moj roczny synek trzepie rączkami

siostroautystyka- jesli moge zapytać to czy w przypadku Twojego brata można mówić o zahamowaniu choroby? nigdy nie miałam do czynienia z osobą autystyczną i zastanawiam się czy autyzm jest wyleczalny.... a i jeśli możesz opisać jeszcze co Was niepokoiło u brata jako niemowlaka to będę wdzięczna.

niestety nie powiem tylko tak wczesne wykrycie choroby ma ogromne znaczenie wiekszosc lekarzy zbywa matki mówiąc że dziecko z tego wyrosnie ze ma dużo czasu potem lekarze orzekają uposledzenie umysłowe schizofrenie zaburzenia neurologiczne mija dużo czasu aż zdiagnozują prawdziwą chorobę strasznie cierpi na tym edukacja i właściwa rehabilitacja dziecka. Moja mama pierwszy raz usłyszała termin autyzm gdy Andrzej miał 2 latka prawidłową diagnozę w wieku 8 lat . Autyzmu nie da się uleczyć . Sa 2 grupy dzieci z autyzmem 1 są to dzieci z sprzężonym upośledzeniem umysłowym 2 są to dzieci z normą intelektualną takie dzieci dzięki rehabilitacji sa zdolne do wykształcenia podstawowych umiejętności życiowych większość wykazuje ponadprzeciętne umiejętności (mój brat z pamięci rysuje mapę geograficzną Polski Europy niemal idealnie) są przypadki że autystycy kończą wyższe uczelnie ale to żadko Więcej niż 60% rehabilitowanych dzieci jest w stanie posługiwać się językiem ludzkim w miarę zaspakajania potrzeb Z dziećmi z upośledzeniem umysłowym i autyzmem jest niestety inaczej często rehabilitacja nie daje efektów Co do moiego brata : najgorsze jest to że mamę nic niepokoiło Andrzej tak jak pisałam wcześniej był spokojnym dzieckiem zaczynał łączyć slowa w zdania itd

czy przesadzam tzn macha jak slyszy muzyke, jak chodzi to zdarza mu sie trzepotac, gdzies wyczytalam, ze podobnie zachowują się dzieci autystczne mam powazne obawy czy to jest normalne... twój post do niego nawiązuje dzieci autystyczne sprawiają wrażenie że mają chorobę sieroca potrafią godzinami kręcić się w kólko Wiesz ... mam 3 letnią córeczkę on czasami też trzepocze rączkami zazwyczaj jak coś ją bardzo zainteresuje z radości i t d mam brata autystycznego ... zachowanie córeczki nie niepokoi mnie bo wiem że tak dzieci robią naprawde nie masz się czym martwić swoje zmartwienie zamień w radość z tego że masz zdrowe i wesołe dziecko ono Ciebie bardzo potrzebuje i to jest ważne nie przejmuj się na zapas

jesteś przewrazliwona ... mały odkrył ,że ma rączki ... to tak jakby starsze dziecko dostało zabaqwkę :) odkrył ze ma raczki które mozna wykorzystywac w rózny sposób to ,to robi :) i git ! ciesz sie a nie zamartwiasz ...rozwija się prawidłowo:D

moze, faktycznie jestem przewrażliwiona- czas pokaże . Dziękuję

nie martw sie ja tez jestem przewrazliwona i ciagle boje sie o dziecko a ma doipeiro niecale 4 miesciace ..ale ja mam powody aby sie bac bo dziecko bylo wczesniakiem i zarazil sie paciorkowcem , lepiuej nie czytaj za duzo bo im wiecej tym bardziej sie bedziesz denerowac a z mowa to jest tak ze chlopcy pozniej zaczynaja gadac, moj brat doeprio w wieku 5 lat zaczal mowic a tearz nadaje jak szalony hehehe wszyscy mowili zeby jezdzic po specjalistach itd ale przyszla na niego pora wiec na pewno bedzie dobrze

hub- to witaj w klubie przewrażliwionych mamusiek :) od dzis w necie czytam tylko zbedne minimum- bo im wiećej wiem tym gorzej ze mną :) Pozdrawiam

lepiuej nie czytaj za duzo bo im wiecej tym bardziej sie bedziesz denerowac Święte słowa. Bardzo się cieszę, że mając małe dziecko, nie miałam dostępu do netu, serio. Zadręczyłabym się. A tak, mogłam polegać praktycznie na dwóch książkach, które nabyłam, gazetkach typu Mamo to ja i wiedzy lekarzy. I całe szczęście... Pozdrawiam Matki Wariatki. :D

musztarda- najwazniejsze to miec dystans :) Pozdrawiam

robicie z igły widły, jestescie panie nadopiekuńczymi mamami i radze poświęcić czas na zabawe z waszymi pociechami zamiast wymyślać im choroby

http://www.sensuspropraxis.ecom.net.pl/

Zanim się obejrzysz, podrośnie i będzie też trzepał . . . ale koniuszę!

my swojego synka praktycznie od urodzenia zaprowadziliśmy kolejno do różnych specjalistow kończąc na psychologu dla nas,rodziców,dzieciak nie spał prawie w ogóle,skakał,tzn opierał się na główce i stopach i przemieszczał się po łóżeczku,ale że w łóŻeczku był sam materac to krzywdy sobie nie zrobił,najpierw nauczył się biegać, a potem siadać a mówić zaczał jak skończył trzy lata,ja byłam przerażona bo u starszej córki takich reakcji i zachowań nie było.Teraz synek ma 6 lat i jest cudowny-jak oglądamy filmy z jego udziałem sprzed 3,4,5 lat to nam nie wierzy.:)

HEJ! wiem o czym mowisz:) moj Antos ma to samo,jak to nazwalas trzepie raczkami.Robi to wtedy gdy sie cieszy,gdy cos wywoluje i niego emocje itp.Ma dwa latka i nie mowi:( jest raczej spokojnym,grzecznym dzieckiem.Nie najlepiej tez jest z tym,zeby zlapal kontakt wzrokowy.Niby objawy dziwne,moze zle ale po 3 ewaluacjach z terapeutami nikt nie powiedzial ,ze to moze byc autyzm! Poprostu macha raczkami bo w ten sposob wyrzuca z siebie emocje,czasami u dzieci jest to sposob na skoncentrowanie uwagi na czyms,takie intensywne myslenie,przezywanie. Nie mowi wiec czeka nas wizyta u logopedy,jezeli wszystko wyjdzie ok to bedzie tak jak terapeuci mowia potrzeba odblokowania go,moze on sie boi mowic,moze nie wie co ma powiedziec itd.najwazniejsze dla nas rodzicow teraz to jak najwiecej czasu mu poswiecac,caly czas z nim byc,bawic sie ,mowic do niego prostymi slowami,zeby nie krzyczec,jest dzieckiem nadwrazliwym wiec krzyczenie na niego lub inne przejawy agresji moga go coraz bardziej blokowac,moze dojsc do choroby sierocej albo nawet autyzmu.Kazde dziecko jest inne,z kazdym trzeba inaczej postepowac.Ciezko nam bedzie,martwie sie ale zrobie wszystko ,zeby byl szczesliwy i sie rozwijal.Od nastepnego tygodnia zaczynamy 3 terapie,takze czeka nas 4-5 godzin terapii od sierpnia,ale wierze w to,ze synek zacznie mowic:) Slyszalam,ze w Polsce tez jest cos takiego jak WCZESNA INTERWENCJA,sa terapeuci ,moze wybierz sie tam z dzieckiem niech go zobacza specjalisci,im szybciej dzieci trafia na dobrych terapeutow tym wieksza szansa,ze dziecko nie bedzie uciekac w swoj wlasny swiat.Dorosli swiruja w tym zwariowanym swiecie a co dopiero maja zrobic te biedne dzieciaczki. Dodam,ze synek bawi sie z siostra,rozwoj taki ruchowy,jesli chodzi o zabawy,jest prawie w normie,wiadomo jedne rzeczy robi super i nne gorzej ale tutaj terapeuci nie widza duzych ubytkow rozwojowych.Jak sie znim bawie to cieszy sie,sam mnie ciagnie do zabawek,lubi sie przytulac,uwielbia zabawe na powietrzu i w wodzie,nie ma problemow ze spaniem,jedzeniem....niewiem co Ci powiedziec jeszcze ale Twoj maluch ma 11 miesiecy i jeszcze wielu rzeczy nie musi umiec robic,jest malutki,jednak jak masz jakies obawy powiedz o tym lekarzowi pediatrze,nie daj sie zbywac i obserwuj dziecko.To jest Twoje dziecko i sama wiesz najlepiej czy wszystko jest wporzadku czy nie.a co do internetu to ja tez sadze,ze im wiecej ie czyta bym bardziej czlowiek sie wkreca i wmawia niektore rzeczy:O

mam 22 lata :)