jaki początek?

od czego zaczynaliście żeby dojść do tego co macie?? dzielcie się swoim doświadczeniem:)

jeszcze nic nie mam..zagapilam sie w zyciu

ja rowniez sie troche zagapilam w zyciu i teraz probuje to nadrobic... a zaczelam od pracy w fabryce, ktora z czasem zmienilam na lepsza i teraz mysle jak tu ladnie poukladac te swoje zycie...

uppp

nikt sie nie podzieli swoja historia:)??

no moze jednak ktos:)

dla agencji, okropna praca. Potem pracowalam w niewielkim hotelu jako kelnerka i sprzataczka jednoczesnie, potem w restauracji w duzym hotelu, potem, po 2 latach pobytu tutaj, udalo mi sie znalezc prace umyslowa (bylo bardzo ciezko znalezc cokolwiek z doswiadczeniem kelnerki i sprzataczki). Teraz szukam czegos jeszcze lepszego, ale pne sie do gory powoli, nie tak latwo awansowac, trzeba miec szczescie.

chcesz powiedziec ze wyjezdzajac przekrelsa sie swoje wszystkie poczynania z kraju i tak jakby tam jedzie sie z czytsym kontem??

Ja nie mialam zadnych umiejetnosci z kraju, jesli masz jakies umiejetnosci i doswiadczenie oraz dobry jezyk to niekoniecznie musisz zaczynac tu od zera.

jesli masz dobry zawod i taki ktorego tu szukaja to mozesz znalezc naprawde dobra prace, w innych przypadkach bedzie trudniej, najlepiej szukac pracy jeszcze z polski. I miec swiadomosc ze brytyjczycy wcale nas tu nie chca a o prace (jakakolwiek) nie jest latwo.

przyjechalam 2.5 roku temu do mojego chlopaka, obecnego męzunia;) zaczealm od sprzatnia 6 gdz tyg. następna praca - care assistant- potrzebne mi bylo cos legalnego, w chwili obecnej calkiem niezle platna praca na lotnisku jako customer service agent, splacamy raty za nasze nowiutkie miszkanie, calkiem niezle dajemy sobie rade, oby tak dalej..

zaczynalam w fabryce i pracowalam tam ponad rok w tym czasie zrobilam kurs i mialam kilka szkolen...a obecnie mam pracuje w zawodzie w laboratorium mikrobiologicznym... czasem potrzeba troche czasu i szczescia...

bbfd24, jak zalatwilas sobie te prace na lotnisku?? Gdzie w ogole trzeba szukac ogloszen?

a może któraś z Was jednocześnie pracuje i studiuje zaocznie?? bo chcia łabym sie spytać jak mniej więcej wygląda cen takich studiów, czy jest w maire łatwo?? bo widze ze kursy kończycie..

mysle ze nie ma co porownywac studiow do kursu bo wiadomo ze na kursie jest o wiele latwiej i nie trwa dlugo, moj trwal zaledwie 2.5 miesiaca....

moze nie koniecznie chodzilo mi o porownanie kursy ze studiami ale o podkreslenie tego ze ruszacie sie umyslowo z miejsca:)

ciezko mi jest dlatego okreslic czy jak to jest tu sudiowac i ile to kosztuje.... warto o ceny i warunki podjecia studiow dowiedziec sie z pierwszej reki np w jakiejs uczelni...

rowniez- grunt to byc zadowolownym z tego co sie robi i mam nadzieje Ty to zadowolenie odczuwasz:) a jesli mozna spytac- długo juz na obczyznie przebywasz?? bo ja coraz czesciej mysle o wyjezdzie...

teraz juz odczuwam ale nie zawsze tak bylo... pracujac w fabryce zastanawialam sie czy kiedykolwiek przyda mi sie dyplom i te wszystkie lata spedzone nad ksiazkami... w uk jestem 1.5 roku i nie planuje powrotu do Polski.

ja studiuje zaocznie i pracuje i juz nie wyrabiam,,,,szkola kosztuje okolo 3000 euro ja przyjezdzajac tutaj myslalam ze zarobie fortune!!!!!!! a prawda jest taka ze nie odkladam nic,,,,,,, pracuje i wszystko mi idzie :( pracuje w biurze od niedawna,ale jestem zalalmana,bo jakos ciezko jest i czasami nie daje sobie rady :(

kubek w kubek- głowa do góry:) postaraj sie odnalezc pozytywy swojej sytuacji, przypomnij sobie jakie masz cel i do nich dąż :)

kubwk w kubek --> albo rybki albo akwarium ;-). Nie mozna ronoczesnie studiowac i sie \"dorabiac\". W tej chwili inwestujesz w siebie, mozesz byc pewna z kiedys to zaprocentuje. Tez bylam w takiej sytuacji przez kilka lat. Jestes w stanie sama sie utrzymac i to jest najwazniejsze a leppsze czasy nadejda po studiach. Trzymaj sie !!

dzieki za wpsarcie :) jest mi troche przykro, bo niektorzy popisuja sie ile to nie maja pieiadzy i sie dorabiaja,a ja,,,,, a do tego moi znajomi wracaja do Polski,a ja musze tu jeszcze zostac conajmniej 3 lata, bo tyle szkoly mi zostalo!!!!!! a to kupa czasu,,,,ale musze myslec pozytywnie :)

kubwk w kubek - nie sztuka jest dorobic sie w 3 lata, ale prze 3 lata wypracowac sobie dobra sytuacje do konca zycia juz tak :-) Ci ktorzy dzis sie popisuja, beda moze za pare lat zalowac ze nie wykorzystali pobytu za granica inaczej. Jesli chcesz po studiach wrocic do Polski to postaraj sie wykorzystac rowniez ten czas nie tylko na nauke ale i na poznawanie kultury, sztuki i na rozrywki (wszedzie jest organizowanych wiele darmowych imprez), poznawanie ludzi, a kto wie, moze Ci sie po tych kilku latach spodoba i postanowisz zostac :-) ? Tak bylo w moim przypadku. Z dyplomem w kieszeni i z szansa na dobra prace bedziesz inaczej patrzec na zycie :-)

Rebeka :) dzieki jestes Wielka :) czasami czlowiek potrzebuje kilku prostych slow :) zeby pojawil sie malutki usmiech na twarzyczce,,, :) a Ty jestes w Irlandii???

Nie, we FR...

cala przyjemnosc... :-)

zgadzam sie z Wami. Nie odrazu Rzym zbudowali!!! Lepiej inwestowac w siebie i potem zbierac plony:)

czy w UK jest popyt na spawaczy???????????????