Do ostry róż m.in

Napisałas gdzies tam o katarze siennym że go masz.. jaki to jest? ^^ bo ja wlasnie mam taki ktorym jest i jest i jest.. od dawna juz go mam i nic.. I sie zastanawiam wlasnie ^^

To ci współczuje, ja to mam właściwie caloroczny katar, ale zima jest najgorzej. Kiedyś pomagał mi claritine, ale juz nie działa. Nic, chodzę, smarkam, oddycham przez usta i żyję, bo muszę. :)

alertec mucosolvan

marznieciontka - to nie jest katar alergiczny. Katar alergiczny przychodzi w napadach, towarzyszy mu kichanie i lazawienie oczu. Pojawia sie w określonych sytuacjach a nie sobie jest.

Mój katar jest ponoć naczynioruchowy. Nawet gębusi nie migę umyć wodą, bo natychmiast mi leci ciurkiem z nosa. Mnie aleriki, alerteki , zyrteki nie pomagaja, przerobiłam juz wszystko dostępne na rynku. Czasem pomagają ziołowe środki uspokajające, ponoć uspakajają układ parasympatyczny, którego pobudzenie skutkuje katarem tego typu.