Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto ma tutaj racje

Ojciec mnie objechał, ze ruszyłam kase z konta

Polecane posty

Gość kto ma tutaj racje

Jestem studentką, mam konto bo dostaje stypendium naukowe ( 350 zł miesiecznie), studiuje zaocznie i pracuje wiec to stypendium odkładam tzn nie ruszam z konta. Udało mi sie je zdobyc tylko w tym roku wiec nie bedzie to jakas strasznie wielka kwota ale po roku jakies 3000 zł.....chciałam za to albo kupic meble do pokoju bo moje są juz bardzo stare i ogólnie chciałam ten pokój wyremontowac albo gdzies wyjechac w wakacje ( reszta kasy by została na koncie) bo od lat nigdzie ale to dosłownie nigdzie nie wyjezdzałam. Miesiąc temu kupiłam z tych pieniedzy płaszczyk na wiosne ( 150 zł) wziełam z tych bo miałam duzo innych wydatków w tym miesiącu ( ksiązki i leki) i nie starczyłoby mi z pensji. Teraz jest zimno i ten płasczyk wisi w szafie a jak mój ojciec sie dowiedział, ze ruszyłam kase z konta to zrobił mi ogromna awanture ze nie mam prawa ich ruszac na takie pierdoły i jak bede tylko ciuchy kupowac to mi sie ta kasa rozejdzie:( czy miał racje??? jja kupiłam tylko płaszcz za 150 zł i nie ruszam nic tej kasy:( i tak jestem z tego dumna bo jak rozmawiałam ze znajomymi to kazdy zaraz te pieniądze ze stypendium wydaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfsw
przeciez to twoja kasa. jak taki madry to niech ci sam kupi ubranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przepiłas ich wiec....
ojciec nie miał racji ...przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asianlampard
to twoja kasa i do tego jeszcze masz pracę więc niech twój ojciecsię nie wtraca w nie swoje sprawy. Nawet jakbyś wydała całą kasę na same ciuchy to jest to tylko i wyłącznie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
w sumie mogłam zrobic jak znajomi...przepic, stracic na super ciuchy, kosmetyki itp no ale mam te swoje 1000 zł netto pensji z czego ponad połowa to czesne , do tego net i tel, kosmetyki podstawowe jak dezodorant szampon czy waciki, ksiązki i jakies nie cesto wyjscia ze znajomymi no to chciałam stypendium i to co bede miała w wakacje bo nie płace czesnego przeznaczyc na pokój...ojciec był zadowolony ( on ma rente wiec nam nie jest teraz lekko i rodzice nie mogą mi dac na meble itp)....ale nie rozumiem go....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowy klosz
nie przejmuj się, ojcu minie. faktem jest, że jak się ruszy kupkę pięniędzy, to potem już może szybko polecieć reszta, ale jesteś rozsądna i mądra dziewczyna, skoro sama sobie swoim rozumem zapracowałaś na stypendium naukowe a do tego jeszcze pracujesz. masz prawo wydać własne pieniądze w sposób, jaki uważasz za stosowny. niedługo zrobi się ciepło i płaszczyk jak znalazł, w nowym miesiącu dziure budżetową może załatasz i po kłopocie. a jesli nawet nie- pieniądze to nie wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
nie mam karty , zeby nie kusiło ;) wiec poszłam do banku do kasy i wziełam 150 zł na płaszcz...taki fajny, modny i pochodze w nim wiecej niz 1 sezon:) tylko mi sie przykro zrobiło:( są jeszcz wakacje wtedy nie płace czesnego tzn w ciągu roku musze zapłacic 8 rat wiec 4 mam całą pensje i moge jeszcze odłozyc.... chodzi teraz naburmuszony, ze nic zaoszczedzic nie umiem :(gdyby nie to stypendium to chyba nic bym nie odłozyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieniazki sa Twoje i to Ty powinnas decydowac co z nimi zrobisz.fakt wiekszosc osob przepuszcza pieniadze kupujac pierdoly fajnie ,ze Ty postanowilas cos konkretnego z nimi zrobic.uwazam ze Twoj tata troche sie wtraca niepotrezbnie. nie wydalas duzo pieniedzy z konta,nakrzyczal na Ciebie bo moze sie wystraszyl ze wydasz pozniej na same ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
nie wydam na ciuchy....ciuchy jakies tam to kupuje z pensji, zreszta chyba widzie, ze jak juz cos kupuje to kombinuje, zeby było taniej, łaze po jakis bazarkach albo wyprzedaze.....kazda dziewczyna chce sie jakos ubrac i wyglądac, sama na to pracuje, od rodziców nic nie biore a zapomniał od kogo brali pieniądze jak było na serio bardzo cięzko....a kto sie dołozył na swięta jedne i drugie, a kto mu kupił ciepły swetr a mamie spodnie ??? no to chyba mam prawo kupic sobie płaszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowy klosz
nie przejmuj się tym!! ja wiem, że to ojciec, i może trudno, ale jesteś naprawdę gospodarna jak nikt. też studiuję i też mam stypendium i wiem jak jest. tu książka, tam ksero, tam coś jeszcze innego... ale rodzice cieszą się, że nie muszą mi dawać, bo i sami nie mają wiele. a ja mogę kupić sobie to, co potrzebuję. a zaoszczędzić umiesz- pokaż mu wyciąg z konta. gdybyś nie umiała, to byś tam już wiele nie miała. pozdrawiam:) ojcu przejdzie, a Ty ciesz się nowym zakupem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj sie celu,zbieraj na mebelki .a tata sie nie przejmuj,nakrzyczal bo byl zdenerwowany moze sie bal ze przepuscisz cala kase.on chce zebys miala ladny pokoj. naprawde podziwiam Cie i zazdroszcze ,ja tak nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
wiec to co miałam wczesniej odłozone weszło w zycie, leki ojca, jego wyjazd do sanatorium ( miał niedawno zawał, teraz jest na marnej rencie) ale o tym to nie pamięta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
no własnie tak jest na studiach...ksiązka musi byc nowa bo taka wymaga wykładowca bo jakies testy tam są i trzeba je oddac w oryginale, tam jakies ksero zeby taniej było, tu jakies inne materiały, moje rachunki i tak leci kasa ....1 -3 w miesiącu sobie gdzies ze znajomymi wyjde do jakiejs knajpki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njikojikuy
jakie stypendium na zaocznych studiach chyba socjalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
naukowe ;) na zaocznych tez mamy naukowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
socjalnego bym chyba nie dostała bo pracuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njikojikuy
jak żeś taka zdolna to na dzienne studia a która to kiepska prywatna uczelnia może jedna z podkarpackich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowy klosz
więc powiedz ojcu, że Ci żal i przykro. nie wydałaś fortuny, nie przepiłaś, nie przepuściłaś tych pieniędzy. ja Ciebie podziwiam, że jeszcze rodzicom do tego pomagasz, uczysz się dobrze i pracujesz- nie każdy tak potrafi, a nie każdy pewnie by się też podzielił tym, co ma. nikt nie ma prawa robić Tobie awanury o Twoje 150zł. I ojciec też to pewnie wie, i jak przemyśli, to może jeszcze Ci przyzna rację. Trzymaj się i nie przejmuj się tym zanadto:) rodzice tacy już są:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ma tutaj racje
Uniwersytet Wrocławski Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii na dzienne nie poszłam bo moich rodziców nie byłoby stac na jakies ksiązki itp , od razu mam doswiadczenie zawodowe, jestem na 4 roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×