Przesuniecie okresu... warto?

Za 3 miesiace mam wesele, na ktorym bede swiadkiem. I wszystko byloby cacy gdyby nie to ze tego samego dnia dostane okres. To jest pewne , poniewaz biore talbetki anty i wszystko w moim organizmie \'dziala jak w zegarku\'. Zastanawiam sie nad przesunieciem okresu albo poprzez nierobienie 7dniowej przerwy albo poprzez niezazycie 4 ostatnich talb z blistra to przyspieszy okres. Jednak mam duzo watpliwosci czy to nie rozreguluje mojego organizmu itd. Czy mozecie mi Kobietki poradzic jak to jest z tym przesuwaniem, czy warto i jak potem zachowuje sie organizm? Wiem ze kazdy reaguje inaczej ale moze jakies rady? sugestie? Bede wdzieczna. Pozdrawiam.

up up :)

Ja kiedyś miałam taką sytuację, że zamówiłam wakacje dużo wcześniej a potem się okazało że wypadnie mi okres dzień przed wyjazdem, więc żeby nie ryzykować nie robiłam przerwy w braniu tabletek tylko zaczęłam od razu nowe opakowanie. I wszystko było ok. Nie miałam okresu, nic mi nie dolegało i normalnie po zakończeniu tego drugiego opakowania zrobiłam przerwę.

Czyli dwa blistry bez przerwy tak? a potem normalnie okres...

przerywając brana tabletek. Jedno opakowanie po drugi, bez robienia przerwy, a potem już normalnie.

Ok, dziekuje za odpowiedzi.

Cześć dziewczyny. Chciałam zasięgnąć waszej rady na pewien temat. Otóż stosuje plastry Evra już od dwóch lat. Ostatnio nie zrobiłam przerwy między opakowaniami a z pewnych względów musiałam przykleić pierwszy plaster z drugiego opakowania dzień wcześniej tzn. zawsze naklejam we wtorek a teraz nakleiłam w poniedziałek. Drugi plasterek również byłam zmuszona przykleić w poniedziałek. Nie chciałabym jednak zmieniać swojego Dnia Zmiany Plastra z wtorku na poniedziałek. Co mam teraz zrobić? Po prostu przykleić trzeci plasterek we wtorek?