Kariera??a moze jednak dom.

Czy naprawde wszystkie kobiety chca robic kariere?? dlaczego jest tak wiele zwiazkow na kocia lape?? ja sobie mysle ze milo by bylo miec meza i zajmowac sie domkiem, oczywiscie gdyby on mial dobra prace i nie musialabym pracowac.

Myślę tak jak Ty:) Tylko sama jestem:(

a ja bym nie mogla i ni chciala polegac na czyichs finansach :o

co do finansow- aby tylko nie natrafic na skąpca ;) coz facet zarabia na dom, a kobieta sie nim zajmuje- domem znaczy sie (chociaz facetem tez :P) to nie jest zly podzial zreszta gdybym zarabiala to i tak nie dzielilabym pieniedzy na moje i jego. wolalabym zeby mezus zaplacil za bluzeczke dla mnie :)

A ten dobrze zarabiający mąż za chwilę znudzi się kurą domową i poszuka jakiejś laski o pokolenie młodszej, za to umiejącej się obrócić między ludźmi. No i umalowanej, w krótkiej spódniczce... Nawet jak zostaną ci alimenty (a pamiętaj, że tu nie Ameryka), na leniwe żony rzadko przyznają , to stary model trudno znajduje następnego frajera

A ten dobrze zarabiający mąż za chwilę znudzi się kurą domową i poszuka jakiejś laski o pokolenie młodszej, za to umiejącej się obrócić między ludźmi. No i umalowanej, w krótkiej spódniczce... Nawet jak zostaną ci alimenty (a pamiętaj, że tu nie Ameryka), na leniwe żony rzadko przyznają , to stary model trudno znajduje następnego frajera

A ten dobrze zarabiający mąż za chwilę znudzi się kurą domową i poszuka jakiejś laski o pokolenie młodszej, za to umiejącej się obrócić między ludźmi. No i umalowanej, w krótkiej spódniczce... Nawet jak zostaną ci alimenty (a pamiętaj, że tu nie Ameryka), na leniwe żony rzadko przyznają , to stary model trudno znajduje następnego frajera

tam wszystkie siedza w chalupie, zreszta jaka one kariere moga robic? na porodowce chyba...

Kariera zdecydowanie.

idz na forum....z takimi poglądami na Twoim miejscu strzeliłabym sobie w łeb!!! jesteś idiotą/idiotką!tylko ktoś ograniczony może wygłaszac takie poglądy. Kobieta która rodzi dziecko dokonuje cudu, a to że jest matką nie zamyka jej drzwi do kariey

A jak ten dobrze zarabający mąż znajdzie sobie młodszy model to co zrobicie żony utrzymanki in spe? Powiem wam co: będziecie czepiać zdradzającego fagasa jak pijany płota, "walczyć", upokarzać się, szantażować dziećmi itd. No bo inczej trzeba będzie zapomnieć o wygodnym życiu i iść do pracy, tylko jakiej, bez doświadczenia i z dziurą w życiorysie.

"Kobieta która rodzi dziecko dokonuje cudu" No patrz, to każda dupa dokonuje cudów.

No coż szczytek kariery dla niektórych mamuś jest złapać chłopa, dać się zapłodnić, najlepiej kilka razy - to już się już ustawioną w życiu. Dzieci przecież tenże chłop tak łatwo nie zostawi.

brak mi słów na Waszą ewidentną głupotę. Czy każda kobieta, która rodzi dziecko siedzi potem w domu, nie pracuje i jak rzep czepia sie męża? Wasze pole widzenia jest naprawdę bardzo subiektywne i ograniczone

Mamuśku, chyba ci się popieprzyło, na jakim topiku jesteś. Cytuje: "ja sobie mysle ze milo by bylo miec meza i zajmowac sie domkiem, oczywiscie gdyby on mial dobra prace i nie musialabym pracowac" Oto jak siedzienie w domu i zmienianie pieluch wyjaławia mózg.

fkfkfkf jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to milcz...moja aluzja dotyczyła uwagi osoby idź na forum ciąża poród, kóra zrobiła przytyk do kobiet rodzących dzieci ogólnie a nie do tych które tylko siedzą w domu, bo to że ktoś się udziela w takich tematach nie oznacza od razu, że siedzi tylko w domu zdany na łaskę męża...

w domu nie siedzę i pieluch nie zmieniam a o mój mózg sie nie martw, zwróć lepiej uwagę na własne ograniczone horyzonty

i dla nich warto sie troszke poswiecic TROSZKE! Zrezygnowalam z pracy, zajmuje sie domem i dziecmi. To ogromne wyzwanie! W zyciu mozna znalezc czas na wszystko. Z przyjemnoscia wroce do pracy jak uznamy z mezem to za stosowne. Moge sobie pozwolic na robote, za ktora nikt nie placi. Sprobujcie karierowiczki znad biurka przejsc nad lozeczko. Z bezradnosci mozna oszalec. Za wielki komfort uznaje robienie tego na co ma sie ochote.

powiem z doświadczenia a siedzę w domu od 20 lat , mąż robi karierę a ja po nim sprzątam, mamy dzieci więc po nich też sprzątam "no bo co masz do roboty " kobieta która zapomina o swoich ambicjach zawodowych skazana jast na zagładę zawodową i życiową, sama do siebie traci szacunek więc jak mają szanować ją inni ?????????????????? Jeżeli macie taką możliwośc i po urodzeniu dziecka możecie wrócić do pracy zróbcie to, będzie ciężko ale warto... pozdrawiam