Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co o tym mysleć

Zaprosił Was chłopak kochane do domu rodzinnego na swieta???

Polecane posty

Gość werda
ze Cię na wczoraj nie zaprosił? Moim zdaniem to tylko 1 taka sytuacja, nie możesz się tak bardzo przejmować. A może masz i inne zastrzeżenia co do niego/ Ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze przeciez mozesz zapytac. Mnie moj, juz teraz maz, po miesiacu zabral do siebie do domu (a spotykalismy sie tylko w weekendy). Odkad sie spotykalismy wszystkie swieta razem i zabieral mnie na wszelkie rodzinne imprezy - chociaz nie raz wolalabym zostac w domu. po prostu go zapytaj skoro Cie to zabolalo. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
ale jak? tak w prost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
Werdo powiedział ze nie wypada do mnie przyjechac bbo to swiata rodzinne..... Jak pojechał to tak sie uwyłam ze masakra ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
czyli miesiąc to nie za wcześnie na spotkanie? więc ja zawiniłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
a jesteście narzeczonymi, tak? To faktycznie dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingdomOfLove
mnie zaprosil ale nie poszlam. i ja na twoim miejscu cieszylabym sie ze mnie nie zaprosil bo niecierpie jego rodziny ale to inny sprawa. jego rodzina chyba dalej by chciala zeby on byl ze swoja byla bo caly czas o niej mowia chociaz on mowi mi ze jest inaczej. a ty moze po prostu zapytaj sie go wprost dlaczego tych swiat nie spedziliscie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak po prostu. Po 2 latach przeciez sie znacie. W zwiazku wazne jest by rozmawiac i nie bac sie pytac, nawet o najglupsze rzeczy. Mozesz mu szczerze powiedziec ze myslalas ze tak jak w zeszlym roku zaprosi Cie do domu i ze czulas sie troche rozczarowana gdy stalo sie innaczej i chcialabys wiedziec co bylo tego powodem. Zreszta nie wiem, ja bym tak zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
nie, narzeczonymi jeszcze nie mam dopiero 17 la :) Twojej winy nie widze skoro zaprosił to na bank rodzice o tym wiedzieli i nie mieli nic przeciwko a moj to taki ze co mamusia z tatusiem powiedz ato leci i o robi jak piesek, czasem mnie to wku**** ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werda - oj, to nie tak. Dla jednych 1 dzien to nie za wczesnie, dla innych po 2 latach to jeszcze nie pora :O I Ty nic nie zawinilas. Skad Ci w ogole przyyszlo do glowy ze jego rodzice mieli z tym cos wspolnego? Wybacz ale moze bede troche okrutna ale nie wierze ze facet ktoremu zalezy na dziewczynie rozstanie sie z ta dziewczyna przez rodzicow (przynajmniej nie normalny facet). Nie drecz sie juz tamtym. Nie byliscie dlugo i mam nadzieje ze sie bardzo nie zaangazowalas. Nie ma zadnych rol kiedy facet ma zaprosic do domu po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
Wiecie co mi powie? Ze przesadzam i nie bedzie chciał kontynuowac tego tematu, jak zawsze ;/ Przyjechał jednak do mnie na 2 godzinki jak goscie sie rozjechali, bo oni wazniejsi i nie wypada ich zostawic tylko trza ich nianczyc, ehhh... czasem to mam go dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
no to się pośpieszyłam :) Ale widocznie się Im nie spodobałam, ale cóż. Mój dość chłodny stosunek do niego też miał wiele do powiedzenia. Szkoda! Złą wymówkę wymyślił, ale może ktoś w tym roku był w ich gronie, kto święta chce wyłącznie spędzać w rodzinnym gronie, bez osób trzecich. Najlepiej go spytaj :) tak to raczej sama do prawdy nie dojdziesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mojego nie wiedziala ze mnie przywiezie, ale to zalezy od relacji w domu i moze od wieku. U mojego zawsze bylo tak ze przyprowadzal kogo chcial i kto chcial to u niego nocowal a jego mama zawsze lubila gosci i biegala i przygotowywala jedzenie (ona zna wszystkich jego znajomych i zawsze sobie gadaja). Nawet teraz, a od dawna on nie mieszka z nia, potrafimy pojechac do jego mamy i przywiezc jej gosci, tylko ze teraz mowimy ze wiecej nas przyjedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
Tam jest w swieta mnustwo ludzi... znajomych, przyszywanych ciotek i tak alej.... A mnie nie... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
no właśnie, zdarzyłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werda - tam nie ma Twojej winy. Z jakiegos powodu mu sie cos odwidzialo i tyle. Lepiej po miesiacu niz po roku. Przynajmniej nie ciagnal tego i nie oszukiwal Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
klusko droga! on musi mnie odwozic przed 22 bo tak sobie zycza... na ta tez ode mnie musi wracac a ma 20 lat Matka z ojcem to dla niego swieci, a bron Boze sie im sprzeciw, nawet geby nie smaiłby otworzyc ;( raz wstydził ssie od mamy 20 złotych pozyczyć ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co o tym myslec - sama nie rozwiazesz tej zagadki. I nikt tu na forum tez nie bedzie Ci w stanie powiedziec z jakiego powodu Cie nie zaprosil. A powodow moze byc wiele. Moze nawet o tym nie pomyslal (faceci sa czasami b. bezmyslni) a moze wolal Ci oszczedzic tej calej rodzinnej imprezy. Jesli nie zapytasz to nie bedziesz wiedziala. Mozesz zapytac albo nie przejmowac sie tym (bo w sumie to nie jest jakas wielka tragedia jezeli poza tym wiesz ze Cie kocha i okazuje Ci to) i nie pytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
Sama nie wiem co o tym myśleć i co z tym zrobic... Mama moja jak sie o tym dowiedziała to w niezłym szoku była ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sama widzisz ze ma rygorystycznych rodzicow i poki z nimi mieszka to nie ma za bardzo wyboru i musi robic jak mu kaza. No sama pomysl, jakie trzeba miec uklady z rodzicami by bac sie pozyczyc 20 zl od matki? :O Moja kuzynka miala tak w domu ze musiala byc w domu o 20 a w weekend o 21 :O Przez to wyprowadzila sie z domu 2 tyg po 18 urodzinach. Jej mlodsi bracia tez musza tak wracac do domu a starszy z nich ma juz 19 lat teraz. :O Mysle ze nie powinnas sie wkurzac na swojego chlopaka. Z takimi rodzicami przerabane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam odwrotyn problem , bo to facet jest chyba troche na mnie zly ze go nie zaprosilam , ale ja tez uwazam ze to rodzinne swieta i wystarczajaco ludzi sie po domu kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i tez nie tolerowali jej chlopaka i mogl do niej niby przychodzic ale na swieta nigdy nie byl zaproszony (kuzynka sie nawet mamy nie pytala czy go moze zaprosic bo nie chciala sie klocic). potem tak jak napisalam wyprowadzila sie (awantura byla wielka bo jej mama ja blagala zeby zostala a ona ze nie i pozniej sie przez kilka miesiecy w ogole nie odzywala do mojej kuzynki). Potem rok pozniej moja kuzynka zareczyla sie z chlopakiem a jeszcze rok pozniej wzieli slub. teraz (kolejny rok pozniej) mama mojej kuzynki bardzo lubi jej meza i woli nawet z nim rozmawiac niz z moja kuzynka. a wiec polubili go, ale troche to zajelo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym mysleć
Ach te chłopy... Idę sie szykować na imprezkę.... ;D dzięki kochane za rady :* Klusko i Werdo szczęścia w miłości ;*::*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna_
ja rodzinę mojego faceta znam ale na szczęście nie wpadł na to, zeby mnie zaprosić na świeta :P nie chciałabym za nic spędzić świat poza moim miastem z obcą rodziną. na wyjeździe gdzieś tak, ale nie z kimś innym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna_
małe wyjaśnienie - pisząc na wyjeździe to miałam na myśli stricte rekreacyjny wyjazd a nie wpadanie w obrzędy świateczne obcych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym myslec a ty nie przesadzasz czasem? co w tym dziwnego ze on uwaza ze trzeba byc z goscmi skoro przyjechali...to tylko swiadczy dobrze o nim ze wie co to kultura:o naprawde nie wiem dlaczego o to sie go czepiasz:o kobiety to naprawde lubia szukac dziury w calym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaagda75
Ja z kolei mam taki problem. ja mam 20 lat, mój chłopak jest ode mnie starszy o 3 lata. Moja mama kompletnie go nie akceptuje. Uważa, że przez niego nie skończę stódiów, zrobi mi dziecko itp. jednym słowem wszystko co złe to on. Michał (mój chłopak) pierwszy raz zaprosił mnie na święta Bożego Narodzenia po 5 miesiącach naszej znajomości. Wtedy odmówiłam bo uważałam, że to stanowczo za wcześnie. Ale teraz sytuacja znowu się powtarza. Kolejny raz zaprosił mnie na święta (Wielkanoc) a ja nie wiem co mam mu odpowiedziec. (jesteśmy ze sobą 9 miesięcy) Chyba znowu odmówię... Jest mi strasznie głupio że musze tak postąpic ale nie chce komplikowac sytuacji w domu, tym bardziej że zawsze wszystkie święta spędzałam ze swoją rodziną u babci gdzie zjeżdżała się cała rodzina i w związku z tym nie mogę go zaprosic. Czuje się strasznie kolejny raz go zraniłam ;'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj juz byly chlopak
z ktorym bylam 2lata,zapraszal mnie od samego poczatku.na kazde swieta,ale zawsze odmawialam bo bylam wtedy bardzo niesmiala i balam sie takiej konfrontacji.ale bardzo czesto bywalam u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zaprosił - chodzimy parę miesięcy. Ale nie mam zamiaru iść, odmówiłam mu. To spotkanie rodzinne a ja do rodziny jeszcze nie należę, jestem tylko jego dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaagda75
Ja też często bywam u mojego chłopaka, Wydaje mi się że jego mama mnie lubi, ale ja nie chce przesadzac z tym nazwijmy to "zadomawianiem się" i uważam że święta z całą rodiną na tym etapie naszego związku są właśnie taką przesadą. Tyle że mój chłopak jest innego zdania i bardzo sie złości że nie możemy spędic razem świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×