Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hm............................

zmiana jasminelle na jakie....

Polecane posty

Gość hm............................

hej dziewczyny pytanie dot. zmiany z jasminelle na....no własnie na co?? Czy ktoś z was brała jasminelle i miała duże skutki uboczne a jak zmieniła na coś innego (na co) to było już ok?? Ja najpierw (6mies) brałam novynette, a teraz kończe 3op.jasminelle jutro ide do gin. i trzeba na coś zmienić, bo senność, ból głowy, ból piersi a wcale nie urosły hehe tylko bolą,akurat gdyby się powiększyły bym nie narzekała:), wahania nastroju (denerwuje mnie wszystko) i libido mniej niż zero(suchośc pochwy, żele nie pomagają - tragedia).........Ogólnie po jasminelle jest gorzej niż po novynette mimo że z mniejszą dawką hormonów. Jak myślicie, może powinnam mieć jakieś z większą dawką hormonów?? Przed tabl. miałam czasem straszne bóle brzucha jak był okres i rozregulowane cykle. Już sama nie wiem na jakie zmienić - ona mi znowu powie że metodą prób i błędów więc pytam was, czy któras miała podobną sytuację, że z jasminelle zmieniła na jakieś inne i były juz ok.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm...........................
nikt nie zmieniał :( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm......................
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordka188
a ja prez pierwszy miesiac po yasminell czulam sie tragicznie, i mialam plamienia przez caly miesiac ale po nastepnych blistrach dostawalam okresu 2 dni przed koncem brania tabletek i ginekolog stwierdzil ze musimy zmienic wiec przepisal mi plastry, niedlugo koncze brac tabsy tylko niewiem jak mam przejsc na plastry tak z dnia na dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak się chodzi
do kiepskiego gina, który daje pierwsze lepszy pigsy, a jak źle działają to następne, aż trafi. Warto zainwestować pójść do porządnego prywatnego gabinetu, gdzie zrobią Ci badania i po wynikach dobiorą odpowiednie tabletki. Dziewczyny, przecież wy się faszerujecie hormonami!! Źle dobrane tabletki mogą mieć już nieodwracalne uboczne skutki (mojej koleżance obniżyły tak libido, że nawet po 2 latach od odstawienia jej jeszcze nie wróciło i nie wiadomo czy wróci, druga nie może od roku zajść w ciążę mimo starań). My z mężem ustaliliśmy, że nie używamy tabletek, ani plastrów, bo za duże ryzyko skutków ubocznych. Ale jeśli już decydujecie się na to to warto trochę zainwestować w prawdziwego, dobrego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×