badanie cytologiczne - zmiany

Rok temu robilam badanie cytologiczne,mam 28 lat. Wyszllyzmiany, ale oprocz globulek dopochwowych nie bylo dalszego leczenia. Potem zaszlam w ciaze i ja stracilam, a czekalam na nia 2 lata. Teraz, po roku dostalam pismo z Osrodka Wczesnego Wykrywania raka szyki macicy,że moje zmiany wymagaja PILNEJ diagnostyki w celu leczenia. Przerazilam sie bardzo, za 2 tygodnie mialam zaczac ponowne starania o dziecko po stracie..... Do kliniki bede dzwonic najwczesniej w poniedzialek. Czy ktos moze mi cos poradzic? juz troche lez z tego powodu wylalam, wiem co dalej... Bede wdzieczna za komentarze,pozdrawiam

ale masz opis co ci wyszło?

obraz cytologiczny nieprawidlowy, nieprawidlowe komorki nablonka wielowarstwowego plaskiego o nieokreslonym znaczeniu (ASC-US)...

http://www.pierwszawizyta.pl/braun_pap.asp Nie martw się.

tylko tyle? nie martw się to jeszcze nic nie znaczy, ascus czasami wiąże się z dużym stanem zapalnym, który należy przeleczyć, nie oznacza jeszcze NIC tylko tyle że dostaniesz jakieś globulki które wyleczą zakażenie, najprawdopodobniej to jakaś bakteria czy grzybek albo pierwotniak, potem znowu cyto i zobaczysz będzie OK, tzn czy było jeszcze coś oprócz tego, ale najprawdpodobniej będzie OK tylko leć po te globulki, ja bym poszła od razu, nie lekceważ ale nie mnoż czarnych scenariuszy, acus nie oznacza jeszcze wirusa hpv

nie ma to jak szybkie poinformowanie pacjenta :O

dobrze by było zebys zrobiła pobranie wymazu na hpv, ujemny wynik praktycznie wyklucza zagrożenie stanem przednowotworowym, wtedy cytologię powtórzysz po 12 miesiącach

najpierw idź do lekarza, który robił ci cytologię rok temu i mu nawsadzaj takich porządnych, dlaczego nie wyznaczył ci kontroli po 3 miesiącach? czy po poronieniu nie miałaś robionych żadnych badań, co było przyczyną poronienia? życzę zdrowia i powodzenia

Ja myślę że tu chodzi o chorobę weneryczną.to nie wyjdzie przy pobraniu krwi itp.

dopero po roku dostalas to pismo?????? szok

alda, nie wiem czy trollujesz czy coś masz z głową nie w porządku, znajdz sobie inny wątek

Spokojnie z tym wynikiem to jeszcze nie tragedia, ale co do lekarza to i ja sie zgadzam, walnąc go w łeb, ja miałam podobnie, ciagle powracajace stany zapalne babsko nie robiło wymazów tylko przepisywało ciagle nowe leki, i tak organizm na leki sie uodpornil i nic nie pomagało zmieniłam lekarza na faceta, polecam... I odrazu lepiej, teraz jestem w ciazy i jest poprostu git, dlatego glowa do góry, to co napisali nie oznacza tragedii i koniecznie zrób wymaz na hpv i inne bakterie, bo paciorkowce tez wywołuja poronienie, wiem z autopsji.

albo chlamydia, a to gie... już się nie daje tak łatwo leczyć przypadkowymi globulkami