Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czyk

Kocha,ale jest niekulturalny...

Polecane posty

Mam problem... Jestem z Nim ponad 4 lata. Kochamy się,uzupełniamy. Jest niemal idealny... Trapi mnie jedynie Jego brak w pewnym rodzaju kultury i szacunku... Dotyczy to bekania, drapania,ziewania... itp. Jest to zmorą dla mnie,dość poniżającą sytuacją dla mojej kobiecości... Pytałam Go czy byłby wstanie tak zrobić przy obcej kobiecie,stwierdził,że przy mnie czuje się nieskrępowany... Mówiłam Mu o tym wiele razy,prosiłam,nalegałam... Nie skutkowało. Jak mam Mu to wyraźniej zasugerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sugeruj powiedz wręcz
jesli powaznie cie traktuje to jak siebie to wyobraza. I co, przy dzieciach tez tak by mialo byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetkaaaaaaaaaa
i co pan zrobisz?Nic pan nie zrobisz!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantka
to tylko dowod ze Cie kocha i nie wstydzi sie Ciebie.Nie masz sie o co matrwic mysle ze on nigdy sie tak nie zachowa przy innych ludziach.Ty znasz go najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponoc prawdziwą damę poznać
można nie po tym jak zachowuje się w towarzystwie a jak zachowuje się gdy jest sama... myślę, że z facetami jest podobnie dla mnie takie zachowanie świadczy o kulturze człowieka, po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do norma norma... Jak brak kultury i nieokrzesanie może być normalne i jak do tego przywyknąć skoro to odrzuca? Z tymi sugestiami to hmmm.. różnie bywało i bywa... Mówiłam wprost i bez ogródek... Nie pomogło... Pytałam nawet jak ma nastrajać takie całodzienne zachowanie do seksu skoro pracuje na to w taki sposób... Gigantka i to mnie dziwi w pewien sposób:( Pytałam Go czy przy atrakcyjnej dla Niego kobiety też się tak zachowa? Twierdzi,że widzi tylko mnie,ale nie umie się zachować by to potwierdzić. Nie mam żadnych przeciwwskazań co do Jego osoby. Tylko to zachowanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilo ttrwaj
musisz go skrempować, nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilo ttrwaj
kabel od prodiża nie ma rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o konkretne rady,nie napisałam tego dla zabawy. Naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukryje swojego nicka bo wstyd
jesli bąków nie puszcza przy tobie to jest okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąki też przy tobie puszcza
? i patrzy jak delektujesz sie ich zapachem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąki też przy tobie puszcza
heheehe ale ktos sie zgrał ze mną :D ja tez ukrylam swojego czarnego nicka :D dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilo ttrwaj
konkretna rada - szpunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak puszcza to lipa
:O moze też zacznij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka 20
nie dziwię się, żę Ci się to nie podoba, ja też nie wyobrażam sobie, żeby mój mężczyzna ot tak, z premedytacją i na porządku dziennym robił przy mnie rzeczy, z którymi ewidentnie żaden człowiek nie powinien się afiszować. Luz luzem, i jak najbardziej się zgadzam z tym, że ludzie będąc w związku, powinni się czuć ze sobą swobodnie, ale luz to nie chamstwo - to są dwie różne sprawy. Jesli facet szanuje babkę to juz samo to, że pewne rzeczy są dla niej po prostu nieprzyjemne (takie są kopbiety i tyle) powinno skłonić go do tego, żeby zmienić "obrzydliwe" nawyki, że już nie wspomnę o tym, że naturalną sprawą jest reflekja nad tym, co ona sobie o nim pomysli, jak będzie wyglądał w jej oczach. Dziewię się, że go to guzik obchodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby obchodzi,ale tłumaczy się tym,że po tylu latach itp. że ma wybiegać,hamować się by go brzuch bolał później,że ma taką tendencję,ale kuźwa przy innych kobietach nie zachowuje się tak,ani przy facetach... Swobodny:( Mi to naprawdę przeszkadza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jest twoj mąż
? jak nie to jeszcze masz szansę go zmienic na bardziej pachnacy model :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzacie i marudzicie....ludzie maja gorsze problemy a jak ci sie nie podoba to go rzuc...zobaczymy czy trafisz na takiego co mu sie nie odbija i nie ma wzdec:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ludzie maja gorsze problemy " lubie takie teksty :D co autorke obchodzą problemy ludzi? dla nie istotny jest ten problem... koleś jest burakiem i tyle... swoboda ma swoje granice i pewną sfere intymnosci nalezy zachowac dla siebie.... tak samo jak nie chce, zeby mi laska zużyte wkładki higieniczne zostawiała na szafce w łazience tak i ja przed pewnymi zachowaniami sie powstrzymuje... luz tak, ale nie obleśność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sie autorka zastanowi wiec... jak sie nie podoba to niech autroka sobie z nim zerwie i szuka idealu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego mam nie pisać o tym? czy to musi oznaczać,że nie interesują mnie innych problemy? W takim razie nikt nie powinien zakładać nowych tematów,z pozoru błahych tylko dlatego,że ktoś ma WIĘKSZE problemy. Każdy patrzy swoją miarą,a że pisze o tym a ni na temat bardziej \"ciekawy\" Waszym zdaniem to sorry. Nie musicie przecież się tym przejmować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie jest moim mężem,mam nadzieje,że będzie. Nie chcę Go zamieniać:D ale rozwiązać tą kwestię jakoś:) Sądzę,że nie jestem jedyną,która znosi coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaa987
ale macie problemy :| nigdy wam sie nie zdarzylo beknac przy swoich chlopakach ?? no sorry ale jak sie jest z kims dlugo to chyba normalne, ze pewnych zachowan nie da sie uniknac. Jesli 2 ludzi laczy cos wyjatkowego to nikt nie bedzie zwracal uwagi, czy chlopakowi smierdza skarpetki, czy beka, pierdzi, bo po prostu z czasem ludzie sie do siebie przyzwyczajaja i mysle ze wlasnie tak powinno byc, nie wyobrazam sobie, zeby po 25 latach malzenstwa, malzonkowie zmieniali 10 razy na dzien skarpetki, czy wychodzili do toalety za kazdym razem, kiedy poczuja ze zbiera im sie na bąka :P:P jesli ktos mysli ze sielanka, ktorej towarzyszy zapach fiolkow i roz bedzie trwala cale zycie to chyba jest troche niepowazny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaa987
ale macie problemy :| nigdy wam sie nie zdarzylo beknac przy swoich chlopakach ?? no sorry ale jak sie jest z kims dlugo to chyba normalne, ze pewnych zachowan nie da sie uniknac. Jesli 2 ludzi laczy cos wyjatkowego to nikt nie bedzie zwracal uwagi, czy chlopakowi smierdza skarpetki, czy beka, pierdzi, bo po prostu z czasem ludzie sie do siebie przyzwyczajaja i mysle ze wlasnie tak powinno byc, nie wyobrazam sobie, zeby po 25 latach malzenstwa, malzonkowie zmieniali 10 razy na dzien skarpetki, czy wychodzili do toalety za kazdym razem, kiedy poczuja ze zbiera im sie na bąka :P:P jesli ktos mysli ze sielanka, ktorej towarzyszy zapach fiolkow i roz bedzie trwala cale zycie to chyba jest troche niepowazny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×