Sen - co znaczy?

Witam Proszę Was o pomoc w interpretacji mojego dzisiejszego snu. Będzie mi bardzo miło, jeśli pomożecie. Po kolei: śniło mi się, że jechałam samochodem i co jakiś czas traciłam kontrolę nad prędkością i nie mogłam zwolnić. Generalnie parę razy udało mi się przejechać bezpiecznie i jakos się zatrzymać, ale raz zobaczyłam, że jadę wprost na osobę, na której mi zależy i zaczęłam hamować gwałtownie. Niestety, nie zdążyłam, i on sturlał się z górki, która była przy drodze. Na szczęście, niec mu się nie stało, wstał od razu, jednak strach, którego się najadłam i troska o niego mało co mnie nie wykończyły. On razu wtałam na równe nogi z łóżka. Co to może oznaczać? Wymyśliłam, że może to znaczyć, że przyjmę zbyt szybkie tempo rozwijania znajomości, co jemu nie będzie się podobało, także zacznie się ode mnie odsuwać, a ja będe cierpieć. Trochę mi się, przyznam, nie podoba moja interpretacja. Co myślicie? Durne sny:o

Dzięki.:( Nie chcecie mi pomóc.Szkoda.:(

hmmm w sumie to może oznaczać ze bardzo go kochasz.... i zależy CI na nim i nie chcesz żeby coś sie tej sobie stało... a to ze prędkość to może dążysz do czegoś za szybko i nie potrafisz zwolnić tępa tylko za wszelka cenę chcesz dojść... a to że spada i nic mu sie nie dziej hmmmm może masz nadzieje ze mimo wszystko będziecie razem mimo tego ze tak na niego napierasz?? nie wiem sny sie rożnie interpretuje:) mm nadzieje że pomogłam:)

Wyjaśnieniem snu jest po prostu zawsze to co czułaś podczas snu i nic więcej. Skoro czułaś strach o niego i troskę, to znaczy że po prostu to czujesz. Samolot nie symbolizuje raczej waszego związku, ponieważ chcialaś zwolnić, a nie leciec szybko. Byłaś przestraszona i nie chcialaś przeciez w niego uderzyć. Raczej chodzi ogolnie o to że jest Ci bliski i nie chcialabyś go skrzywdzić.

Dzięki, Aniołku. No niestety moje sny muszę sobie interpretować, bo mnie ostrzegają w pozytywnym bądź negatywnym znaczeniu tego słowa. Tylko, cholera, przed czym konkretnie tym razem?:( Kiedyś miewałam sny dosłowne, potem (i teraz) symboliczne, ale że prorocze, to nie mam wątpliwości. Nie ukrywam, że coś planuję na kolejne spotkanie. A może go tym oszołomię do tego stopnia, że oboje stracimy kontrolę nad sobą:P:D, ale w rezultacie i tak do nieczego nie dojdzie:(:o? Końcówka jest jednoznaczna - on z tego wyjdzie bez szwanku, a ja będę sie przejmować. Jak zawsze.:( Heh. A może to zupełnie co innego oznacza?:( Jesli macie pomysły, to piszcie, proszę. I tak za parę dni się pewnie przekonam.:( Wolałabym nieboleśnie.:P

fdgfgdfg Dzięki. Tyle to ja wiem.:P Ale gdybym nie chciała w niego uderzyć, to bym nie zwalniała, a skręciła. Jak wcześniej. Dałam po hamulcu, bo nie chciałam az tak mocno uderzyć. A jak się staczał, to chciałam za nim jechać, tzn. wyprzedzić go i jakoś uratować. Ale zwyciężyła troska o mój tyłek. Jak widziałam, że wstaje i jest O.K., to bałam się o siebie, że jestem u niego skreślona. Wtedy się obudziłam. Myślę, że gdyby dośnił mi się ten sen do końca, to bym nawiała. Pięknie.:o

przesadzasz :) nie martw sie tak tym wszystkim :) i ostroznie z planowaniem bo czasem czym więcej planujemy tym mniej z tego wychodzi

powie Ci tak :) sny odzwierciadlają emocje boisz sie zrobisz coś za szybko i odsunie sie od Ciebie dlatego to tepo we śnie;) ale jak sie skontrolujesz i dasz mu sie wykazać to pewnie sen pójdzie w zapomnienie:)

Mokhtar Prawda z tymi planami. Wszystkiego zaplanować się nie da, tzn. da, ale nijak to się ma potem do rzeczywistości, ale background mozna sobie zapewnić.:P Pamiętam na początku panowałam sobie, że np. uśmichnę się do niego, jak go spotkam. Oczywiście kończyło się na planie. Jak byłam pozytywnie nastawiona, to kończyło się fiaskiem, a jak negatywnie, to on mnie miło zaskakiwał. No ale nie o tym topik. Co do snów, to jakiś czas temu śniło mi się, że się spotkaliśmy, a on uciekł. Dosłownie pobiegł. Ja w szoku, chyba go goniłam, ale, nie mając szans dogonić, szybko zrezygnowałam. No cóż. Facet bez mojego przyczynku zaczął suię ode mnie dystansować. Próbowałam to naprawić sama się zbliżając, ale on coraz bardziej się oddalał. Ostatnio snów na jego temat nie miałam, no i nic się nie działo takiego w sumie. Dlatego teraz się przejmuję. Wiadomo, warto się zabezpieczyć. Ale przed czym?:(

Ja uważam, p. Justynaaaa, że czeka Cię wielki, namiętny romans a potem wielka miłość. której finałem będzie szczęśliwe małżeństwo. Tak sobie inetrpretuję Twój sen.

Tak, tak, Psełdonim, pamiętam, że dziś prima aprilis.;) A przy okazji witam.

Ale to nie jest żaden dowcip. Nie mam dzisiaj nastroju do pajacowania. Będzie, jak napisałem.

Będzie jak będzie.

Ja jestem dość niezawodnym interpretatorem snów.

to napewno znaczy ze musisz jesc duzo kupy swojego partnera

Co oznacza sen jeśli facet ktorego kocham i ktory mnie kocha przychodzi pożegnać się ostatecznie z bukietem kwiatów ?Rzeczywiście jesteśmy na rozstaju dróg mimo że sie kochamy nie jesteśmy razem.