Wypadł mi brylancik z pierścionka

Co ja mam robić? Znaleźć go nigdzie nie znajdę bo raczej jest to niemożliwe. Czy jak pójde do jubilera tam gdzie został on zakupiony uzna on jakąś gwarncję? W sumie to pierścionek powinien być tak zrobiony by żaden kamyk z niego nie mógł wylecieć.Czy mogę ubiegać się o jakieś odszkodowanie czy naprawę

"Czy jak pójde do jubilera tam gdzie został on zakupiony uzna on jakąś gwarncję" Ale masz dziewczyno pomysly!

idź do zakładu jubilerskiego to Ci pan dorobi i wklei :)

No co! Moim zdaniem pierscionek powienien być wykonny tak by był on trwały na wieki nie miał prawa się zniszczyć!

masz paragon?? masz go mniej niż 2lata?? to tak, jesli to wada pierscionka a nie upadł ci czy cuś...

jak prawdziwy diament to powienien byc ubezpieczony a jak nie jest ubezpieczony , to dobry jubiler daje swoja gwarancje ..... i wtedy wlozy nowy

Mi sie przydarzylo to samo, ale pierscionek dostalam jakies 3 lat temu wiec gwarncja odpada. Mieszkam za granica i zaniosse go do jubilera jak bede w polsce. Ale sie wkurzylam!!!!!