Ciąża a opalanie

Jestem w 7 tygodniu ciąży. W pierwszym tygodniu maja razem z mężem, moja siostrą i jej mężem jedziemy na dwutygodniowe wczasy do Egiptu. Odkąd pamiętam zawsze gdy było ciepło i świeciło słońce to opalałam się bez staniczka (oczywiście z odpowiednio dobrym kremem z filtrem lub blockerem) i teraz też miałam takie plany razem z siostrą. Czy w moim obecnym stanie mogę się opalać topless, czy raczej w kostiumie, a może na ten czas zrezygnować? Czy słońce może mieć jakis negatywny wpływ na moje piersi gdy spodziewam się dziecka?

Raczej w Ogole sie nie opalaj! Jesli za bardzo nagrzejesz swoje ciało może dojśc do poronienia. Nie ryzykowalabym. Ja ogólnie w tak wczesnej ciąży nie wybrałabym sie tak daleko - pewnie samolotem. W tak wczesnej ciąży trzeba bardzo uważac, bo jak mówi mój lekarz w tym czasie (I-szy trymestr) wszystko może sie przytrafic (i chodzi tu o te złe rzeczy) ... a opalanie to już na pewno odpada !! Toples - nawet nie wspomne :o

Dokładnie a do tego dochodzi jeszcze fakt, że pod wpływem słońca możesz w ciąży nabawić się plam na skorze ktore potem ciężko schodzą

nie opalaj sie lepiej,ja opalalam sie do 9 tyg, b nie wiedzialam o ciazy i mialam plamy na twarzy i dekoldzie jakis czas poza tym opalanie na sloncu czy w solarium oraz gorace kapiele moga doprowadzic do skurczow pod parasoleczka chodz, to w Egipcie i tak zlapie slonce a nie sparzy

a jeszcze jedno- Natalka nie chce Cie martwic ale od 8 tyg zaczynaja sie mdlosci wiec nie wytrzymasz raczej na sloncu

Na pewno słońce jst wskazane, spacery etc, ale w żadnym razie nie opalanie się plackiem. Podobno godzinkę można, ale zakrywając brzuch.

moja znajoma opalała tylkotwarz nasłońcu i miała wszystkozasłoniętę ale i tak z powodu nagrzania zaczą jej się wcześniej poród więc raczej powinno się unikać jakiegokolwiek nasłoneczniania no chyba że to jest nieuniknione podczas spaceru.

ja też zadawałam sobie bez przerwy to pytanie, byłam trochę w bardziej zaawansowanej ciaży jak wygrzewałam sie z brzuszkiem na słóńcu, jeśli chodzi o zdrowie dzidzi było i jest wszystko w porządku, jeśli chodzi o wygląd skóry bardzo żałuje bo skóra głównie na brzuchu wygląda nieestetycznie

przesadzac jak juz pojedziesz a raczej polecisuz do tego Egiptu to bedziesz w 12 tygodniu jak mniemam skoro teraz jestes w 7, zazwyczaj po 12 tygodniu mijaja mdölosci, sennosc i inne dolegliwosci pierwszego trymestru wiec glowa do gory, od 12 tygodnia zazwyczaj kobieta wyglada bardzo dobrze lepiej sie czuje i moze w pelni cieszyc sie ciaza karinellka nie strasz dziewczyny nie kazda ma mdlosci ja np nie mialam wcale, a ponadto jak bedzie w Egipcie zacznie drugi trymestr jak juz pisalam wyzej wiec bez paniki autorko--ja tez uwielbialam opalac sie toplles w 16 tyg ciazy w tamtym roku bylam w Tunnezji i sobie tej przyjemnosci nie moglam odebrac, oczywiscie na krotko w granicach rozsadku, dzidzi nic sie nie stalo ja mialam fajnie opalone cycorki a maz szalal na moj widok:) pamietaj szczesliwa mama to szczesliwe dziecko Twoje samopoczucie w ciazy tez jest wazne , a ciaza to nie choroba, ale jak mowie wszystko z umiarem:) milego urlopku:)

przepraszam ale nie umiem przejsc obok tych wypoiedzi bez niczego.W ciąży trzeba czuć się dobrze ale odstawienie na te 9 miesiecy opalania nie uśmierci chyba a zdrowie dziecka jest najważniesze i jakby się coś stało(twu twu) nie wiem czy bys tak lekko mówiła opalaj się i niech mąż bedzie zadowolony. W dzisiejszych czasach stara się długo o dziecko a jak już jest to można się chyba poświecic troche i odmowić bo dziecko najważniejsze. Janie ryzykowałam tym bardziej po przykładzie koleżanki

Hmm.. z tego co ja wiem to zazwyczaj mijają ale nie w 12 tylko w 14 tygodniu. To raz. A dwa - Egipt to mega upały - mega upały to przegrzanie - przegrzanie to bardzo realne i wysokie ryzyko poronienia. Pewnie że trzeba o siebie dbać i że dobre samopoczucie w ciąży jest ważne, ale kosztem takiego ryzyka.. sorki ale to niepoważne i bardzo lekkomyślne moim zdaniem.

mowilam wylacznie na swoim przykladzie, jak rowniez w Tunezji tez sa upaly , ale nie takie w maju jak np w lipcu lub sierpniu, Egipt i Tunezja to Afryka wiec temperatury sa podobne, stwierdzilam rowniez ze wszystko z umiarem i nie nalezy przesadzac, nie mowilam dziewczynie zeby lezala plackiem przez kilka godzin ale jak na chwile na sloncu zdemie stanik chyba nic sie dziecku wielkiego nie stanie:o troche wiecej luzu zalecam bo momentami to tutaj mam wrazenie ze kupa bab nawiedzonych siedzi i traktuja siebie w ciazy jakby co najmniej jajkiem byly:o

Chyba jednak nie zrezygnuje cakowicie z toplessu. Jak wystawie piersi na pół godziny dziennie na słońce to chyba nic się nie stanie. A jak pisała tutaj jedna z was mój mąż także uwielbia jak mam ładnie opalone cycuszki, więc skorzystam z okazji ale z umiarem. :-)

z niczym... --> I po co te teksty o nawiedzonych babach? To że "cackamy" się z ciążą nie znaczy jeszcze że wyglądamy jak zaniedbane baby-jagi. Równie dobrze mogłabym napisać że pełno tu lekkomyślnych bab dla których ważniejszy jest własny tyłek (tudzież opalone cycki) niż bezpieczeństwo ich nienarodzonego dziecka.. Wiesz - też byłam w Tunezji (nie będą w ciąży) i naprawdę nie trzeba tam leżeć plackiem na słońcu żeby się przegrzać czy odwodnić. To jest Afryka i nawet w cieniu jest ostro. Autorko --> Druga sprawa o której nikt tu chyba nie wspomniał - kwestia odmiennej flory bakteryjnej w wodzie! Tego się nie uniknie - można pilnować co się pije, myć zęby mineralną itd, ale np prysznic bierze się w kranówce, a to świństwo wchłania się też przez skórę, to samo z owocami, które są myte w wodzie kranowej (nawet jeśli sama sobie poprawisz przegotowaną czy mineralną, to i tak są już "nasiąknięte ta ichniejszą) itd. Więc żeby się nie odwodnić przez chroniczne rozwolnienie, to masz tak naprawdę 3 metody: brać specjalne tabletki (w ciąży nie wolno), popijać każdy posiłek mocnym alkoholem (też nie wolno) i pić duużo coca-coli (działa świetnie, ale w ciąży raczej też nie polecam z oczywistych względów). Także możecie się obruszać ile chcecie, ale prawda jest taka że wakacje w Afryce są bardzo ryzykowne dla ciężarnej, już lepiej jechać gdzieś do Europy - trochę "chłodniej" i znajome zarazki.

ja tam bym nie wystawiala sie na slonce. co najwyzej okolo godz 16 - 17 gdy slonce juz nizej poopalalabym sie chwile. a to co znalazlam: "Opalanie się samo w sobie nie jest szkodliwe , pod warunkiem że nie przegrzewamy organizmu. Przegrzanie bowiem jest szkodliwe i zagraża krwawieniem z dróg rodnych co w konsekwencji może prowadzić nawet do utraty ciąży. A więc leżenie tzw. „plackiem” na słońcu jest przeciwwskazane, w zamian proponuję spacery po plaży z głową osłoniętą kapeluszem."

a jak lubisz byc brazowa i miec "brazowe cycorki" moze lepiej sprobuj tego: http://www.opalanienatryskowe.com.pl/opalanienatryskowe.html ja korzystalam. koszt 50zl na cale cialo. a efekt naturalnej opalenizny na ok 2 tygodnie:)

To polecam Afrykę między tą 16 a 17-tą :D Jak chcesz mieć w Egipcie chłodniej, to chyba dopiero koło 20-tej!! A co do wecowania się samoopalaczem (czytaj: chemią wnikającą częściowo do krwioobiegu).. no cóż. Chyba faktycznie opalony cyc dla Was najważniejszy :o

do krwiobiegu?????????????????????????????????????????? co ty pleciesz???? tu masz zasade (napisane przez specjaliste) dzialania samoopalaczy: To, że nasza skóra ciemnieje pod wpływem samoopalacza, zależy od zupełnie innych reakcji niż kiedy wystawiamy skórę na słońce. Działanie promieni słonecznych powoduje bowiem wydzielanie się ciemnego pigmentu – melaniny. Samoopalacz zaś pozwala uzyskać przyciemnienie skóry dzięki substancjom chemicznym, zawartym w jego składzie. Główna substancja aktywna samoopalacza to dihydroksyaceton (DHA) – rodzaj cukru stworzony w laboratorium, który bierze też udział w przemianie materii u człowieka. DHA wchodzi w reakcje chemiczne z aminokwasami z warstwy rogowej (a więc zewnętrznej) naskórka, w wyniku czego zabarwia go na brązowo. Efekty tej reakcji widać dopiero po dwóch, trzech godzinach, a po czterech do sześciu są one zakończone. U niektórych efekt widać dopiero po kilkukrotnym użyciu. A 10-15% ludzi w ogóle nie reaguje na DHA. Prawdopodobnie nie mają wystarczającej ilości potrzebnych do reakcji aminokwasów w swoim naskórku. Do niektórych nowoczesnych samoopalaczy dodaje się inny rodzaj cukru – erytrulozę, która – jak zapewniają producenci – ma lepsze działanie brązujące. chyba ze masz problem ze zrozumieniem co to jest WARSTWA ROGOWA ( ZEWNETRZNA ) NASKORKA ?????

a godz 17sta , to juz nie 12 w poludnie, gdy slonce jest najwyzej i lepiej chyba wyjsc na pol godziny na plaze o 17stej niz siedziec tam od rana.

z niczym... --> I po co te teksty o nawiedzonych babach? To że "cackamy" się z ciążą nie znaczy jeszcze że wyglądamy jak zaniedbane baby-jagi. Równie dobrze mogłabym napisać że pełno tu lekkomyślnych bab dla których ważniejszy jest własny tyłek (tudzież opalone cycki) niż bezpieczeństwo ich nienarodzonego dziecka.. Wiesz - też byłam w Tunezji (nie będą w ciąży) i naprawdę nie trzeba tam leżeć plackiem na słońcu żeby się przegrzać czy odwodnić. To jest Afryka i nawet w cieniu jest ostro. sarkastyczna---jak widac masz problem ze zrozumieniem tego co pisze to raz:o po pierwsze nigdzie w swoim poscie nie napisalam ze jak to ujelas"wygladacie na zaniedbane baby jagi" po drugie tak jak mam w nicku wspomnialam ze wszystko z umiarem i nie nalezy w niczym przesadzac, i jak dziewczyna w drugim trymestrze ciazy wystawi na pare minut cycki do slonca to sie swiat nie zawali z tego powodu, a dobry wyglad i samopoczucie mamy w czasie ciazy to dobre samopoczucie maluszka po trzecie co do Afryki to mieszkalam 6 lat w Libii wiec wiem jaki jest tam klimat czego nalezy unikac , w maju w Afryce jeszcze nie ma az tak ostrego slonca po poludniu np zeby autorka nie mogla chociaz troch skorzystac z jego urokow po czwarte tam tez mieszkaja kobiety i tez chodza w ciazy i uwierz mi wielokrotnie bylam swiadkiem jak kapaly sie w morzu, jak rowniez biegaly po sloncu bedac w ciay, i nie mowie tutaj tylko o miejscowych kobietach przyzwyczajonych do danej aury klimatycznej, ale rowniez o europejkach takich jak ja ktorych maz przebywal tam na kontrakcie wiec jeszcze raz powtorze wszystko z umiarem i nie demonizuj wiecej kobieto:o

aha 5 miesiac--niektore kobiety tak jak np ja maja ten problem, ze sa uczulone na samoopalacze, wyprobowalam juz kilka, a nawet kilkanascie samoopalaczy roznych firm i niestety reakcja alergiczna w postaci okropnego swedzenia calego ciala jest nie do zniesienia, wiec niestety u mnie taki wariant odpadal, zreszta samoopalacz to tez chemia ktora wnika do krwiobiegu i rowniez jest potencjalnie szkodliwa dla maluszka wiec wydaje mi sie ze pare minut na sloncu jest w tym wypadku lepsze niz ladowani na siebie chemii

a wiec owszemkobiety w egipcie hiszpani i wogole tez sa w ciazy ale zauwaz ze zanim zajda w ta ciąże ich organizm przygotowuje sie do tamtego klimatu i szczerze jak ja chodzilam w 5 miesiacu w polsce w lecie to umierałam a co dopiero jechać do ciepłych krajów. jeśli jedziesz ok zasłoń brzuch i spacerkiem kolo 16 to się nic nie stanie ale te 30 min centralnie na słońcu to masakra. a natryskowe opalanie to też chemia i dziwi mnie to oburzenie bo przecież nawet zwykły krem nawilzający jest niepolecany i po to są tworzone linie dla kobiet. aleco my sielicytujemy? dziewczyna zadecydowała i jej wybór i po co się denerwować jeśli to ona bedzie ponosić skutki a niemy,wysłuchała opini i ma swoją głowe

tynka hiszpania to nie Afryka, a jak pisala tamta babka czasami zdarzaja sie sytuacje ze kobieta zupelnie, nieprzygotowana do tego klimatu zmuszona jest tam w ciazy chodzic, bo facet pracuje tam zawodowo i co? w domu ma siedziec? 30 minut to moze za duzo jak na afrykanskie slonce , ale pare minut?tez uwazam ze przesadzacie

No i właśnie - kremy sę \"be\", samoopalacz - ależ oczywiście wspaniałe. Kąpiele w gorącej wodzie \"be\', a afrykańskie słoneczko nikomu nie zaszkodzi... Zero logiki w tym rozumowaniu :o z niczym --> \"i jak dziewczyna w drugim trymestrze ciazy wystawi na pare minut cycki do slonca to sie swiat nie zawali z tego powodu, a dobry wyglad i samopoczucie mamy w czasie ciazy to dobre samopoczucie maluszka\" -Pewnie że się nie zawali! Co najwyżej poroni, ale przecież to taki szczegół, że nawet nie warto sobie tym głowy zawracać nie? Grunt że cycki będą opalone.. \"tam tez mieszkaja kobiety i tez chodza w ciazy i uwierz mi wielokrotnie bylam swiadkiem jak kapaly sie w morzu, jak rowniez biegaly po sloncu bedac w ciay, i nie mowie tutaj tylko o miejscowych kobietach przyzwyczajonych do danej aury klimatycznej, ale rowniez o europejkach takich jak ja ktorych maz przebywal tam na kontrakcie\" -- No właśnie - przebywały na kontrakcie.. czyli nie wyskakiwały prosto z zimnej Polski na afrykańskie słoneczko, tylko miały czas się oswoić z klimatem. \"i nie demonizuj wiecej kobieto\" -- Mam propozycję - skoro ja \"demonizuję\", powtarzając tylko opinie lekarzy i mówiąc o faktach wynikających z badań medycznych, to może opublikuj gdzieś swoje \"przyjazne dziecku\" teorie? Po co mamy słuchać tych głupich niedouczonych lekarzy, skoro są takie mądre kobiety jak Ty i mogą nas wszystkich oświecić?

z niczym --> "i jak dziewczyna w drugim trymestrze ciazy wystawi na pare minut cycki do slonca to sie swiat nie zawali z tego powodu, a dobry wyglad i samopoczucie mamy w czasie ciazy to dobre samopoczucie maluszka" -Pewnie że się nie zawali! Co najwyżej poroni, ale przecież to taki szczegół, że nawet nie warto sobie tym głowy zawracać nie? Grunt że cycki będą opalone.. "tam tez mieszkaja kobiety i tez chodza w ciazy i uwierz mi wielokrotnie bylam swiadkiem jak kapaly sie w morzu, jak rowniez biegaly po sloncu bedac w ciay, i nie mowie tutaj tylko o miejscowych kobietach przyzwyczajonych do danej aury klimatycznej, ale rowniez o europejkach takich jak ja ktorych maz przebywal tam na kontrakcie" -- No właśnie - przebywały na kontrakcie.. czyli nie wyskakiwały prosto z zimnej Polski na afrykańskie słoneczko, tylko miały czas się oswoić z klimatem. "i nie demonizuj wiecej kobieto" sarkastyczna jescze raz powtorze Z NICZYM NIE NALEZY PRZESADZAC WSZYSTKO Z UMIAREM a co do przebywania na kontrakcie to wyobraz sobie znalam dwie dziewczyny ktore przylecialy do Trypoli( bedace w ciazy) jednego dnia a juz drugiego byly na plazy tej wstretnej afrykanskiej plazy:D wiecej luzu kobieto bo widac ze w zyciu cos ci chyba nie wyszlo

z niczym: "wiecej luzu kobieto bo widac ze w zyciu cos ci chyba nie wyszlo" -- Dzięki za troskę, ale jak brakuje Ci argumentów to radziłabym znaleźć nowe albo się wycofać, zamiast wyjeżdżać z takimi tekstami ad persona. jak już pisałam - skoro wiesz lepiej od lekarzy i naukowców, to zgłoś się z tym do telewizji, radia, do nagrody Nobla czy coś.. PS: Jak na razie w życiu mi "wyszło" rewelacyjnie..

sarkastyczna--uderz w stol?:o bez odbioru bo z Toba dysputa to jak w tym przyslowiu" gadal dziad, ja o rybie ty o grzybie" bez odbioru nie opalaj sie, nie jedz, nie wychodz z domu, chuchaj na siebie i dmuchaj, sluchaj wszystkich madrych opinii lekarzy i badz jak ta zaba z wiersza Brzechwy:D

autorko>>>jedz .opalaj sie do bolu,a potem zaloz topik"no i sloneczko odebralo mi dziecko" :O jestem za opalaniem w ciazy ale z umiarem...szkoda gadac.

zez kilka dniu tutaj powtarzam ze WSZYSTKO Z UMIAREM i koniec wiecej sie tutaj udzielac nie bede

ARGUMENTY kobieto, a nie kolejny potok bzdurnego przygadywania.. Nie należę do osób które łatwo sprowokować do prostackiej pyskówki, więc zrób coś pożytecznego dla siebie i oszczędź sobie czasu PS: I TAK - słucham MĄDRYCH opinii lekarzy - skoro widzisz w tym coś nawiedzonego to już Twój osobisty problem.