potrzebuję wsparcia

Ja wiem,że to co teraz napiszę zbulwersuje wszystkie starające sie o dziecko kobiety.Prawdopodobnie jestem w ciąży i wcale się z tego nie cieszę.Tak,to zwykła małzeńska wpadka,wypadek przy pracy i jestem nieszczęsliwa.Zdaje sobie sprawę ,że grzeszę mówiac takie rzeczy,ale...Moja sytuacja jest nieciekawa-mam dwoje dzieci,mieszkam z teściami(co prawda warunki mieszkaniowe całkiem znosne),i niestety pali mi sie grunt pod nogami w sprawie pracy(musze szybko znależć pracę).Tak,że widzicie,że nie mam z czego sie cieszyc.Przytłacza mnie ta sytuacja i naprawdę nie daję sobie z nia rady.Mąż też panikuje,ale przybiera maskę ,gdy o tym rozmawiamy.Próbuje mnie pocieszac ,ale niezbyt mu to wychodzi.Ma rację mówiąc,że jak wychowalismy dwoje wychowamy i trzecie,ale ja nie czuje sie na siłach zostać matka poraz trzeci. Piszę to po to by sie komuś wyżalic.Moze zrobi mi sie lżej na duszy i sercu....

jesteś pewna, że to ciąża? mam podobną sytuacje - 2 małych dzieci, niepewna praca, mieszkam z rodzicami... kilka dni temu spóźniał mi się okres. Byłam przerażona, mąż też. Na szczęście okres przyszedł, ja odetchnęłam, ale przecież taka sytuacja może się zdarzyć co miesiąc...

Najlepiej to się nie kochać lub się zabezpieczać.....

każda metoda antykoncepcji czasem zawodzi... pozostaje abstynencja ;) ;)

ccccccccccccccccccccccccccc - wow jaka zlota mysl no ja nie moge a jakie bogate slownictwo no normalnie musisz byc bardzo inteligentna osoba gratuluje poziomu!:-o bezowa - dlaczego mialoby to kogos zbulwersowac?no chyba ze ta stuknieta co do ktorej pisalam wyzej:-o Tak sobie mysle ze to malenstwo ktore nosisz pod sercem da tobie i mezowi ogrom szczescia.Podobno to ze sie tak wyraze"mniej chciane"dziecko okazuje sie w przyszlosci ogromna podpora.Mysle tez ze nie ma takiej sytuacji ktora nie nioslaby ze soba pozytywnych korzysci.Na pewno wszystko sie ulozy Bog nie zeslal ci dziecka bez przyczyny ma w tym jakis cel.Jak urodzisz i wezmiesz malenstwo na rece to wszystkie czarne mysli odejda.Praca mieszkanie to przyziemne sprawy pomysl o tym ze inni maja naprawde 100 razy gorzej od ciebie.Moja kolezankia jest samotna matka nie ma rodziny co rok wynajmuje inne mieszkanie na coraz mniejsze bo jej nie stac:(Glowa do gory ciesz sie ze maz i dzieci zdrowi a reszta sama sie ulozy:)

Dziewczyny jestem w podobnej sytuacji, kilka dni temu dowiedziałam sie o swojej 3 ciąży, synek nie ma jeszcze 5 miesięcy, jestem załamana, wiem że to tylko moja wina bo ten jedyny raz nie zadbałam o zabezpieczenie, ale przez to czuje sie jeszcze gorzej, Boże jaka ja jestem głupia!

Wspieram cie :) Moze pociesz sie tym ze finansowo z trzecim dzieckiem bedzie latwiej bo nie musicie zaczynac juz od zera, od lozeczka? NIe czujesz sie na silach aby zostac matka. Ciaza dlugo trwa, moze przez ten czas poczujesz sie pewniej? oswoisz sie z mysla? Glowa do gory, dasz sobie rade :)

Naprawdę czuje sie lepiej,wiedząc ze nie jestem sama w tej sytuacji.,ale nikomu nie życze takich \"czarnych \"mysli które miewam. Mantodea! Wszystko co piszesz to prawda i ja głeboko w to wierzę,ze Bóg ma w tym cel,obdarzając mnie potomstwem .Wiem również ,że chociaz to dziecko nie jest planowane,będę je kochac całym sercem.Tylko żal mam taki ,że to stalo sie w takim czasie.Trudno,z czasem sie z tym pogodzę. Dziękuje za wsparcie,bardzo tego potrzebowałam.

zebys "oddala" swoja ciaze komus innemu...ja bym ja wtedy naprawde baaardzo chetnie przyjela...Zycze ci powodzenia i wytrwalosci. Na pewno wszystko sie ulozy.