Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bbaallbbiinnkkaa

Dr. Klejewski ginekolog z Poznania

Polecane posty

Gość bbaallbbiinnkkaa

Czesc :) mam takie pytanko czy wiecie cos moze o ginekologu Dr. Klejewski z Poznania??? Bylam u mniego juz 3 razy ale slyszlam rozne opinie o nim. Moim zdaniem jest bardzo mily ale chce dowiedziec sie czegos wiecej. Jezeli jestescie jego pacjetkami to prosze napiszcie cos o nim :) pozdrawim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertabi
Wybaczcie drogie panie,że jako mężczyzna udzielam się na tym forum,ale moja żona po doświadczeniach z dr.Klejewskim,jeszcze do siebie nie doszła więc to ja postanowiłem wystawić opinię.Ku waszej przestrodze. Żona od dwóch lat walczyła z mięśniakami.W lutym br,za namową znajomej zdecydowała się na wizytę u w/w. Wstępna diagnoza maleńkie "mięśniaczki" 10 minut 200 zł i po sprawie.Następna wizyta z poważnym krwawieniem,z którym o dziwo pan dr nie potrafił lub nie chciał sobie poradzić.Skierowanie do szpitala na kolejny zabieg po którym krwawienie nie ustało.Kolejna wizyta i kolejne 200 zł na której p.dr przepisał leki na powstrzymanie krwawienia i stwierdził że to normalne.Za wystawienie zwolnienia kazał sobie płacić jak za wizytę tłumacząc że nie ma kontraktu z NFZ.A krwawienie,w wyniku którego,żona popadła w anemię,nadal uważał za rzecz normalną,pomimo tego że od operacji minęły już dwa miesiące.W końcu zdecydowaliśmy się na innego ginekologa.Kiedy tylko usłyszał u kogo żona się leczyła wykonał tylko jedno badanie,które wykazało że macica wraz z jajnikiem jest w opłakanym stanie i zasugerował radykalne działania.A więc kolejna operacja i diagnoza:nowotwór obu tych narządów,które dr Klejewski leczył tabletkami powstrzymującymi krwawienie!!! Za dwa tygodnie żona rozpoczyna chemioterapię.Jesteśmy pełni nadziei,że wszystko dobrze się skończy,a wam drogie panie,radzę.Zastanówcie się kilka razy zanim udacie się do pana dr na wizytę.Zdrowie i życie mamy tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była pacjentka makaj
nie polecam,dwa razy zdążył wypalic mi nadżerkę zanim poczytałam opinie o nim,cała wypłata z głowy i wielkie rozczarowanie lekarz naciągacz znany w całym Poznaniu ale nie z dobrej strony tylko z opinii wyłudzacza pieniędzy "na nadżerkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz ten prowadził moją pierwszą ciąże. Wstawiłam się do niego w 34 tygodniu ciąży z niepokojącymi mnie objawami w postaci skurczy podbrzusza i plamień. Przeprowadził badanie dopochwowe, nie wykonał badania usg ani ktg, przepisał nospe i aspargin i zalecił wizytę za 4 dni. Tego samego dnia wylądowałam z nasilonymi objawami w szpitalu, w którym okazało się z usg, iż płód nie żyje i muszę urodzić naturalnie martwy płód. Po sekcji zwłok okazało się iż dziecko nie żyło od kilku dni. Każdy był w szoku, że tego samego dnia byłam u lekarza prowadzącego i nie dokonał podstawowego badania w postaci sprawdzenia tętna płodu. Jechałam do szpitala z myślą, że zaraz może przyjść na świat nasze maleństwo tym czasem świat załamał mi się pod nogami. Myślę, że nie muszę mówić publicznie przyszłym mamom co mają zrobić jedno głośno powiem "DOBRZE SIĘ ZASTANÓWCIE KOMU MACIE ZAMIAR ZAUFAĆ". Na każdej wizycie musi być sprawdzone tętno płodu czy się to komuś podoba czy nie. To ich obowiązek pamiętajcie o tym, a Wasze prawo i przede wszystkim DZIECKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o Docenta Klejewskiego, ginegologa przyjmującego na placu Spiski 1 w Poznaniu jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jego podejściem do pacjenta oraz fachowością. Krótko opiszę moją historię. Z mężem mieliśmy problem by zajść w ciąże- cały czas coś się nie udawało a trwało to dwa lata. Chodziłam do różnych lekarzy a wszyscy mówili mi, że jestem jeszcze młoda i mamy sobie dać czas. Żaden z nich nie potraktował mnie i naszego problemu poważnie. Z polecenia trafiłam do Docenta Klejewskiego oczywiście chodziłam na NFZ  On konkretnie podszedł do problemu i przedstawił plan działania. Najpierw diagnozowanie owulacji, później wprowadziliśmy lek wspomagający zapłodnienie i proszę!!! Udało się…prozaiczna sprawa- miałam za mało hormonów a pewnie mogłabym próbować jeszcze 5 lat i nic by z tego nie było  Ciąża przebiegała prawidłowo. Chodziłam na NFZ do kontroli i dwa razy prywatnie na prenatalne badania, które polecam dla spokojności umysłu. Spotkania były częste więc czułam, że ciąża jest w dobrych rękach. W 16 tyg więc wcześnie dowiedziałam się, że będzie to dziewczynka. Potwierdziło się to- dr ma dobre oko i sprzęt w gabinecie. Mają tam też KTG więc nie trzeba nigdzie specjalnie jeździć w jego poszukiwaniu. Urodziłam na Polnej w Poznaniu córeczkę i uważam, że tego szpitala też nie należy się bać. Po ciąży trafiłam na kontrolę z dużą nadżerką, z która dr Klejewski poradził sobie za pomocą lasera (na NFZ ). Teraz jest cudownie- żadnych problemów ze strony układu rozrodczego  Polecam serdecznie każdej kobiecie by trafiła na tak kompetentnego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Zdecydowanie nie polecam wizyt u dr. Klejewskiego. Jedyne co wyniesie się z wizyt to strach i nerwy. Miesiąc temu wybrałam się do niego na wizytę kontrolną. Bardzo kulturalny człowiek, na pozór. Podczas badania usg doktor powiedział, że jestem w ciąży pozamacicznej pękniętej, narobił paniki I wręczył skierowanie na polną. Z gabinetu wyszlam roztrzesiona, załamana, w totalnym szoku. Myślałam, że stracę moje dziecko. Na polnej okazało się, ze nie ma żadnej ciąży. Na dodatek sprawdziłam to u innego ginekologa I również potwierdził, że ciąży brak. Kosztowało mnie to dużo nerwów. Ponadto doktor zaproponował mi usunięcie płodu za opłatą. Natomiast moja przyjaciółka prowadząca u niego ciaze dostawala recepty na tabletki co wizytę, ten lekarz kazał jej brać ich 12 dziennie, gdy poszła do innego ginekologa zabronił jej tego i nie wierzył własnym uszom. Dziś doktor stwierdził że dziecko ma wodniaka co również jest nieprawdą. Doktorowi zależy TYLKO na tym aby wyciągnąć od pacjentek jak najwięcej pieniędzy. Człowiek bez serca, zapatrzony w korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×