Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekam na recenzje

Teatrzyk narzeczeński przedstawił

Polecane posty

Gość czekam na recenzje

To będzie długie ale na podstawie zdarzenia tak dziwnego, że tylko wam, anonimowo, mogę się wygadać. Otóż mam narzeczonego i jesteśmy razem parę lat. Ostatnio byłam na spotkaniu ze znajomymi, sama, i teraz dostaliśmy do obejrzenia zdjęcia z tamtej imprezy. Na jednym siedzi kilka osób a kolega mnie po koleżeńsku obejmuje. Mój narzeczony to zobaczył, zaczął mi robić wyrzuty żeby po chwili przestać się odzywać. Potem odezwał się: kazał mi oddać pierścionek zaręczynowy. Ja ten pierścionek oddałam, wraz z pudełkiem i dokumentem go dotyczącym, a narzeczony za chwilę powiedział że wyrzucił go przez okno. Zwrotów akcji było kilka, jego głupie teksty (obrażające mnie), moja próba wyjścia z mieszkania w nocy i jego groźby w odpowiedzi, scenka erotyczna ni przypiął, ni przyłatał... Czeski film. I następnie stało się coś jeszcze - równie głupiego - mianowicie mój narzeczony stwierdził że cały czas tylko udawał, że chciał zobaczyć jak zareaguję, że chciał mi pokazać że sceny zazdrości są absurdalne (że tylko szukał na zdjęciach pretekstu i udało się dzięki ostatniej fotce). Tyle że on mi dotąd takich scen zapewnił już kilka, zawsze związanych z awanturą i moim płaczem, a ja jeszcze nigdy żadnej. Nawet zazdrosna nie jestem, za wyjątkiem jednej sytuacji gdy wprost powiedziałam (i nic więcej) że poczułam się dziwnie gdy jawnie flirtował z koleżanką na jakimś forum. Dzisiaj mam zapuchnięte oczy po tej nocy i nie wiem o co chodzi. Nawet nie wiem jak się do tej sprawy i mojego narzeczonego ustosunkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na recenzje
A może manipulant? A może za mało kochany się czuje? Ale to że nie wiedział jak z tego wyjść, to mi przyszło do głowy już gdy przestał się odzywać. Uznałam wtedy że nie chce dawać żadnych sygnałów zanim nie przemyśli dalszego postępowania. Ale z tym myśleniem to dziwnie mu wyszło bo żeby robić z pierścionka zaręczynowego rekwizyt a potem tłumaczyć że był ciekawy co ja zrobię to żenada. A może mu się nudzi i potrzeba mu takich gierek? A może psychicznie wysiada bo ja ostatnio częściej bywam poza domem? Dziewczyny, piszcie co wam przychodzi do głowy. I bardzo, bardzo dziękuję za już wyrażone opinie bo ja ciągle mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wyślij go do psychiatry? Bez urazy, ale on chyba ma coś z głową. Oddałabym mu ten pierścionek na pewno. Jakby była to tylko zazdrość, to odezwałby się do kolegi żartując, że on jest od obejmowania Ciebie albo nawet, jeśli jest furiatem, to dałby w ryj kumplowi a tutaj opisałaś zachowanie wariata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idiotom mowi sie nie juz na
poczatku... Facet jest na umysle rozjechany - chyba mu przyjemnosc sprawia takie durne upokarzanie skoro juz kilka razy tak wyskoczyl. Ja bym sie porzadnie sastanowila nad slubem... bo mnie nie do smiechu byc w takim zwiazku a potem byc maltretowana psychicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na recenzje
Że da w ryj koledze, to też się odgrażał :S. Już sama nie wiem... może to dlatego że kiedyś dostał nieraz po głowie, trenując i okazji jakichś zajść barowych, może z powodu incydentów z różnymi prochami... W każdym razie ja faktycznie zastanawiam się co dalej. Bo my możemy sobie urządzać przedstawienia, skoro jemu zależy a ja się przyzwyczaję. Ale gdy pojawiłoby się dziecko, to ja temu dziecku współczuję. Po prostu znów się waham co do przyszłości. O rrany... przecież ja to właściwie przeczułam, gdy ostatnio liczyliśmy ile już świąt spędzili razem i on stwierdził że pierwszy raz jest z jedną kobietą tak długo, i aż się sobie dziwi. Tylko wiecie, rzecz w tym że on na co dzień jest zupełnie normalny, raczej przewidywalny. Ma te swoje wady ale i masę zalet. Niestety od czasu do czasu reaguje irracjonalnie i powodów dlaczego może mu odbić i do czego się przyczepi nie da się przewidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizofrenik czy cóś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na recenzje
chciałabym zrozumieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to radzę się zaopatrzyć w husteczki, dużą ilość, bo takie sceny czekają cię jeszcze nie raz, życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×