Kończę w czerwcu studia. Już zaczęłam szukać pracy i jestem w szoku

wszyscy chcą doświadczenia min. 1. A ja go nie mam. Zostanę bezrobotną. Z czego sie utrzymam co za wstyd. Tyle nauki na marne.

witaj w klubie, co konczysz

zalezy co konczysz....

wolontariat, byle w zawodzie

żaden wolontariat nie bądz frajerką trzeba się cenić.

wolontariaty - potem im sie to zwraca w pracy ( jesli juz ktos chce byc interesowny). Ceni sie ktos, kto robi cos zgodnego ze swoim zawodem, umiejetnosciami, pasją - niekoniecznie za kasę.

To sam jedź do Warszawy i bierz wolontariat a mieszkaj pod mostem:O

no niestety, trzeba w siebie inwestowac i myslec perspektywicznie, nawet zapozyczyc sie, wolontariat nie trwa wiecznie. Zreszta mozna jechac chocby do Afryki, gdzie dadza ci zakwaterowanie i jedzenie.

brednie wypisujesz

studia w czerwcu ale zaocznie i mam już 2 lata doświadczenia w zawodzie :D

a korzystales z wolontariatu zagranica lub znasz osoby po studiach, ktore to robily przez jakis czas? Bo ja tak.

na calym swiecie ludzie biora- ja sadze ze wolontariat jest ok przez jakis czas , pracodawcy dobrze na to patrza i człowiek robi cos bezinteresownie i w jakis psosób sie rozwija, ale jak ktos wyzej wspomniał za coś trezba zyć - a o jaka forme wolontariatu tobie chodzioło???

zasponsorujesz mi życie w Warszawie?? pobawie sie w wolontariat:)

to zalezy , co kto studiuje. Np biolog moze jechac do Afryki Pd - jest kupa roboty. Pedagog, socjolog - do srodkowej. Z tym, ze te wyjazdy maja sens na min 3 miesiace mniej wiecej. Ale mozna w POlsce znalezc krotszy wolontariat w swoim kierunku, bo bezrobocia nie ma. Ilu poczatkujacych prawnikow pracuje najpierw za darmo! Wazne, zeby nie marnowac czasuna i po studiach na cos zupelnie nie rozwijajacego - np praca w sklepie z butami czy ulotki. Choc nawet sklep da sie podciagnac - jesli jest odpowiedniej branzy...

ale pracujac w sklepie z butami masz hajs a prawnicy bez aplikacji parcujac za darmo raczej nei sa skłonni byc na garnuszko u rodziców, :-) wiesz to wszytko wyglada na paiperze fajnie , sadze ze wolontarait jest fajny jako czaswe zajcie nawet jak masz prace , studia itp

W Warszawie? przez pol roku zaciszkasz zeby, rano robisz cos za kase, po poludniu wolontariat , albo na odwrot. Wazne zeby ta praca miala cos wspolnego z kierunkiem studiów. Jak nie umiesz czegos takiego podlapac. to jestes dupa . Nikt ci niczego nie zasponsoruje, no chyba ,ze znajdziesz starsza panią

no ludzie!! nie szukaliscie niczego w internecie? czy tylko Warszawa? Polska?