czy jest na sali prawnik ?

Narozrabiałam. Spowodowałam wypadek samochodowy. Nieumyślnie wymusiłam pierwszeństwo na skrzyżowanniu z sygnalizacją świetlną. Została poszkodowana jedna osoba, która doznała złamania obojczyka i ogólnych potłuczeń ciała (zwolnienie lekarskie w granicach 4-6 tygodni). Oba samochody do kasacji. Bogu tylko dziękuję, że nikt nie zginął. Mam 40 lat. Samochodem jeżdżę bardzo dużo i długo (codziennie od 20 lat czasami po krajach ościennych). Nigdy nie miałam żadnej kolizji. Do tej pory byłam niekarana. Przyznałam się do winy bez procesu. Wyrok policjant ustalił telefonicznie z prokuratorem. Dostałam 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz 2 000 zł grzywny. Szczerze mówiąc zamurowało mnie. Spodziewałam się mniejszej kary. Byłabym wdzięczna jeśli jakaś uczona w prawie osoba mogłaby mi powiedzieć, czy ta kara jest adekwatna do winy.

za wysoki! O_O tyle to czasem dostaja prawdziwi przestepcy! O ile nie zostaja uniewinnieni :O Nie jestem prawnikiem ale wiem, ze z sadami nie wygrasz. Jak nie masz plecow to jestes z gory przegrana... Mnie samochod potracil na pasach. Niestetyy, trafilo na (znaczy mnie trafil) jakiegosz szyche... Ale tak to obkrecili, ze zmusili mnie do odstapienia od zenznac, bo inaczej mnie chceli wrobic, ze niby wbieglam, czy cus :( Wiec nic nie zrobis :( Na pocieszenie

to tak jakbyś wezwała hydraulika a ten miał naprawiać cieknący zlew za darmo

No co racja, to racja :) Bezinteresownej pomocy juz w dzisiejszych czasach nie uswiadczysz :) Niedlugo za usmiech trzeba bedzie placic :)

na kafeterii sobie wszyscy udzielmy w miare mozliwosci i umiejetnosci i checi. jakbym miala tak myslec jak ty to nikomu bym nie pomogla nic tlumaczyc bo za to PRZECIEZ BIERZE SIE KASE.

Jestem zwykłym, szarym obywatelem bez odpowiednich znajomości i "pleców". Nie wiem co mam robić dalej. Odwołać się? Zawsze mogą mi jeszcze dołożyć :(

jak sie odwolasz to zaplacisz jeszcze dodatkowo za rozprawe, napewno podtrzymaja wyrok o ile jeszcze nie doloza za "podskakiwanie". Przykro mi, takie realia :(

wyrok nie jest za wysoki wrecz przeciwnie, ja za jazde na rowerze po chodniku pod wpływem dostałem rok w zawieszeniu na 2 lata i 1500zl wiec sama pomysl czy twoj wyrok jest słuszny dodam ze ja nikomu nic nie zrobiłem, poprostu rowerkiem do domu po imprezce wracałem. pomysl sama jak odwołasz zeznanie i bedziesz miała proces ile bedzier cie to nerwów kosztowało +adwokat+koszty sadowe do tego wyrok moze byc jeszcze wyzszy :) Przyjmij kare z pokora :)

mi zabrali mieszkanie :) Nigdy wiecej do sadu nie pojde :(

takei zycie.. ---> Co innego jazda po pijaku? Nie sadzisz?

winna szukaj prawnika na wypadek powództwa cywilnego- tego bardziej bym się obawiała niż 8 m-cy w zawiasach;)

Sądy sa niezawisłe... czytaj: sędzia robi prawie co chce. Popełniłaś błąd poddając sie karze, to sie zawsze kończy wyższą karą. Na wysokość kary oprócz obrazeń drugiej osoby ma tez wpływ wysokość strat. Do osoby, która była potracona na pasach: dałaś sie głupio zastraszyć. Trzeba było ruszyc głową i pomysleć i polecieć do adwokata.

Osoba poszkodowana, to kierowca tego drugiego samochodu, a nie osoba na pasach. Poza tym jak miałam się nie przyznać, jak wina była ewidentnie moja ?

fakt jazda po pijaku co innego ale ja nikomu krzywdy nie zrobiłem a tam było uszkodzenie ciała i wymuszenie pierszenstwa wiec wyrok nie jest za wysoki i nie nakłaniajcie do odwoływania zeznan bo to bez sensu za duze koszty :O

że policjant ustlił wyrok z prokuratorem przez telefon ?

zawsze tak sie ustala :P niedowiarku chcesz radzic a nie wiesz jakie sa realia :P

nefrytowakotka ---> Dalam sie zastraszyc, bo rozmawialam z wladzami i mialam juz wczesniej doswiadczenia z sadami (zabrali mi mieszkanie) wiec wiem ze ostatnia rzecz na jaka moge w sadzie liczyc to sprawiedliwosc... Wolalam uniknac kolejnych siwych wlosow, zmarszczek, wrzodow zoladka itp :( Do osoby od roweru---> ale tak btw uwazam, ze rowniez to byl za duzy wyrok... Zwlaszcza w porownaniu do wyrokow jakie padaja w przypadku spraw o morderstwo, czy gwalt :(

nie chce radzić, bo nie wiem co, zwyczajnie czytam i oczom nie wierze, w końcu Polska to nie Ukraina, gdzie nie wiadomo z jakim wyrokiem zakończysz dzień

niestety... czasem mozna sie zdziwic takim wyrokiem :)

Byłam wczoraj wezwana na komisariat w celu złożenia zeznań. Podkomisarz powiedział, że sprawę można dzisiaj zakończyć a można też wytoczyć proces. Nie wiedziałam co jest dla mnie korzystniejsze. Chciałam to mieć już za sobą. Przy mnie dzwonił do prokuratora i były dwie wersje wyroku: ten co dostałam albo tylko grzywna, tylko bardzo wysoka. Nie mam pieniędzy. Co miałam robić ?

zastanow sie ten wyrok z grzywna to pewnie tez + jaka s kara w zawieszeniu moze 3mce na rok nie wiem ale cos napewno i teraz co ci za roznica czy dostaniesz 8mc czy 3mce i tak bedziesz karana. Na twoim miejscu poradziła bym sie jakiegos prawnika chocby na forum www.forumprawne.org . Wejdz tam i zapytaj zobaczysz co poradza :)

Moim zdaniem: ok, rozumiem. Prawo mamy całkiem niezłe, niestety gorzej z jego stosowaniem, a sędziowie są całkowicie bezkarni. Do niedowiarków: jeśli poddajesz sie karze, uznajac swoją winę wyrok jest tak ustalany.. sedzia tylko klepie go. Nie toczy się zwykłe postępowanie przed sadem i dlatego w ogólnym rozrachunku jest gorzej.

jagodzianka 99 dziękuję :)

Jeżeli ktoś ma ustawić wyrok, to nie policjant z prokuratorem, tylko może prokurator z sądem. Policja jest za cienka, żeby ustalać wyroki!!!!

do posrednika hahahahahahahahahahahaha prokurator z sadem hahahahahahahahahahaha jak nie wiesz to sie nie odzywaj :P hahahahahahaha

---- moim zdaniem wyrok jest "Zwlaszcza w porownaniu do wyrokow jakie padaja w przypadku spraw o morderstwo, czy gwalt " Właśnie to mnie dołuje najbardziej. Przestępstwa dokonane z premedytacją są traktowane łagodniej. Widocznie prokurator uznał, że nie jestem przestępcą tylko PRZESTĘPCĄ. :o Czuję się z tym podle.

Domyslam sie jak sie czujesz... Czulam sie tez nie za ciekawie jak w iminiu prawa zabrali mi mieszkanie albo jak ze mnie prawie winna zrobili po wypadku, w ktorym bylam poszkodowana... Przelknij to i nie mysl ;)

Może wypowie się ktoś, kto miał podobny przypadek ??