Kocham i nienawidzę

Mój chłopak zerwał ze mną ok temu. Kocham go nadal ale jednocześnie nienawidzę. Rano pragnę aby mnie przytulił, wieczorem chciałabym jego śmierci. Masz związek był piękny, intensywny, ale krótki. Skończył się zdradą z jego strony... Na dodatek potraktował mnie jak śmiecia gdy po zdradzie wyciągnęłam do niego rękę... Czy są osoby których nękają takie same, mieszane uczucia? Jak sobie z tym poradzić?.. Czasem wydaje mi się, że jestem psychiczna.

Jestem z chłopakiem dwa lata... Przed nim był taki jeden... Rozstaliśmy się... Z głupoty... Nie dawno spotkałam się z nim... Gdy pokłóciłam sie ze swoim.. Chciał wrócić i w głębi serca ja chciałam tez... Ale nie mogłam porostu nie mogłam... Choć przepraszał za to zrobił półtora roku temu tez potraktował mnie jak śmiecia... ;/ Myślę oni często bardzo często nawet teraz... Nie wiem czy dalej coś do niego czuje... Ale wiem że bardzo bardzo kocham tego teraz co jest... mamy wspólne plany na przyszłość... ale ten pierwszy zawsze gdzieś tam jest... Nie wiem co o tym myśleć... Niby go nie kocham to czemu ciągle siedzi w mojej głowie?? Lecz daje sobie rękę uciąć że nie zamieniła bym tego co jest... na tego co był...

Myślę, że nie ma sensu psuć tego co jest...

Nom tak a co do Ciebie to na miłość najlepsza jest nowa miłość :) A ile masz lat?

21. Próbowałam się na nowo zakochać... przez jakiś czas spotykałam się z jednym, ale nie wypaliło. Tamten Chłopak siedzi w mojej głowie :)

No widzisz a ja jestem dwa lata z innym ale dalej pamiętam co było 3 lata temu (i tu się poprawie)* Sama czasami się zastanawiam czy jestem fair względem mojego chłopaka... a czy ty rozmawiałaś z nim po tym albo o tym co sie stało???

Nie, mój chłopak nie chciał ze mną w ogole rozmawiać. Nawet do końca nie wiem co się stało, że on postanowił mnie zdradzić, odejść...

A z ta co zdradził jest do dzisiaj??

he he z tym ucinaniem to bym tak nie szalała ;)) możesz stracić tą w życiu różnie bywa a z drugim ile jesteś?? jak dobrze go znasz?? ja nie wiem czy jak opadnął różowe okularki nie odkopiesz z dna serca tamtego bo on tam ciągle jest tylko zranił Cię i starasz się to uczucie zagłuszyć :O

Tak myślisz??? No dwa lata jesteśmy razem.. I bardzo dobrze go znam ,,na wylot'' można powiedzieć...

Heh, z tego co wiem, to ona obiecała mu, że z nim będzie. Przespała się z nim, a pożniej wróciła do swojego chłopaka który o niczym nie wiedział,,

Heh i co niechciął wrócić do ciebie po tym?? Takie dziwne i głupie trochę :)

No nie chciał :) A ja jestem wredna, i o wszystkim powiedziałam temu chłopakowi tej dz..ki. On z nią też zerwał! Sytuacja komiczna. Mój były ma mi teraz za złe ze JEJ zniszczyłam życie, bo podobno chodziła z tamtym 3 lata i planowali przyszłość :) Normalnie melodramat.

Acha :) Ale dobrze zrobiłaś że powiedziałąś...

Koniec jest taki, że mój Były się do mnie nie odzywa, ja go kocham i nienawidzę, On z tą kurwą się przyjaźnią, a ona jest nieszczęśliwa. A Brooke wyszła za Ridge'a.

to nie Ty jej, ale ona Tobie i sobie rozwaliła związek włażąc do spodni Twojemu chłopakowi. :O

Dokładnie. A mój chłopak ma ciążki charakter. Od kilku lat nie ma rodziny. A ja studiowałam w innym mieście... dokładnie 250 km od niego. A ta ździra tylko 2 piętra niżej w akademiku... Nawet jakbym chciała to nie mogłam się zjawić na jego zawołanie. A tamta mogła...

Wiesz co? Odkochaj Ty się już w nim. :O Jest tylu innych.... rozejrzyj się. ;)

:) Ale nie umiem :) Jakbym mogła cofnąć czas to nie poszłabym tam na studia, tylko pojechała za Moim Chłopakiem i zamknęła go w złotej klatce :) A tej pipie bym ukręciła kark :/

No kurde, spróbuj. Jak Tobie się uda, to może mi też? :O

No co Ty? Zdrajcę i wiarołomcę do złotej? ;) A do żelaznej go!!! Do zardzewiałej i z karaluchami! :O

Ale wiesz... najgorsze jest to, że jak sobie wspominam Mojego Byłego, to jestem w takim stanie... jakbym była zakochana...

I jego psiapsiółkę też! I jeszcze pająka, żeby ją straszył. ;)

To nie jedz lecytyny, ani żadnych lecytynopodobnych. Może Ci się pamięć pogorszy. Nie zadawaj się ze zdrajcą, to ja wezmę z Ciebie przykład. :O :D

Oj, ją bym zabiła z miejsca :) Kolega mi powiedział, że ten czas kiedy pamiętamy o byłym jest dwa razy dłuższy niż się z tą osobą spotykaliśmy... :/ w takim razie jeszcze rok przede mną :P

O kuźwa - to przede mną dwa? ;) A niech Cię.. :D Idę spać. Dobranoc.

Dobranoc :) Spij dobrze :)