Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evvvv

Zespół Policystycznych Jajników?

Polecane posty

Gość evvvv

Byłam jakis czas temu u nowego ginekologa. Wcześniej lekarka mówiła mi, że mam problemy z okresem przez to, że zawodowo uprawiam sport i kazała mi brać pigułki (jak już ozpoczęłam współżycie), a wcześniej się tym nie przejmować. Nowa pani lekarz zrobiła mi usg dopochwowo i stwierdziła, ze sport nie ma tu nic do rzeczy i że nie mam normalnego jajeczkowania i stąd ten brak okresu. Powiedziała też, że jesli będe brała tabletki antykoncepcyjne to na Zespół Policystycznych Jajników nie zachoruję, a dzieci będę mogła mieć normalnie, gdy zechcę. Jednak ostatnio, gdy u niej byłam zaczeła mnie namawiać na dziecko, że potem będą problemy i że powinnam jak najszybciej. Mam co prawda 28 lat, ale chciałabym poczekać jeszcze z 2-3 lata z tą decyzją (zanim będe miała męża, a nie chłopaka, który w zadnym razie nie chce teraz słyszeć o ślubie i dzieciach). Obawiam się jednak, ze później faktycznie będzie za późno. W maju mam wizyte u innego ginekologa ze specjalnością endokrynologii, tak na wszelki wypadek, dla upewnienia. Co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaa8798
gdybym była na Twoim miejscu, to bym "wpadła" i tyle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×