Pryszcze / guzki na wargach sromowych

Dziewczyny, pomocy! Jakiś czas temu - miesiąc, dwa - wyskoczył mi jeden, duży pryszcz na zewnętrznej stronie warg sromowych większych. Jest pod powierzchnią skóry, pomiędzy owłosieniem narządów płciowych, w środku jest ropa, bo gdy napęcznieje to poprzez mieszki włosowe się czasem wydostaje, próbowałam wyciskać, ale nie da rady, bo ciągle na nowo się tam ropa zbiera. Najdziwniejsze jest to, że to nie żadne krosty na pochwie, tylko ten jeden jedyny guz. Nie wiem co z tym zrobić - powoli chcę iść do ginekologa, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Pomóżcie..

o Boże ja jem :|

Kobitko-spróbuj wycisnąć , zdezynfekować i posmarować maścią tribiotyk albo kremem "Sudocrem"- cynkiem(kupisz w aptece). Jeżeli się nie zasuszy to dopiero uderzaj do lekarza. Czasami zdarzają się owrzodzenia mieszków włosowych. Ewentualnie może to być objaw jakiegoś syfa którego złapałaś-jeżeli środek tego prycholka jest zapadnięty to jush zacznij się martwić. Tyle w temacie.

jeżeli jesz to podziwiam że w ogóle wchodzisz na to forum i czytasz takie rzeczy dobrowolnie... nic nie jest zapadnięte... tak jak mówiłam wygląda teoretycznie jak pryszcz ale taki pod skórą i zaropiały :/

a moze Ci sie wlosek wrosl, i rosnie pod naskorkiem... i to jest pwoodem. ogol, i podzialaj penseta. bo w gaszczu i tak nic nie zobaczysz...

Ale to nie może być żadna choroba "przenoszona drogą płciową" bo jestem dziewicą i do tego mam to od kiedy pamiętam....................... Bolący pryszcz, którego nie da się wycisnąć... Co to?