałam 12lat ...

Jestem wierząca, ale nie byłam. Od trzech lat nie byłam, zgadzam sie z kims powyżej - jak mam isć do spowiedz, skoro nie mam mocnego postanowienia poprawy? Po co mam mówić, że nie będę używała zabronionych środków, uorawiała cudzołóstwa... To co, mam chłopaka z chałupy wyrzucić?

co prawda to prawda

od 3 lat nie bylam bo po co mi nie wazna spowiedz? wrecz zaklamana??? Pojde moze kiedys przed slubem. Stosujesrodki antykoncepcyjne uprawiam seks nie widze w tym nic zlego, a kosciol widzi... Nie poczuwam sie do swoich grzechow a tym bardziej nie czuje zalu za grechy i nie chce poprawy

ehh a ja nie tylko nie byłam u spowiedzi, ale nawet w kościele nie byłam i jutro bedę jeśc nieświęcone jajka.... o kurcze, chyba pójdę do piekła....

ja też nie byłem ani w kosciele ani u spowiedzi:(

a ja na dodatek tera pociągam bolsa