Żałujecie tego, że miałyście wielu partnerów seksualnych?

zWolelibyscie zeby dziewczyna spala z kilkoma facetami i sie przyznala albo zeby spala z kilkoma i klamala ze miala jednego albo ze dziewica albo miec tez dziwice ale rozne rzeczy na dyskotekach robi i oral i robotki reczne nie sa jej obce..taka prawda. do lozka z facetami z ktorymi bylam w zyciu na impreChodzie byle kto mnie nie dotykal i dotykalwet sie nie calowalam. Wiec dlaczego ten tekst ze takich sie na zone nie bierze?

@kasaaaaa 2008.03.28 Ta, ty sie lepiej zastanow czy jakbys sie "wyszalala" to bys teraz wychodzila za maz...

zaluje dwoch, mam 22 lata i 11 partnerow za soba.

Dziękuję za poprzednie komentarze wszystkim paniom. Zawsze uważałem, że seks to jest coś co najfajniej z miłości się robi więc jeśli już byłem zainteresowany jakąś dziewczyną i się z nią spotykałem, nie chciałem od razu wskakiwać z nią do łóżka. Myślałem najpierw o wspólnym poznaniu i wybadaniu się . No i nigdy nie zdążyłem z nimi tego seksu spróbować bo po ok 1,5 miesiąca nie mogły się już go doczekać i odchodziły. I wiem że to właśnie chodziło o to, że czekałem. Długo się nie mogłem pozbierać bo kochałem te dziewczyny. Zawsze chciałem być kimś pierwszym i specjalnym dla kogoś i aby ten ktoś był dla mnie również pierwszym i specjalnym. Nigdy do tego nie doszło. Spałem dwa razy z dziewczyną, raz z roku raz z kobietą poznaną na wakacjach. W obu przypadkach nie byłem trzeźwy. Bo i alkoholu było potrzeba abym zapomniał o swoim ideale miłości, czyli seks i uczucie. Teraz widzę że to rzeczywiście niemożliwe i nie będę miał takich oporów przed seksem. Dlaczego mam się ograniczać skoro najpewniej moja przyszła partnerka używa teraz ile wlezie? Poza tym drogie panie nie dziwcie się że mężczyźni tak o tym myślą. Najczęściej ich pierwsza partnerka jest już doświadczona i swoje dziewictwo oddała najlepszemu ciachu w klubie. To dla mężczyzny oznacza, że nigdy dla żadnej nie był wystarczająco dobry, aby być pierwszym. Nie dziwcie się potem że te braki, można powiedzieć w swoim "ego" nadrabiają później młodszą kochanką. Bo i wy wcześniej swoje "ego" łechtałyście najprzystojniejszym w klubie. Ja nie zamierzam zdradzać, ale wiązać też się nie chcę i to przez to jak jest teraz na świecie. Dla mnie ta różnica polegała, że z tą którą kocham, moją przyjaciółką życiową uprawiam seks, a z inna przyjaciółką tego seksu nie uprawiam, bo nie jest tak wyjątkowa. Teraz wiem że będę, można powiedzieć się puszczał, aby przełknąć potem liczbę partnerów mojej ewentualnej kobiety. I nie łudźcie się, że mężczyznę to nie interesuje z iloma spałyście, zawsze gdzieś tam w zakamarku z tyłu głowy ma tą świadomość i wnerw. Najlepiej spytajcie go po pijaku, szybciej prawdę powie. Z panią lekkich obyczajów też można się przyjaźnić i uprawiać seks a na żonę się ją nie bierze, ciekawe dlaczego? I nie, nie przez fakt że za to kasę bierze. I jeszcze pytanie, czy myślałyście o swoich matkach jak o kobietach mających wielu partnerów, może nawet tego grubego sąsiada z naprzeciwka? Chyba nie. A wasi synowie co będą myśleli o was? Strasznie długi koment ale dzięki jak ktoś dotrwał.

wiele kobiet żałuje swojej przeszłosci,gdyby od razu spotkały kogos kto obdarzyłby je prawdziwym uczuciem zaniechałyby dalszych poszukiwań,a często szukając miłosci trafiały na dupków którym tylko na seksie zależało

Mam 23 lata i wciąż jestem dziewicą.. do 21 r z nie byłam po prostu na to gotowa, mówiąc szczerze bałam się, później przyszla miłość choć odwzajemniona to tylko platoniczna z racji tego ze tamta osoba była zajęta ale wszyscy inni przesyali mnie interesować trwało to dwa lata, teraz mam 23 i nie wyobrażam sobie zrobić to z kimś kogo nie kocham, a dalej tamto uczucie nie wygasło. Mnie to brzydzi co tu wypisujecie, 18, 40, a nawet 5 to jest oblesne zarówno u facetów jak i kobiet.. Gdzie się podziały jakiekolwiek wartości? To już lepsza jest masturbacja.

ja może miałam bujną młodosc ale to przez to ze desperacko szukałam miłosci,do tego doszła trudna sytuacja życiowa,nie miałam wsparcia,od lat prowadzę sie przyzwoicie chociaż mogłabym mieć wielu i nie pozwolę żeby mnie ktoś oceniał

Grzesznicy i obłudnicy jak wam nie wstyd..

nikt nikogo do niczego nie zmusza,niech prawiczki żenią się z dziewicami a ci którzy mieli na swoim koncie ileś kobiet niech biorą równe sobie,nie każdy rozkminia przeszłosc katując siebie i drugą osobę,co było a nie jest...

rozdałeś moją prywatnosc dziś Dziewic po 18 roku zycia jest malo i do tego wolnych. Kobiety chca *****czy i mysla ze mezczyzni chca puszczalskie :(

Ale z mężczyznami szukającymi tylko seksu sprawa jest prosta, nie rozkładaj ud przez miesiąc, trzy, wtedy zostanie tylko ten który nie tylko o seksie myśli. A tłumaczenie że problemy, że boli życie...to tłumaczenie tylko. Nie oceniam kobiet które były w związku i z jakiegoś powodu on nie wyszedł. Po prostu mówię tu o kobietach które lubią seks a potem nie chcą być oceniane poprzez liczbę partnerów i przeszłość. A przeszłość mówi bardzo dużo o osobie, jego inklinacjach i o tym jak do życia do tej pory podchodził. Dlatego mężczyzn to obchodzi. Przeszłość to w końcu dzisiejszy dzień który minie jutro. Ja jeśli spotkam kobietę z którą będę chciał być i ona ze mną,powiem jeśli spyta ile miałem partnerek i w jakich okolicznościach. I chcę od niej tego samego. Jeśli to mój sposób bycia jej nie odpowie, to będzie to wyłącznie moja wina i to uszanuję i odejdę. Jeśli nie spodoba mi się jej przeszłość też chcę aby to zrozumiała. Są postawy życiowe nie do zaakceptowania i ich konsekwencje. Kradłeś idziesz do więzienia, miałaś bogate życie erotyczne nie zostajesz moją żoną. Mogę wybaczyć ale nie muszę. Mam 29 lat i niestety z szukania miłości przez takie postawy jak "co było a nie jest...."muszę zrezygnować....

Jak bardzo przypomina mi to spowiedz przed 1. Komunia Sw. Pamietam jak bardzo to przezywalem ale przyznalem sie, ze z kumplem zapalilem papierosa. I co, jestem teraz zlym czlowiekiem ? Kazdy ma prawo probowac zycia, eksperymentowac, czlowieczenstwo zalezy od tego, jakie sie wyciagnie wnioski z przebytych doswiadczen. Co za roznica, czy miala 1 partnera, 10 czy 100 ? Wazne, co ja to nauczylo. U nas (malzenstwo z 17 letnim stazem) to temat tabu, ona sie domysla, ja sie domyslam ale jeszcze nigdy na temat nie rozmawialismy.

A co ją może nauczyć 100 partnerów? Ja bym wolał się z tą jedną uczyć od siebie nawzajem. Naprawdę k&&s i c^^a to nie są pociski dalekiego zasięgu wymagające gruntownej wiedzy do obsługi i wielu testerów. Skoro jej wybaczyłeś a ona tobie to ok. Ale ja zważywszy na to, że jestem wierzący i mający małą liczbę partnerek nie chciałbym trafić na partnerkę o pokaźnym portfolio. Może to i dziecinne ale takie męskie ego. Ciebie to nie obchodzi ile żona miała, bo swojego czasu miałeś dużo kobiet. Ja się powstrzymywałem i wydaje mi się to po prostu niesprawiedliwe, że teraz mam trafić na kogoś o zupełnie innym systemie wartości.

To szukaj sobie damy z takim samym systemem wartosci. Tu Ci przyznaje racje. Moja na ciapatego nie spojrzy, ja bym ciapatej nawet nie dotknal, nie moge zrozumiec wlasnie facetow, co rzna kolorowe, rzygac sie chce na sama mysl. Juz wole Polke z 100 partnerami (pod warunkiem ze bialymi) w zyciorysie. Taki jest moj system wartosci.

8:10 tylko,że są takie "dziwne czasy" ,ze dziewczyna/kobieta z wartościami,ta co albo jest dziewicą albo po prostu jest wstrzemięźliwa ,są traktowane jak dziwadła,dewoty i szlag wie jak jeszcze co, mi to akurat nie przeszkadza,że jestem postrzegana jako dziwaczka,że nie reaguję na zaczepki płci męskiej,i nie korzystam z tzw "życia",dla mnie sex to ukoronowanie,uwieńczenie miłości,związku a dla sportu to ja mogę jeździć na rowerze albo uprawiać jogging ale pisze o sobie,i nikomu,nie narzucam mojej "ideologii"

Widzisz, ty ciapatego byś nie przeżył, a ja 20 partnerów. Po co się wiązać i być wiernym skoro jej ciało to nic szczególnego, skoro aż dwudziestu tam było? po co się wiązać skoro dała ciapatemu, widocznie to nic wartościowego (w twoim wypadku). O ile jednak kobiet mających za partnerów seksualnych ciemnoskórych jest mało, o tyle kobiet z bujną przeszłością jest zdecydowana większość. Dlatego powiedziałem wcześniej, że też nie będę sobie żałował bo na porządną do tej pory nie trafiłem i już raczej nie trafię.

Jak dla mnie bomba że taka właśnie jesteś, tylko ludzi takich jak ty jest bardzo mało, przez co trafienie na siebie jest bardzo małe. Dochodzi tutaj jeszcze czy takie osoby przypadną sobie do gustu. Dlatego jak dla mnie obecnie mieć wartości to wyrok życia w celibacie albo porzucenie zasad....

to jest Twoja decyzja,ale kobieta z zasadami,też pragnie mieć partnera niewylochanego ,tego świadomość też musisz mieć i nie chodzi,już o to ,by celebrować celibat,tylko po prostu się szanować takich dziewczyn/kobiet wcale nie jest tak mało,tylko być może ukrywają się ze swoimi "zasadami",żeby po prostu spokojnie żyć,a nie być celem społecznej nagonki,,,bo jednak każdy to się roocha na prawo i lewo jest trendy

Chcesz sie zwiazac z kobieta dla ciala, czy dla duszy ? Tu Cie mam. Sa religie czy spolecznosci, czy jak to tam nazwac, gdzie facet nawet nie moze spojrzec na kobiete a co dopiero dotknac. Jak ida do lekarza, to maz mowi co boli I gdzie, pokazujac na wlasnym ciele a zona siedzi za parawanem. Smieszne, ale tak jest. Teraz wyobraz sobie, ze Twoja wybranke zaboli zab a w okolicy jest tylko facet dentysta. Co zrobisz ? Sam jej wyrwiesz ? Pytasz ilu facetow w niej bylo. A Ty nie miales gastroskopii ? Nie wchodzili do Twojego tylka ?

tak, żałuję, mam po 30tce i miałam tylko 4 ale uważam że to i tak za dużo. Oczywiście każdy z miłości, nie miałam żadnych seks przygód ani sex kolegów. Z każdym był związek, każdego kochałam. Niestety niektórzy z nich okazali się potem doopkami i żałowałam, że doszło do seksu między nami. Ale i tak uważam że miałam bardzo mało, bo są takie co już w wieku 23 lat miały 10.... ja bym się czuła jak szmata, skoro po 4 już mam dość a co dopiero 10. No a prostytutki mają tylu w jedną noc... Tak więc co to jest. Ale i tak żałuję, jakbym mogła cofnąć czas i miała ten rozum co teraz to z trzema z tych panów w ogóle bym nie zaczynała żadnego związku. Teraz mam 4 ale on też nie jest taki super... Tak więc bym chyba umarła będąc dziewicą jakbym miała szukać ideała...

Widzisz, ty ciapatego byś nie przeżył, a ja 20 partnerów. Po co się wiązać i być wiernym skoro jej ciało to nic szczególnego, skoro aż dwudziestu tam było? po co się wiązać skoro dała ciapatemu, widocznie to nic wartościowego (w twoim wypadku). O ile jednak kobiet mających za partnerów seksualnych ciemnoskórych jest mało, o tyle kobiet z bujną przeszłością jest zdecydowana większość. Dlatego powiedziałem wcześniej, że też nie będę sobie żałował bo na porządną do tej pory nie trafiłem i już raczej nie trafię. xxx Mylisz się bo sporo wartościowych kobiet, ale takie są spokojne, ciche, nie zwracają na siebie uwagi. Ty pewnie szukasz dziewczyny po jakichś klubach, imprezach, a tam wiadomo jakie towarzystwo, a potem na forum narzekasz, że jakaś dziewczyna spała z 20... Sorry ale jak się gustuje w pustakach wytapetowanych imprezowiczkach to tak jest. Poderwiesz dziewczynę na imprezie z cycami i doopą na wierzchu bo tylko taka ci się spodobała, bo te grzecznie ubrane są nudne, a potem wielki szok, że ona spała z 20 :) Zastanów się nad sobą chłopcze.

kolonoskopia jest badaniem jelita grubego, ale chyba ten argument jest kiepski bo co innego współżycie z wieloma partnerami i penetracja ,a co innego zabiegi medyczne jeśli miałam usg dopochwowe,wykonane przez mężczyznę -ginekologa,to mam to traktować jako kontakt seksualany,toż to totalna bzdura, a ile dzejdzej masz lat ,ze tak trudno Ci spotkać partnerkę z podobnym systemem wartości?

Do gość dziś Chciałem się związać dla ciała i dla duszy. Chciałem aby to ciało i dusza, które się szanowało dało mi dzieci. Uprawiasz seks z obowiązku czy dlatego że też to lubisz, że pożądasz ciała? A jak mówiłem ilość partnerów mówi mi coś o tym jak życie postrzega kobieta, jej dusza. Czy często ulega żądzy, czy będzie umiała się powstrzymać od seksu z mężczyzną, który w pewnych okolicznościach może jej się wydać bardziej pociągający ode mnie? Poza tym nie porównuj badania medycznego ze członkiem, z badania nie czerpiesz przyjemności ani nie osiągasz orgazmu

Do gość dziś Gdzie szukam, wszędzie gdzie mogłem, w bibliotece, na uczelni, w klubie i na domówkach też. Myślisz że na imprezy nie chodzą dziewczyny z uczelni? Ba wszystkie prawie chodzą. I nie gustuję w pustakach, takie już samym wyglądem zdradzają po co tam są. Zakochałem się parę razy w najzwyklejszych dziewczynach, nie brzydkich ale takich na które pewnie nie obróciło by się głowy bo były zabawne, świetnie się z nimi rozmawiało i miały to coś. Niestety albo już zajęte albo nie były zainteresowane mną.

mam 29 lat

A prawiczkiem przestałem być rok temu, po prostu straciłem nadzieję że spotkam właśnie tą jedyną. I liczę się z tym że taka porządna dziewczyna mnie teraz nie weźmie. Ale będę uczciwy i nigdy nie skłamie co do mojej przeszłości seksualnej. Po prostu już myślę że nie znajdę takiej...

I jeszcze jedno. Seks. Nie chce z siebie robic jakiegos seksguru tylko podzielic doswiadczeniami. Mialem partnerke w ktora wchodzilem za przeproszeniem jak do wiadra. Nabawilem sie niebywalych kompleksow, myslalem juz, ze nie jestem zbudowany jak normalny mezczyzna. Oczywiscie zostawila mnie. Nastepna a bylem z nia 3 lata, miala "zawezenie drog plodnych". Kazda penetracja = straszny bol. Musielismy sobie dogadzac inaczej, myslalem ze milosc wszystko przezwyciezy. Niestety, nie wytrzymalem, przyznaje. Z zona poszlismy praktycznie na pierwszej randce do lozka, bylo i jest super. Po niecalym roku wzielismy slub. Niech mi nikt nie mowi, dopasowanie jest wazne a seks wiaze i cementuje zwiazek.

Najbardziej cementuje zwiazek jak sie baba wali z innym a wmawia, ze kocha bo chce kasy na kochasia:D:D

chcesz dziewicy, szukaj wśród muzułmanek. Faceci zaliczacze kopulanci nie robią tego pomiędzy sobą ani z kobietami zza granicy. Dymają dziewczyny z najbliższego środowiska, które są bardzo "kochliwe" i zanim trafią na tego właściwego, "niedupka" jak same mówią, rozłożą nogi przed co najmniej tuzinem facetów. Jeśli dziewczyny zaczynają wchodzić w relacje damsko-męskie w wieku 15-16 lat, a wychodzą za mąż w wieku 26-30 lat albo i później, to trudno oczekiwać, żeby przez te kilkanaście lat trzymały cnotę i nie oddawały się uciechom. Tak wygląda współczesna cywilizacja zachodnia, większość facetów ma dwa wyjścia, albo ożenić się z kobietą, która wcześniej kopulowała z wieloma innymi, albo żyć w celibacie.

dzejdzej to jest przecież ten nie w******ny prawik idiota :) Walisz konia codziennie błaźnie pod foty z netu ! ale prawik nadal jesteś ?. Niech dziewczyny Bogu dziękują, że Cię nie spotkały :) Co za debil ! może w końcu by go szlag trafił bo produkuje swoje chore wyobrażenia. Będę miała tylu facetów ilu zechcę, jak trafie na tego jedynego nikomu więcej nie dam !!! Natomiast on otrzyma ode mnie wszystko dzięki moim doświadczeniom :) A Ty się lecz dupku :)