Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gal...

Faceci... Wbijac D

Polecane posty

"Inteligentne kobiety, które są świadome swych pragnień i oczywiście w ogole zastanawiają sie nad tym, co im sie podoba, a nie tylko idą na żywioł doskonale zdają sobie sprawe, że facet musi dominować i jest to potrzebne zarówno jemu jak i jej..." BZDURA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Związek partnerski to dominowanie na przemian.On ugotuje,kobieta pójdzie po gazete czy piwo.I kazde jest zadowolone.Ona mysli ze jest gorą,a On wie jej na to myślenie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zło.śliwa, umycie garów czy wyskoczenie po piwo to znamiona dominacji dla ciebie? hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menszczizna
He, he...Frk. :-) Nie byłbym sobą, gdybym (choć przyznaję - nie w moim własnym imieniu) zagadnął Cię o wyjaśnienie, co jest ten cały "rozwój moralny", lub choćby o wytłumaczenie "moralności". :-) Obawiam się, że operujesz niezbyt modnymi i dla większości z nas, całkowicie abstrakcyjnymi kategoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne to, że ty cenisz kobiete w związku głównie za ładną buzię nie znaczy, że taki układ wszystkim kobietom odpowiada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menszczizna
:-) "Związek partnerski" jest wtedy, kiedy kobieta i zrobi zakupy (wcześniej zarabiając potrzebne na te zakupy pieniądze), uszykuje obiad, wymyje naczynia po nim oraz przyniesie mężczyźnie pod nos odkapslowaną butelkę piwa i gazetę sporotową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba niektorzy nie rozumieja o co chodzi.. to, że sam sobie uprasuje, albo zrobie mojej lasi śniadanie do łóżka nie oznacza, że to ona dominuje... dominujący facet, to nie jest pan i władca, ktory po pracy kładzie sie na tapczanie z gazetką i pilotem, a kobieta służąca lata wokół niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menszczizna przyzwyczaj się do abstrakcyjnych formuł frk, który zycie zna głównie z lektur dla gimnazjalistów:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Nie o to mi chodziło :O Nie mam czasu po prostu na pisanie,a nie kazdy nadąża za moim tokiem rozumowania :P Poczytam Panią Doprawdy moze sie naucze czegoś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne to, że ty cenisz kobiete w związku głównie za ładną buzię nie znaczy, że taki układ wszystkim kobietom odpowiada" jesli tylko to zrozumialas z mojej wypowiedzi, to tym gorzej dla Ciebie - nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
""dominujący facet, to nie jest pan i władca, ktory po pracy kładzie sie na tapczanie z gazetką i pilotem, a kobieta służąca lata wokół niego..."" jasne- taki facet to po prostu cham i egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menszczizna
Kiedy, Doprawdy, dla mnie "partnerstwo" jest całkowicie abstrakcyjną i nic nie znaczącą w związku formułą. Boję się ludzi, którzy stosują to określenie zamiast nazywać rzecz po imieniu - znaczy "małżeństwo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nononononononn Nie ma się co krzywić, dominujący mężczyzna to jedyny jakiego kobiety tak naprawdę pragną." nononono...nie mów za wszystkie kobiety.... --------reszta po prostu narzeka na zniewieściałych albo chamów, lub sama jest dominująca w sposób psychologicznie spójny, zatem realizuje sie w związku w którym przewodzi oeaz parnterski związek jest możliwy, przy czym skala dominacji przechyla się w obie strony, nie musi byc jednostronna. -----------------Przecież napisałaś oczywistą bzdurę :D Zaprzeczasz sama sobie! Dominacja jak sama nazwa wskazuje JEST jednostronna! Nie ma innej możliwości. Może być tak, że role są podzielone ALE podział ról WCALE NIE ZNOSI MECHANIZMU DOMINACJI. On go jedynie kamufluje, czyni mniej wyrazistym. wyraźnie nikt z was nie doświadczył partnerskiego związku w którym ja obecnie mam szczęście się realizować. Nie wiecie to po co gadacie, że takie związki nie istnieją? --------------------------bo takie związki nie istnieją, to co zazwyczaj jest postrzegane jako związek partnerski, jest dobrze dobraną parą, która we wzjamenych relacjach opiera się na intuicyjnej lub uświadomionej znajomości siebie, przez co w sposób automatyczny, wręcz niedostrzegalny bo wygodny dla obu stron, ktoś przejmuje rolę lidera, przewodnika zatem dominuje. Wydaje mi sie, że w Twoim związku to Ty dominujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyraźnie nie wiecie na czym to partnerstwo polega, a więc: na wspólnym budowaniu rodziny i jednocześnie na wspieraniu się w realizacji marzeń i ambicji, tak, by każdy w tej rodzinie czuł się usatysfakcjonowany i spełniony. Polega na tym by tworzyć związek i nie mieć po latach do siebie pretensji o to, że jedno poświeciło się drugiemu rezygnując z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
oczywiscie ze dominacja jest zawsze jednostronna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiemy na czym polega teoria partnerstwa i dlatego wiemy, ze jest niemozliwa po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
ok, ale zawsze jedna osoba ma przewagę nad drugą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
oczywiscie ze dominacja jest zawsze jednostronna!! i nie ma to nic wspólnegoz budowaniem rodziny i wspólnymi celami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
Zawsze jedna osoba ma przewagę nad drugą i nie ma to nic wspólnego z budowaniem rodziny i wspólnymi celami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menszczizna wejdź w związek z kimś kto nie respektuje Twojej prywatności zatem nie szanuje Ciebie i dostrzeżesz różnicę w rozwoju moralnym. WIEM CO MÓWIĘ bo doświadczeń miałem dość i to co mówię opiera sie głównie na DOŚWIADCZENIACH, nie na literaturze. Wygłaszam poglądy niepopularne, więc budza sprzeciw. Zawsze jest jakiś mainstream, który niesie ze sobą tyle szlamu, ze zapycha ludziom oczy i uszy, kto je sobie przetrze i wypluje z ust, uważany jest za wariata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononononon
frk... czepiasz się semantyki....partnerski związek jest mozliwy i nie musi zakładać przewagi jednostronnej zawsze i wszędzie. Oczywiście, że nigdy nie jest równo, to niemozliwe, ale przewodzić może raz jedna osoba, raz druga, kompromisy, kompromisy i działanie dla dobra wspólnego. taki jest mój związek i nie mów mi, że wiesz lepiej jaki on jest. Nie wtłaczaj wszystkiego w jedną teorie , którą przyjąłeś, jeste więcej opcji. mój facet nie jest zniewieściały, nie jest tez chamem, między jednym a drugim jest jeszcze sporo miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menszczizna
Ale, ale... wątek się nam zmanierował. Proszę zabierać głos w temacie głównym. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefrytowa moja pewność swego w tym temacie nie wynika z tego, ze dominuję w swoim związku...z wrodzonej próżności prędzej hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety dominujące, czesto mowią o partnerstwie -celowo, by demonstracyjnie nie ujmowac męskosci facetowi, lub tez dlatego ze po prostu usłyszaly to slowo i im sie podoba :P Doprawdy - jak tam Twoj siedzący w domu i zajmujący się dzieckiem partner? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menszczizna
:-) To podajmy sobie dłonie, Frk. :-) Oczywiście jak dwaj mężczyźni. Tak po staroświecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne mój siedzący i opiekujący sie dzieckiem partner właśnie awansował...nie wiem o czym mówisz;) Opieka nad dzieckiem nie wymaga rezygnacji z pracy, są przedszkola, zdarza się że dziecko zachoruje wtedy zwolnienei bierze to, któremu jest akurat na rękę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"partnerski związek jest mozliwy i nie musi zakładać przewagi jednostronnej zawsze i wszędzie" nie jest mozliwy :D zawsze jest tak, że jedna strona kocha bardziej, druga troche mniej.. jednej zależy bardziej, drugiej jednak odrobine mniej.. jeden jest w stanie ustąpić bardziej, inny nieco mniej ze swych przyzwyczajen sprzed związku... zawsze tak jest i chocby tylko dlatego ta osoba, która "wszystkiego mniej" bedzie narzucac swoje warunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×