najwyższy czas na romnsik

sam żem ciekaw niczym Profesor Ciekawski:)

musimy to sprawdzic tom i ja zdam relacje tłumowi :P

a ja przeczytałam tłumokowi :D

ehhh ta moja wrodzona ciekawość poznawcza:) w rachubę wchodzi badanie organoleptyczne jak mniemam:)

oj wiosna:D a może tłokowi?:)

posiadam jedynie cylinder, nienajnowszy, choć całkiem dobrze utrzymany, ragularnie smarowany ale gdzież mu do tłoka

organoleptyczne powiadasz tom?:P juz mi ciepło ;)

organoleptycznie czyli z uzyciem wszystkich dostepnych zmysłów:) uhmmm cylinder powiadasz wiosna :)a mruczysz pewnie niczym subtelny dźwiek czerwonego potwora z Maranello:)

:-) Przeczytałeś! Wyznałabym Ci najśmielej jak potrafie ale deprymują mnie dwie sprawy. Po pierwsze dużo ludzi to czyta. Ale to nie jest najgorsze :-) Po drugie, niestety na forum wchodzą dzieci :-( Nic śmiałego nie przejdzie mi przez klawiaturę :-(

podobno mruczę i tp, choć ja sama nie słyszę z tej wysokosci na którą sie wznoszę :) Po wszystkim tylko słyszę relacje świadków

a jestes ubezpieczona od wypadków lotniczych:)? Swego czasu słyszałem wywiad w polskim radio ze znanym polskim himalaistą, który dopiero co wrócił ze swej wyprawy Redaktor prowadzący zadaje pytanie -Słyszałem panie Krzysztofie że osiągnął pan szczyt z dwiema kobietami? Całe studio w śmiech:)

Marzenia męskie jednak są do spełnienia :)

Pozostańmy dziś na etapie czystego, platonicznego wyznania. Żeby dozować sobie (i innym) doznanie czytelnicze :-)

Brum - to i tak wiele, w dobie powszechnego braku zdecydowania :)

wio koniku a jak się postarasz:) lalalalala:)

Dawaj Storczyk! Raz się żyje!

Znowu konie! O matulu!

Piękny jest ... :-)

Spierzchniętymi od gorączki wargami szepcę - kocham Cię!

Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano. \\Stanisław Jerzy Lec/ ;)

;-)

Cześć BBB :) Jak gorączka, przeszła? Na spierzchnięte wargi polecam miód :)

gorączka przeszła na skutek proszeczków.

Od biegania po rosie myślisz tak mam? Od dziś zakładam wełniane skarpety i serdak!

sie ma wcale nie zawsze :) Czasem się zasługuje na co innego, a trzeba cieszyć się tym co jest. Uroki zgniłych codziennych kompromisów

Coś Cię wiosna melancholia dopadła. A za mną wczoraj na ulicy kierowca żuka krzyczał "pokaż cycki!" Ot szara rzeczywistość :-)

szybko się dostosowuję, to zaraz mi przejdzie. BBB - no no jakie spontaniczne reakcje wywołujesz :) Chodząca seksbomba :)

raczej bomba niż sex