Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meren

Przepisy z błonnikiem

Polecane posty

Ja nie mówię nie jeść. Tylko jedzenie ze skórką to dla mnie nieostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boomszakalaka
Dokłądnie splath

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipippipi
dlaczego nieostrożnośc, masz problemy z ząbkami???? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Owoce warzywa w dzisiejszych czasach są po prostu tak naszpikowane chemikaliami że to nieostrożność je jeść bez obrania. W skórce tego śmiecia osadza się najwięcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipip
a bo ja z działki sobie takie owoce przywożę to mnie to nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enoi
No nie tak aż histerycznie. Ale to prawda że w dzisiejszych czasach lepiej jeść bez skórki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
przed pewną porcją zanieczyszczen i chemii i tak nie damy się rady uchronić - trzeba by umrzeć śmiercią głodową. Ale i tak będzie zdrowiej, jak zje jabłka z własnego sadu ze skórką niż nawet obrane jabłka z sadów towarowych. Albo te nasycone azotanami rzodkiewki i sałatę o tej porze roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipip
ale takie ze wśi, tam jest mało zanieczyszczeń, nie ma fabryk wokół, dróg więc wiesz mogę jeść skórki ile wlezie;PPPP;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem (bardzo skromnym) jasne takie jabłka ze wsi z sadów prywatnych są o wiele zdrowsze. Ale też się je opryskuje. W dzisiejszych czasach to konieczność. Kiedyś się jadło prosto z drzewa i nic nie było. A niedługo to i kąpiel w domestosie nie pomoże :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enoi
Ja jabłka od sąsiada biorę. Ma najlepsze na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipi
splath kąpiel w domestosie to dobry pomysł :DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enoi
No raczej mało smaczny. A i nie wiem czy zdrowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipi
odkażający napewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że można niechcąco odkazić siebie całkiem skutecznie przy okazji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot na parapecie
Pokrojoną w kostkę wołowinę skrapiamy sokiem z cytryny i pozostawiamy na 2 - 3 godziny w lodówce. Następnie mięso podsmażamy na gorącym tłuszczu. Na osolonej patelni smażymy pieczarki, małe kolbki kukurydzy, pędy bambusa, możemy dodać również trochę sosu sojowego. Do mięsa dodajemy pół szklanki czerwonego wina i dusimy około 10 minut. Gdy uzyska już winną barwę przerzucamy mięso do warzyw i dodajemy 2 łyżeczki błonnika buraczanego. Dokładnie mieszamy. Podajemy z ryżem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enoi
Wołowinka ze zdrowiem mi się nie kojarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
chyba bardziej niż wieprzowinka ;) Ale przepis ciekawy, może wypróbuję - tylko bez tego błonnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nk231
Błonnik w proszku... Z jednej strony intuicja podpowiada, że jak w proszku to blee. Że natura tylko, skórki, kasze i inne. Ale z drugiej. W dzisiejszych czasach. Witaminy w tabletce, zioła w kostce, zupy w torebce... Nie ma już ucieczki. A błonnik zdrowy. Więc chyba nie ma co myśleć za dużo tylko sypać gestem szerokim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipipipi
no nie za szerokim, bo można miec kolopoty! pomyślcie o niejedzących mięsa i nie krzyczcie tak glośno : wieprzowina, wołowina itp., ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
bez przesady - myślę że osoby niejedzące mięsa robia to z przekonania, a nie z braku dostępu do mięsa, czy nie słyszeniu o nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×