HURRA !BĘDE PRACOWAĆ W BANKU!CHCE SIE WAM POCHWALIC TYM SUKCESEM !HURRA

skonczylam zarzadzania i marketing i udalo sie .przyjeli mnie do banku!

Wiesz ja myśle,że to nieszczęście pracować w banku. Sorry za szczerość ale ja pracawałam 3,5 roku i to był najgorszy czas i zmarnowany. NIGDY WIĘCEJ DO PRACY W BANKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To nic że konserwator powierzchni płaskich za dużo nie zarabia ale na początek się zgodziła no bo kto by nie przyjął pracy w banku. Tym bardziej że jest to bank rolniczy.

gratulacje

Wiem że rolnicy przychodzą w butach całych w gnoju i dlatego praca takiego konserwatora nie należy do łatwych ale lubię duże wyzwania. Poza tym szef powiedział że są perspektywy awansu. Może za jakis rok zostanę główną księgową ?

HEH :) zonk

Współczuję! Naprawdę.

czemu piszesz ze to byl najgorszy czas? jestem po studiach i mysle ze pensja tez nie będzie niska.gdzie teraz pracujesz skoro bank to nie to?

Wolelibyscie pracowac w wiezieniu albo domu dziecka?Zastanówcie sie. JA pracuje w domu dziecka i to dopiero straszne.patrzeć na te biedne dzieciaki. Może panna będzie zarabiać przyzwoicie bo bank to prestiż przecież jakiś jest. Obejrzyjcie KLAN .Tam Jacek pracje w banku i jest KIMŚ.

SZCZERZE GRATULUJE, JESLI O TYM MARZYLAS TO SUPER!!! NIE PRZEJMUJ SIE SLOWAMI ZE TO ZADNE SZCZESCIE, LICZY SIE TO CO JEST SZCZESCIEM DLA CIEBIE! ZYCZE POWODZENIA!

Nie mów mi że bierzesz wzory życiowe z KLANU ?

Bank, to ciagla walka o przetrwanie, pozycje, awans. Jeden drugiego w lyzce wody by utopil. Nie, nie zazdroszcze...nie mam czego:O po stokroc wolalabym dom dziecka!!!!

Szczerze współuczuje pracy w banku! jak odchodziałm to od złożenia wymówienia odliczałam dni kiedy zamknę drzwi i juz nie wróce!! 1. Codzienne zostawanie po godzinach, 2. Odpowiedzialność nie tylko za swoje stanowisko ale praktycznie za każde, 3. Zarobki niewielkie w porównaniu z tym, ze są to żywe pieniądze itd... można wiele więcej napisać, myślę,że osoby co pracowały w banku to wiedzą jaki to "cukiereczek"

Ale jesli jest to jej marzeniem to dlaczego nie? jesli zacznie i przestanie jej sie podobac to sie zwolni, ale w zyciu trzeba probwac szukac tego co nazywa sie szczesciem, moze akurat dla niej bedzie to wymarzona praca? nie przekona sie jesli nie sprobuje!!! w zyciu czasem trzeba isc pod prad zeby pozniej z nim poplynac!! proboj!!! jesli to bedzie nie to zawsze mozna sie zwolnic i poszukac czegos lepszego, czasem to co dla nas jest nieszczesciem dla innych jest szczesciem, nie podcinajmy skrzydel ludziom tylko daimy szanse im sprobowac i sie przekonac na wlasnej skorze prawda?

super .p.s :po stokroć wolalabyś dom dziecka? nie rozśmieszaj nas .bank to prestiż .

ZNAJDZCIE MI LEPSZĄ I BARDZIEJ PRESTIŻOWĄ PRACE NIŻ PRACA W BANKU!I TO PO STUDIACH OD RAZU !

Jak bym zazdrościła pracy w banku to bym pewnie została i dalej pracowała a tak złożyłąm wypowiedzenie i tyle. Poszukałam sobie innej spokojniejszej pracy. A bank w Klanie to bajka w porównaniu z rzeczywistością.

nie wiem czy to me marzenie ta praca w banku ale wiem jedno: słyszałam ,że to naprawde niezła fucha pracować w tej instytucji/.jestem ze wsi małej i naprawde byłoby coś powiedzieć sąsiadkom wscibskim ze pracuje w banku.

wiki to czemu sie nie przyznasz jaką masz prace? może to wstyd?

Ale oczywiście niech zobaczy jak sie pracuje w banku, może rzeczywiście będzie to powołanie. Jednak ja upieram się przy swoim,że praca w banku to żaden PRESTIŻ. Teraz to wiem bo przeszłam tą męczarnię.

Ja wiem ze bede musiala zostawac po godzinach bo przeciez bede sprzatac te podlogi jak juz wszyscy wyjda zeby mi znowu nie nabrudzic. Zrozumcie to ze nikt nie bedzie mne stresowal bo bede tylko ja i pewnie pan Władek ochroniarz ktory juz zdazyl zaprosic mnie do swojej pakamerki jak wracalam z rozmowy o prace.

żaden wstyd, bardzo się ciesze,że zmieniłam prace w banku na pracę w jednostce naukowej.

Ale nie mow mi ze wiekszy jest prestiz sprzatac w jednostce naukowej niz w banku.

hahaha dobre:) pozdrawiam

w banku mało zarobisz a orobisz sie jak wół,a jak bedziesz jeszcze miała kontakt z klientami to sie tylko umęczysz.

Ja mam wrażenie, że dzisiaj bankom brakuje ludzi do pracy i proces rekrutacji jest bardzo elastyczny. Mam kilku znajomych bankowców, w tym jedna znajoma jest naczelnikiem i całkiem niedawno proponowała mi pracę, mimo że wykształcenia w tym kierunku nie posiadam...w prawdzie kiedyś zaczynałam karierę zawodową w centrum kredytowym, ale dzisiaj taka praca mnie nie interesuje....

zgadzam się z lliką. Ja też początkowo pracowałam z klientami a dopiero potem w księgowości ale to nie był żaden awans. Fakt Vinga ma rację w większości banków pracuja ludzie z łapanki, sorry za zwrot ale ze mna też pracowała pani ogrodnik!

viki27 zwariowałaś ..pani ogrodnik? DO PRACY W BANKU RZEBA MIEĆ STUDIA SKOŃCZONE BY PRACOWAC Z KLIENATMI ITD.WIĘC NIE PIERDZIELCIE BZDUR. JAK MOGĄ PRZYJĄC KOGOS KTO NIE ZNA SIE I NIE MA KWALIFIKACJI?

a jednak mogą, też żyłam w takiej samej nieswiadomości jak ty ale jednak to prawda. Mnie też było trudno w to uwierzyć ale to najprawdziwasza prawda, nie mam powodów by kłamać bo już tam nie pracuje i są mi obojętni.

a propos w tym banku co ja pracowałam były tylko 4 osoby z wyzszym wykształceniem na 22 pracujące więc statystyka sama mówi za siebie i nie kłamałam pisząć ze biora ludzi z łapanki bo już nikt w banku nie chce pracować.