skuteczne leki uspokajające, antydepresanty

te bez recepty...do psychiatry nie mam odwagi pójść...nerwy leczę alkoholem:(

wysilek fizyczny

NIE JEST SKUTECZNY MOJA NERWOWOśC PROWADZI do agresji chcę sięz niej wyleczyć jestem na skraju załamania nerwowego

skuteczna jest knaga męza .

deprim jest dobry

brałam kiedys, a jakie leki na receptę polecacie?

bez recepty nie ma skutecznych.

jeśloi jestes na skraju, to idź do psychiatry i do psychologa , bo samymi lekami tro sie nie wyleczysz!

a co sie dzieje?masz klopoty i stresy ?

czy to naprawde tak trudno zmusic sie do pojscia do lekarza?

to wizyta u psychiatry nieunikniona,może być tylko gorzej niestety.

trudno, bo czasem się zdarza że w różnych kwestionariuszach pojawia się pytanie czy leczyłaś się psychiatrycznie

wogóle dziwię sie że ludzie boja się psychiatry,dawno minęły czasy kiedy ludzi chodzacych do psychiatrów uważano za "świrów".Mało tego fakt że osoaba asma swiadomie idzie po pomoc do psychiatry świadczy o tym ze taka osoba nie choruje na poważna chorobę, np ma zaburzenia rózengo rodzaju.Nerwice i depresje stały sie powszechną plaga Osoby z ciężką choroba psychiczna,wszelkiego rodzaju psychozy nie majazazwuczaj swiadomości swojej chroby i do lekarza nie idą..

zwykly psycholog przeciez tez moze przepisac ci silniejsze leki od tych bez recepty. najpierw powinnas isc do psychologa, on ewentualnie skieruje cie do psychiatry, jesli bedzie taka potrzeba...

psycholog nie wypisuje leków,bo nie ejst lekarzem,tak samo jak opisywałam tym wiekszym absurdem było podejrzenie tamtej psycholog że przychodze wyłudzic leki:)

przepraszam za literowki,ale szybko pisze:)

u jekiego lekarza byłaś? pomógł CI? brałąś jakieś leki?

http://www.netklinika.pl/forum/display.php3?ID=81&INDEXSTART=

jednak muszę załatwić jakieś prochy, bez tego się zamęczę, zamęczę też innych

na receptę SERONIL