Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ppajacynkaa

młoda dziewczyna + pan instruktor

Polecane posty

Gość ppajacynkaa

Mam pewien problem. Od niedawna robię prawko i ciekawi mnie jedna rzecz, a mianowicie zachowanie instruktorów względem młodych kursantek. Mój instruktor ciągle gada mi słodkie słówka, mówi że się stęsknił, a gdy już wracam do domu pisze mi esy, że marzy mu się o mnie. Na początku byłam przekonana, że to wszystko jedna wielka ściema, ale jakoś ostatnio zaczęłam dopuszczać do siebie myśl, że może jest w tym coś prawdy. Proszę piszcie, czy ktoś znalazł się w podobnej sytuacji. Dodam jeszcze, że mam 18 lat, a on 29 i jest kawalerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lslsllsllsaaam
O yest, i wyrywa wszystkie laski po kolei które ma w samochodzie. Przelecieć, zaliczyć, przyjdzie następna. Dajże spokój. Nie jesteś chyba AŻ tak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lslsllsllsaaam
Bosssh, ile takich topików było.... Panna i intruktor. Pieprzący się na ogół w samochodzie, bo w domu to pewnie jakaś żona albo narzeczona. O to ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppajacynkaa
w sumie to chce wiedzieć, czy chodzi mu tylko o sex i zaliczenie kolejnej panienki, i czy mam sie zacząć bać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Itnat
Na pewno chcialby sie z Toba bzyknac. Ale nie daj sie ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy zdawalam prawko [ w lutym mialam egzamin i zdalam za pierwszym razem :D ] to trafilam na mlodego instruktora ale nie ukrywal ze ma zone i dzieci. super mi sie z nim uczylo jezdzic. powiem Ci ze byla bym zaniepokojona gdyby mowil mi tego typu rzeczy bo to podchodzi pod molestowanie. powiedz mu ze nie zyczysz sobie takich tekstow i zeby traktowal Cie jak najbardziej prodesjonalnie bo poprosisz o zmiane instruktora - masz do tego prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppajacynkaa
nie dam się na pewno, bo nie jestem z "tych" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym
A wiesz, że twój wiek jest atutem w takiej sytuacji? Cokolwiek "glupiego" mu odpowiesz na takie teksty, zawsze się można roześmiać, że to taka ściema. Po paru tekstach typu: "ja też się stęskniłam za panem! Dzisiaj nam się będzie dobrze jeździlo, bo ćwiczyłam zmianę biegów z moim chłopakiem..." albo "też pana lubię i też mam telefon i konto w You Tube:), może małą sesję?" "mój chłopak się pyta, czy moglibyśmy dziś szybciej skończyć, bo siłownia zamknieta, a on ma - jak to określił - nadmiar hormonów, i albo poćwiczymy jazdę, albo pójdzie komuś nastukać, żeby mu przeszło" Na pewno rurka instruktorowi zmięknie, albo poszuka następnej kursantki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppajacynkaa
dobre teksty :D chyba będę musiała spróbować :P tylko taki mały szczegół, że będę musiała ściemnić co do chłopaka, bo niestety nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie dziury w całym
W sytuacji ekstremalnej, gdyby sie instruktor zabierał do "przeegzaminowania", to zawsze można poprosić uczynnego kolegę, żebyzagrał rolę zycia w serialu "chłopak mojej dziewczyny":) A w wersji ostatecznej - faktycznie powiedzieć JEMU, że myślałaś nad zmianą instuktora, bo to zdaje się kurs na prawo jazdy, a nie przedmałżeński:) Oni się boją tekstu "zmiana instruktora", bo to zawsze związane jest z podważeniem kompetencji albo predyspozycji do pracy z ludźmi. No i obciach, że go panna postraszyła, pewnie jej coś próbował zrobić. I ostatnia ewentualność - może naprawdę mu wpadłaś w oko? To nie koniec świata, instruktor czasem też człowiek:) Ale tylko czasem - najcześciej żonaty, playboy albo impotent-gawędziarz. Czyli jedna szansa na 100, że trafi się normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppajacynkaa
jak na razie to chyba po prostu będę starała się olewać kolesia i czekać co dalej, no i oczywiście uczyć się jeździć, żeby zdać za pierwszym razem :) jednak mimo to chciałam bym się dowiedzieć, czy ktoś znalazł się w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka jednaaaaaaaaa
Słońce te typy tak mają podrywać, wyrywać i ............. :D hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×