Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Insomnia84

Czy słuchacie koleżanek/przyjaciółek w sprawach związkowych?

Polecane posty

Gość Insomnia84

Pytanie tak jak w temacie-czy radzicie się koleżanek w sprawach związku?Czy "skarżycie" się im na swoich facetów? Czy kiedykolwiek koleżanki doradziły Wam rozstanie?Czy wyszło Wam to na dobre,bo w końcu otworzyłyście oczy czy żałujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybacz
nie posłuchałam i żaluje do dnia dzisiejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zasady nie słucham nikogo w żadnych sprawach czasem robię wyjątki, ale z rzadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli nie masz z kim pogadać
To koleżanka jest jak najbardziej dobra, ale nie można przesadzać ze szczegółami na temat problemu który was dotyczy bo nie wiesz jaki ona zrobi z tego użytek . Jak pójdziesz do psychologa to masz przynajmniej pewność że nie rozpowie o twoim problemie , z koleżanką już nie masz tej pewności. Pozatym żeby komuś sie zwierzać musisz mieć cień podejrzeń że akurat ta osoba ma wiedzę i doświadczenie żeby radzić. Mówią że osoba z boku widzi najlepiej jest w tym prawda ale czy doradzi Tobie szczerze , żeby się komuś zwierzać musisz mieć pewność że ta osoba napewno Tobie dobrze życzy i że nie wykorzysta tego co jej powiedziałaś. Jeżeli problem jest duży to lepiej iść do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia84
koleżanka/przyjaciółka doradziła mi rozstanie,m.in porównując swój poprzedni związek z moim obecnym... bo czy możliwe jest życie z cholerykiem?echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×