Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złaaaaaa

NIENAWIDZĘ SWOICH WŁOSÓW!

Polecane posty

Gość złaaaaaa

Mam beznadziejne włosy: niby geste, w każdym razie jest ich dużo, ale tak naprawdę to trochę cienkie są. Pofalowane, trochę pokręcone, w sumie nie wiadomo jakie. Szybko łapią wilgoć, wyprostowane trzymają się bardzo krótko :(. Kiedy ich nie rozczeszę po myciu układają się w loko-fale, ale poplątane, kiedy rozczeszę - szopa . Nie mogę sobie już z nimi poradzić. Długość do łopatek , z przodu trochę krótsze ( były cieniowane). Chciałabym je jakoś obciąć, zrobić cokolwiek, ale nie mam pomysłu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaaaaaa
Dodam, że są suche i szorstkie, jakby zniszczone, chociaż końcówki porozdwajane nie są :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dklalalala
Ech, a ja dużo wysiłku wkładam w to, żeby moje proste włosy robiły wrażenie pofalowanych i trochę pokręconych.:) Co do stanu włosów - polecam produkty z polskiej serii Radical.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radical najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaaaaaa
Marzę o idealnie prostych i gładkich włosach... tymczasem mam na głowie puszące się siano :(. Mam wrażenie, że każda próba wymodelowania sprawia, że są bardziej zniszczone :(. Ręce opadają po prostu. Dzięki za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Landrynaax3
widzę że znalazłysmy się w takiej samej sytuacji.. do połowy ich długości są spoko. a od połowy w dół. pusza się chol..rnie po czesaniu. kręcą się jak sa mokre.. :/ masakra. :/ i się boje jak będzie mi sie układac grzywka na bok jak zetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auaaaaaaa
jakbym czytala opis swoich wlosow. walcze z nimi od wielu lat, ale ujarzmić ich nie potrafie... jedyne odpowiedznie wyjscie - gumka i ogonem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
ja mam na glowie przeswity wlosy bardzo cienkie koloru przezroczystego i wypadają na potęgę, kto sie ze mną zamieni??/ hheee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
koloru przezroczystego? robilas badania? moze to tarczyca lub PCO..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooobra
MAM TO SAMO.. Konski ogon ratuje mnie prawie zawsze Raz,czy dwa w miesiacu uloza sie jako tako:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
robilam tarczyce i prolaktyne mam ok, regularne miesiaczki wiec tu jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooobra
ale czesac palcami? niby ok .ale przeciez sie palcami nie da dobrze rozczesac? koltyny w srodku pozostana Tak moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesz je przed myciem, nie po... ja może nie mam lekko kręconym, ale bardzo kręcone... i szczerze powiem, że gdybym czesała po myciu... miałabym szopę jak ta lala :) czeszę tylko przed myciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
to moze silny stres lub chora skora glowy Ja wlasnie mialam chora skore glowy Wlosy odchodzily platami razem z ta sucha skora Byly lyse placki Po dwoch latach jest juz w miare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooobra
czyli grzebiena uzywasz tylko przed myciem glowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo normalnie moje wlosy
;) ja sobie poradzilam z nimi za pomoca dobrej odzywki-kallos placenta, do dostania w niskich cenach na allegro +odpowiednie z nimi postepowanie: czyli czesze wlosy tylko przed myciem, wylacznie grzebieniem, unikam jak ognia szczotek, potem na mokro i wiecej nie ruszam (ewentualnie tylko na czubku glowy przyczesuje jak sie rozczochraja) unikam suszenia suszarka bo to wysusza i robi z wlosow siano potem kolejne mycie i to samo po tej odzywce bardzo sie poprawily, nie pusza sie az tak bardzo jak kiedys i sa mniej sianowate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moje włosy :) też przeżywałam przeróżne załamania z ich powodu, ale nareszcie nauczyłam się z nimi radzić: - codziennie rano po myciu odżywka, raz w tygodniu pozwalam im samym wyschnąć - klucz to dobre i mocne wycieniowanie, nie można ich obcinać na prosto, im bardziej będą wycieniowane, tym mniejsza będzie szopa - dobrze je ujarzmiało mleczko fructisa nutri gładki, nakłada się je przed suszeniem włosów, idealnie prostuje i je 'przyklapuje', ale stosowane codziennie szybko przetłuszcza włosy - i grunt to szampon nawilżający, te przeciwko przetłuszczaniu się włosów szybko je wysuszają i powodują jeszcze większą szopę, ja stosuję na przemian nawilżające i przeciwko przetłuszczaniu, tak jeden tydzień z każdym zamiennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×