Jestem sama! i co?

Kazdy ma taki topik, ja tez chce :D

bardzo chcialabym byc z kims....tylko mi to nie wychodzi kompletnie:O Nie umiem utworzyc jakiejs wiezi z mezczyzna. Meczy to mnie czasem, choc staram sie niezastanawiac ,nie myslec zyc wlasnym zyciem, choc w zasadzie takiego nie posiadam, nie mam ani chlopaka ani nawet pracy:o krotko mowiac przegralam zycie:o

a na dodatek kazdy mnie tu ignoruje:o

nie tylko Ciebie!

:(

Nie płacz koziołku! :D

tak tylko czemu nic sie nie zmienia w moim zyciu????????

:O

...mnie tez sie nic nie zmienia poza czasem :) wyczekuję

pomarańczowa - jaki masz czarny nick?

tak latwo pisac...., ale ja nie potrafie dzialac, jak mam sie przemoc sama? :O Gdy poznaje kogos wartosciowego chce uciekac, a jesli nawet staram sie by cos rozkwitlo, to nic z tego nie wychodzi :o Tak dalej zyc? normalnie.. na dluzsza mete nie da sie!:( albo zostane stara panna

nie mam zadnego czarnego nicka!

Ty chcesz uciekac czy ten ktos wartosciowy?

wiem cos o tym

czasem ja czasem on:(

eee tam przegrałaś :P jak sie pojawi ten jedyny to napisz nam o tym, a pojawi się napewno, gwarantuję :) pozdrowionka

watpie czy dozyjesz tego czasu.. ;):o

czemu nie masz pracy, nie szukasz, czy nie mozesz znalezc?

poszukiwania pracy nie tak dawno rozpoczelam ;) w sumie podobna sytuacja, zawsze tylko myslalam jakby to fajnie bylo .... poproacowac, pozniej gdzies wyjsc z facetem.... I na tych rozmyslaniach zazwyczaj sie konczylo:o Tylko juz dluzej tak nie wytrzymam... potrzebuje radykalnej zmiany!

* i w sumie podobna sytuacja z facetem...

...moze jednak najpierw znalezc sobie pracę, nie poddawać, nie ulegać słomianemu zapałowi, trwać. A reszta się ułoży...będziesz mieć lepszy kontakt z ludźmi, zobaczysz...tylko nie podawaj się, najłatwiej się poddać.

"reszta sie ulozy" hehe.....tak wlasciwie nie mam zadnego kontaktu z zywymi ludzmi, jedynie tylko czasem widze jakis cien w domu;) A rodzina tylko pyta" czy mam chlopaka/prace" a ja jak zwkle, ze....... bleble, a dalej "to ty chcesz zostac stara panna... " :o uuu mam serdecznei tego dosc

no tak... najlepiej siedziec z zalozonymi ręcami :P

rece ciagle mam rozlozone... na klawiaturze:D masz jakis sposob na to aby cos sie zmienilo? :o kiedy ja nie mam nawet z kim wyjsc na piwko

kim jestes z wykształcenia?

siedzenie w domu wciaga i tak naprawde ciezko to zmienic.. najlepiej jest znalesc jakas prace i wyrwac sie z domu.. byc z ludźmi.. bo im dluzej siedzisz w domu tym bardziej nie chce Ci sie wyjść do ludzi

a jaki to ma zwiazek z tematem?

a jaki to ma zwiazek z tematem? chcesz kategoryzowac ludzi ze wzgledu na wyksztalcenie? PS mgr;)

agiie ja to doskonale znam, lecz obawiam sie, ze jestem juz sie wciagnelam w ten tryb zycia:o delikanty wstrzas moze by pomogl;) lecz??? sama z sobie... hm :o

...bo czasami ciezko jest znalezc pracę... humanistom jest o wiele ciężej np. Ale jak ktos jest uparty i wie czego chce to prędzej czy poźniej znajdzie sobie cos.